Porównanie: Chevrolet Orlando, Dacia Lodgy

Niedrogi minivan to jeden z najlepszych wyborów dla licznej rodziny. Zwłaszcza że wybór budżetowego modelu nie musi oznaczać rezygnacji z wszelkich wygód.

Dużo blachy, niskie szyby i wielki grill – Orlando wygląda „po amerykańsku”. Dacia ma nieproporcjonalnie małe koła, ale też prezentuje się zupełnie nieźle.
Dużo blachy, niskie szyby i wielki grill – Orlando wygląda „po amerykańsku”. Dacia ma nieproporcjonalnie małe koła, ale też prezentuje się zupełnie nieźle.Motor

Samochody budżetowe to szerokie pojęcie. W klasie 7-miejscowych minivanów są dwa. Pierwszym jest Lodgy, czyli jeden z nowych, lepiej niż dotąd wykonanych modeli Dacii. Jego cennik zaczyna się kwotą 42 900 zł, a kończy na 63 900 zł. Drugi to Chevrolet Orlando - reprezentant tańszej z dwóch popularnych w Europie marek koncernu GM, którego cennik rozciąga się od 60 990 zł aż do 93 450 zł.

Orlando jest zatem pozycjonowane wyżej niż Lodgy, ale ich oferty zazębiają się - najdroższa benzynowa Dacia kosztuje 57 800 zł, a więc o zaledwie 3,2 tys. zł mniej od najtańszego Orlando. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, czy dysponując ok. 60 tys. zł lepiej wybrać topową Dacię, czy bazowego Chevroleta.

Mniej czyli więcej

Orlando jest o 15,4 cm dłuższe i o 8,5 cm szersze od Lodgy. Ale wysokością i rozstawem osi Dacia przerasta je o 5 cm. Chevrolet wydaje się jednak znacznie większy - dzięki dużemu grillowi, wysokiej linii maski i niewielkim oknom wygląda masywniej. Za to kierowca Dacii ma lepszą widoczność, zwłaszcza w tył po przekątnej.

Chevrolet Orlando 1.8 LS: kokpit Orlando nawet w bazowych odmianach robi wrażenie atrakcyjnym designem i niezłą jakością tworzyw. Jednak nie każdemu przypadnie do gustu niebieskie podświetlenie wskaźników.Motor
Dacia Lodgy 1.2 TCe 7-os. Prestige: ładny kokpit Dacii jest ergonomiczny i łatwy w obsłudze. Przeszkadzać może tu co najwyżej duża ilość niewyszukanego plastiku – chociażby na drzwiach. Ale za to jego kolory są ciekawsze niż w Dacii.Motor

Różnica w wymiarach nie przekłada się jednak na przestronność wnętrz obu aut. Co prawda Chevrolet oferuje znacznie więcej miejsca na nogi jadących z przodu - w Dacii fotela kierowcy nie da się zbyt daleko cofnąć, więc kierowcy o długich nogach muszą je trochę podkurczyć. Jednak w drugim rzędzie siedzeń oba auta są niemal równie przestronne, a z tyłu to Lodgy wypada lepiej - podróżni siedzą tu wyżej (czyli wygodniej) niż w Chevrolecie, a mimo to nie brak im miejsca nad głowami.

Więcej bagażu mieści Dacia - w zależności od liczby pasażerów różnica na jej korzyść wynosi od 106 do 267 l.

Dacia bez nadwagi

Choć Orlando wygląda na cięższe, dziwić może wielkość tej różnicy - aż 336 kg. Oznacza to, że pusty Chevrolet waży tyle, co Dacia z pięcioma osobami na pokładzie! Nic więc dziwnego, że pod jej maską nieźle sobie radzi 115-konna jednostka 1.2, podczas gdy silnik rywala musi być o połowę większy (i o 26 KM mocniejszy).

100 km/h oba minivany osiągają w ok. 11,5 s, co nie jest złym wynikiem, elastycznością przy większych prędkościach żaden z nich nie zachwyca - zwłaszcza Orlando. Osoby często pokonujące dłuższe trasy powinny rozważyć zakup diesla, co w cenie testowanej pary umożliwia tylko Dacia.

Mniejsza masa Lodgy pomaga też ograniczyć zużycie paliwa - najbardziej odczuwalne jest to w mieście, gdzie na każde 100 km rumuńskie auto potrzebuje 8,4 l, podczas gdy konkurent zużywa niemal 10 l paliwa. Chevrolet przejeżdża za to o całe 60 kilometrów więcej na jednym tankowaniu.

Komfort bez wyrzeczeń

Choć minivany nie służą do ścigania się po serpentynach, w ich przypadku też ważne jest bezpieczne zachowanie w zakrętach (tym bardziej że na pokładzie często jest rodzina). Uświadamia to przejażdżka obciążoną Dacią - już z pięcioma podróżnymi jej stosunkowo miękkie zawieszenie nie daje sobie rady z gwałtownymi manewrami. Na pojedynczych zakrętach, nawet tych ostrych, trudno wyprowadzić ją z równowagi, ale próba nagłego ominięcia przeszkody - mimo seryjnego układu ESP - powoduje mocne bujnięcie nadwozia i grozi utratą kontroli nad autem. Podobnie obciążone Orlando waży już niemal 1,9 t, ale w analogicznej sytuacji zachowuje się bezpieczniej, jego zawieszeniu nie brakuje skoku, dzięki czemu auto dłużej pozostaje posłuszne kierowcy. Te same łuki Chevrolet pokonuje zdecydowanie pewniej (i szybciej) niż Dacia.

Chevrolet Orlando, Dacia Lodgy

Porównanie: Chevrolet Orlando, Dacia Lodgy (czytaj test)

Otwór po złożeniu siedzenia w drugim rzędzie jest wystarczająco duży, by łatwo zająć miejsce z tyłu.Motor
Dobry pomysł – za panelem radia kryje się schowek z wtyczką do podłączenia odtwarzacza MP3.Motor
Kokpit Orlando nawet w bazowych odmianach robi wrażenie atrakcyjnym designem i niezłą jakością tworzyw. Jednak nie każdemu przypadnie do gustu niebieskie podświetlenie wskaźników.Motor
W droższych wersjach Lodgy spory schowek u szczytu deski rozdzielczej jest zamykany.Motor
W Lodgy otwór wejściowy po odchyleniu siedzenia jest jeszcze większy niż w Chevrolecie.Motor
Z testowanej pary tylko Chevrolet oferuje nawiewy w drugim rzędzie siedzeń.Motor
Ładny kokpit Dacii jest ergonomiczny i łatwy w obsłudze. Przeszkadzać może tu co najwyżej duża ilość niewyszukanego plastiku – chociażby na drzwiach. Ale za to jego kolory są ciekawsze niż w Dacii.Motor
W przeciwieństwie do Orlando, w Lodgy można dokupić koło zapasowe (mocowane pod autem).Motor
Dodatkowa kanapa Lodgy nie chowa się w podłogę, można ją co najwyżej zostawić w garażu.Motor
Za to bagażnik jest większy niż u rywala – za trzema rzędami siedzeń mieści 207 l.Motor
Z tyłu wygodniej siedzi się w Dacii – nad głową jest mnóstwo miejsca, nie trzeba też podkurczać nóg.Motor
Dodatkową kanapę umieszczono nieco za nisko, ale tylko wysokim zabraknie miejsca nad głowami.Motor
Dużo blachy, niskie szyby i wielki grill – Orlando wygląda „po amerykańsku”. Dacia ma nieproporcjonalnie małe koła, ale też prezentuje się zupełnie nieźle.Motor
Chevrolet OrlandoMotor
Dacia Lodgy 1.2 TCe 7-os. PrestigeMotor
Chromowana listwa w górnej części grilla wyróżnia dwie topowe odmiany Lodgy.Motor
Z przodu najlepiej widać różnice w rozmiarach – Chevrolet jest znacznie szerszy i niższy od Dacii.Motor
Z powodu chowanej w podłogę kanapy bagażnik Chevroleta jest płaski i mniej pojemny od tego w Lodgy.Motor
Za trzema rzędami siedzeń mieści zaledwie 101 l – trudno tu upchnąć nawet przeciętne zakupy.Motor

Co w tego typu autach niemniej istotne, również w kwestii komfortu jazdy górą jest Orlando, choć tu różnica nie jest duża. Jego zawieszenie skuteczniej tłumi wyboje (tym razem większa masa działa na korzyść Chevroleta) i pracuje znacznie ciszej niż to w Lodgy. Zawieszeniu Dacii zdarza się nieco hałasować, ale spisuje się bardzo dobrze i bez problemów radzi sobie z większością nierówności.

"Luksusy" tylko w Dacii

Testowane Orlando to najuboższa z oferowanych wersji wyposażeniowych, więc nie powinny w nim dziwić plastikowa kierownica czy korbki w tylnych drzwiach. Ale brak klimatyzacji trudno już minivanowi wybaczyć (ma ją dopiero droższa o 4300 zł wersja LS+). Nieco dziwi także jedynie pionowa regulacja kierownicy w bazowej wersji Orlando.

Jednak w Dacii też brakuje regulacji osiowej kierownicy. Za to topowe Lodgy seryjnie oferuje nie tylko takie elementy, jak skórzana kierownica czy elektrycznie sterowane szyby we wszystkich drzwiach. Tu nie trzeba dopłacać nawet za klimatyzację, czujniki cofania i system nawigacyjny z łatwym w obsłudze 7-calowym ekranem dotykowym. Brakuje tylko odtwarzacza CD - zamiast niego system pozwala na podłączenie nośnika z muzyką przez złącza USB i AUX albo streaming audio przez Bluetooth, co nie każdemu nabywcy musi odpowiadać.

Wyposażenie dodatkowe w obu autach nie zachwyca, ale w Dacii można przynajmniej dokupić ogrzewanie foteli.

Porównanie: Chevrolet Orlando, Dacia Lodgy - podsumowanie

Choć Orlando jest ubogo wyposażone, lepiej nadaje się do tego, do czego minivany zostały stworzone, czyli dalekich podróży w większym gronie. Lodgy - choć mogło by się zdawać, że jest w tym starciu bez szans - przegrało tylko nieznacznie. To niemal równie ciekawa oferta.

Dane techniczne

 
Chevrolet
Dacia
Model
Orlando
Lodgy
Wersja
1.8 LS*
1.2 TCe 7-os. Prestige
Silnik
benzynowy
benzynowy, turbo
Pojemność skokowa
1796 cm3
1197 cm3
Układ cylindrów/zawory
R4/16
R4/16
Zasilanie
wtrysk wielopunktowy
wtrysk bezpośredni
Moc maksymalna
141 KM/6200
115 KM/4500
Maks. moment obrotowy
176 Nm/3800
190 Nm/2000
Napęd
przedni
przedni
Skrzynia biegów
manualna/5-biegowa
manualna/5-biegowa
Hamulce (przód/tył)
tarcz. went./tarcz.
tarcz. went./bębnowe
Długość/szerokość/wysokość
465/184/163 cm
450/175/168 cm
Rozstaw osi
276 cm
281 cm
Średnica zawracania
11,3 m
11,1 m
Masa/ładowność
1528/640 kg
1192/693 kg
Pojemność bagażnika (za 7/5/2 os.)
101/466/1594 l
207/634/1861 l
Poj. zbiornika paliwa
64 l (Pb 95)
50 l (Pb 95)
Opony
215/60 R16
195/55 R16
Osiągi (dane producenta)
Prędkość maksymalna
195 km/h
179 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h
11,6 s
11,1 s
Dane testowe
Przyspieszenie 0-100 km/h
11,6 s →
11,4 s →
Elastyczność 60-100 km/h
10,9 s (4. bieg)
9,9 s (4. bieg) →
Elastyczność 80-120 km/h
17,4 s (5. bieg) →
16,9 s (5. bieg) →
Hamowanie 100-0 km/h (zimne)
39,1 m →
38,4 m →
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe)
38,8 m →
38,9 m →
Poziom hałasu przy 100 km/h
64,1 dB →
67,6 dB
Rzeczywista prędkość**
95 km/h
97 km/h
Liczba obrotów kierownicą
2,8
3,2
Zużycie paliwa 
Dane producenta (miasto/trasa/cykl mieszany w l/100 km)
9,2/5,7/7,0
7,7/5,1/6,2
Teoretyczny zasięg
910 km
810 km
Dane testowe (miasto/trasa/cykl mieszany w l/100 km)
9,8/7,2/8,5
8,4/6,0/7,2
Rzeczywisty zasięg
750 km
690 km
Cena wersjii podstawowej***
60 990 zł
52 900 zł
Cena
60 990 zł
57 800 zł zł
Wynik na tle całego segmentu: dobry → przeciętny słaby
*na zdjęciach dynamicznych wersja LTZ; **przy wskazaniu 100 km/h; ***z tym samym silnikiem

Gdy porównujemy siedmioosobowe odmiany obu minivanów, bazowy Chevrolet Orlando 1.8 okazuje się o 3190 zł droższy od topowej wersji wyposażeniowej Dacii Lodgy 1.2 TCe. Jeśli jednak chce się zniwelować różnice w wyposażeniu, trzeba wybrać Orlando LT, które kosztuje 69 790 zł, czyli o 12 tys. zł więcej od Dacii.

Punktacja - segment: minivany

Porównanie: Chevrolet Orlando, Dacia LodgyMotor

Korzystniejszy cennik nie wystarczył do zwycięstwa z Orlando. Ale było blisko.

Tekst: Marcin Laska; zdjęcia: Krzysztof Paliński, Robert Brykała

Motor
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas