Kia Cee'd 1.6 CRDi XL - test

Aby dowiedzieć się jak najwięcej na temat nowego Cee'da, wybraliśmy się do jednego z największych salonów Kii w stolicy. Tam zapytaliśmy pracowników, jakie są pierwsze opinie potencjalnych klientów na temat nowego modelu. "Z wyglądu prawie wszystkim się podoba, choć są osoby, które narzekają na brak indywidualnego charakteru". Z tym trudno się nie zgodzić: nowy Cee'd jest zaprojektowany zachowawczo i bez stylistycznych ekstrawagancji. "Większość osób przychodzących do salonu oczekuje, że auto koreańskie będzie tańsze niż konkurenci europejscy" - skomentował sprzedawca. W tym przypadku nie ma mowy o rozczarowaniu, bo ceny Cee'da zaczynają się od 49 990 zł (hatchback 1.4 S). To o 11 960 zł taniej niż bazowy Opel Astra i o 7610 zł od podstawowego Forda Focusa.Jeszcze ciekawiej jest, gdy dokona się zestawienia, ile kosztowały poprzednie generacje tych samochodów. W stosunku do ceny bazowej wersji z 2008 r. Kia podrożała w cztery lata tylko o 3 tys. zł, a Focus i Astra - odpowiednio o 7 i 6 tys. zł. Dodatkowo Kia ma 7 lat gwarancji. Trudno jednoznacznie stwierdzić, co wyjdzie taniej - płacić przez 7 lat za usługi ASO, czy po 3 latach przejść na korzystanie z serwisu niezależnego. Dodatkowo, nie wszystkie podzespoły samochodu mają tak samo długi okres trwania gwarancji - na zawieszenie trwa ona standardowe 2 lata (lub 40 tys. km).

Od Standard do Extra LuxWnętrze Cee'da może być całkowicie różne w zależności od wersji wyposażenia. Podstawowa odmiana S nie ma klimatyzacji (dopłata 3500 zł), ale ma komputer pokładowy, centralny zamek, elektrycznie sterowane szyby z przodu oraz lusterka, a także radio z MP3. W testowanej odmianie XL aż roi się od nowoczesnych, elektronicznych gadżetów i systemów wspomagania kierowcy. Miejsce tradycyjnego prędkościomierza zajmuje wyświetlacz, informujący nie tylko o prędkości (z animowaną wskazówką), ale też o temperaturze silnika, odczytach z komputera pokładowego oraz trybie działania układu LDWS, który sygnałem dźwiękowym ostrzega o zjeżdżaniu z pasa ruchu (opcja jako element pakietu, 4500 zł). Standardem w XL jest zmienna siła wspomagania kierownicy (tryb Sport, Normal i Comfort), a za dopłatą 2000 zł dostępny jest także system automatycznego parkowania równoległego, który działa całkiem sprawnie. Pakiet z nawigacją i kamerą cofania kosztuje 5000 zł. Wszystkie te elementy jeszcze kilka lat temu były jedynie marzeniem w tej klasie, a teraz dostępne są w koreańskim kompakcie. Inna rzecz, że tak doposażony Cee'd osiąga cenę... 100 tysięcy zł.Jeździ jak benzynowyW nowym Cee'dzie nie ma już wysokoprężnego silnika 2.0. Najmocniejsza wersja z dieslem to obecnie 128-konny 1.6 CRDi. Dużą zaletą tego silnika jest znakomite wyciszenie. Gdy jest już nagrzany, na wolnych obrotach prawie go nie słychać. Podobnie jak wszystkie nowoczesne diesle, 1.6 CRDi ma mały zakres użytecznych obrotów, ograniczający się tak naprawdę do wartości od 1500 do 3000 obr./min, jest jednak dostatecznie dynamiczny. Jedyne, czego można byłoby sobie życzyć to niższego zużycia paliwa. W mieście wynosi ono 6,9 l/100 km, w trasie spada do 5,2 l/100 km. Producent fabrycznie podaje niemożliwe do uzyskania wartości na poziomie 4,9/3,7 l. Moc 128 KM wystarcza do wyprzedzania, ale jeśli ktoś spodziewa się uderzenia momentu obrotowego (jak w 2.0), nie będzie usatysfakcjonowany. Samochód na drodze zachowuje się na tyle przewidywalnie, że na suchej nawierzchni układ stabilizacji ESP nie ma właściwie nic do roboty. Nowy Cee'd świetnie wypada pod kątem praktyczności. Duży bagażnik (380 l) można powiększyć do 1380 l, składając oparcie tylnej kanapy i unosząc jej siedzisko. Powstaje zupełnie płaska, obszerna powierzchnia bagażowa, a dodatkowo pod podłogą bagażnika wygospodarowano jeszcze schowki na drobiazgi. Zarówno na nogi, jak i na głowę pasażerowie drugiego rzędu foteli mają dużo miejsca. Szybko i intuicyjnie obsługuje się bezkluczykowy system otwierania drzwi (standard w L i XL), również sześciobiegowa skrzynia pracuje bez zarzutów. Zawieszenie zapewnia dobry komfort jazdy i jest ciche (jego hałaśliwość była piętą achillesową poprzedniej generacji). Szeroki wybór opcjiTapicerka skórzana wymaga dopłaty 4500 zł. Jeśli nie dopłaci się do "skóry" i elektrycznie regulowanego fotela kierowcy, nie będzie można dokupić systemu ostrzegania o zjeździe z pasa, bo Kia łączy wyposażenie w kosztowne pakiety. Nie warto dopłacać za nawigację (5000 zł). Wprawdzie łączona z nią kamera cofania daje znakomity obraz, ale sama nawigacja ma zbyt dużo błędów w komunikatach i nazwach ulic. Trochę dziwi, że w obsłudze nawigacji znalazł się język polski, a na wyświetlaczu i komputera pokładowego - już nie. Czyli - jest bardzo dobrze, ale wciąż pozostaje pole do małych poprawek.PodsumowanieDopracowany i nowoczesny - taki jest Cee'd 2. generacji. Topowa wersja 1.6 CRDi XL zapewnia wysoki komfort, dobre właściwości jezdne i jakość wykończenia nie budzącą zastrzeżeń, ale trudno uznać ją za wyjątkowo oszczędną. Chociaż Cee'd podrożał, nadal pozostaje tańszy niż najbliżsi konkurenci europejscy. Koreańska nowość ma wszystkie atuty pozwalające odnieść sukces i zagrozić europejskim liderom segmentu.

Kia Cee'd 1.6 CRDi XL - test (czytaj artykuł)

Tymon Grabowski