Kia Carens 1.6 GDI L - test
Poprzednicy bardziej przypominali wyrośnięte kombi niż vana. Od 1. generacji Kia Carens pokonała krętą drogę i w czwartym wcieleniu ma praktycznie wszystko, by odnieść sukces.
Peter Schreyer - główny stylista Kii - do świata Carensa wprowadził nie tylko obłe kształty, modne LED-y, ale i niemal jednobryłowe nadwozie. Przy tym nowe auto stało się krótsze, węższe i niższe od poprzednika, odpowiednio, o 2, 1,5 oraz 4 cm. Zwiększył się za to rozstaw osi (o 5 cm), a cały przedział pasażerski został mocno przesunięty do przodu. Koreańczycy, wzorem Chryslera, taki zabieg nazywają "cab-forward design".
Obszerna, ale...
Nowy Carens oferowany jest w odmianie 5- lub 7-osobowej. Dwa dodatkowe fotele to wydatek 2500 zł, niezależnie od wersji wyposażenia. Dla porównania, w Peugeocie 5008 kosztują o 600 zł więcej, a w przypadku Toyoty Verso - równo o 300 zł mniej.
Cudów nie ma, dlatego trzeci rząd nie jest miejscem, gdzie chciałoby się spędzić długą podróż. Brakuje przede wszystkim przestrzeni nad głową i na stopy, a kolana należy trzymać mocno podkulone. Wsiadanie do tyłu jest bardzo proste - wystarczy pociągnąć dźwignię przy którymś z zewnętrznych siedzeń drugiego rzędu, by oparcie wykonało skłon, a cała konstrukcja przesunęła się do przodu. Podczas wysiadania z auta robi się już ciasno i trzeba wykonać długi krok.
Carens w temacie "fotelologii" trzyma standard znany z aut konkurencji. Oznacza to, że fotele pośrodku są przesuwane i mają regulowany kątoparcia. Ponadto, można położyć ich oparcia wcelu uzyskania płaskiej przestrzeni bagażowej.
Tak jak w Renault Scenicu, pod podłogą drugiego rzędu znalazły się spore schowki, a w oparciach przednich foteli - składane stoliki. Również z przodu Kia jest funkcjonalna. Pracują na to m.in. duże zamykane schowki w desce rozdzielczej i podłokietniku, wnęki na napoje oraz spore kieszenie w drzwiach z miejscem na 1,5-litrowe butelki. Niestety, kabina Carensa nie jest tak obszerna, jak w krótszym Peugeocie 5008, czy dłuższym Oplu Zafirze.
Kia Carens 1.6 GDI L
Kia Carens 1.6 GDI L (czytaj test)
Bagażnik też nie bije rekordów. W układzie 5-osobowym mierzy od 492 l (o 44 l mniej niż w odmianie 5-osobowej), do 1650 l. Dla porównania, w 5008 wyniki te wynoszą, odpowiednio, 679 i 1754 l. Całe szczęście, że Koreańczycy nie ogołocili swojego vana z koła zapasowego, stosując seryjną dojazdówkę, ale... umieścili ją na zewnątrz, pod podłogą.
Mimo że Carens nie jest już wyrośniętym kombi, tylko typowym vanem, za kierownicą, regulowaną w dwóch płaszczyznach, siedzi się prawie jak w aucie osobowym. Wygodne fotele są obszerne, nie za miękkie, nie za twarde i zapewniają odpowiednie podparcie zarówno udom, jak i plecom. Ba, dobrze też przeciwstawiają się siłom bocznym w szybko pokonywanych zakrętach. Jedyne, co można im wytknąć, to skokową, a nie płynną regulację oparcia.
W stosunku do poprzednika, Carens wykonał duży skok naprzód także w temacie wykończenia wnętrza. Wszystkie elementy są dobrze spasowane, a jakość podkreślają srebrne obwódki dookoła zegarów, kratek nawiewu czy przycisków otwierania szyb, a także lakierowany pas na desce rozdzielczej. Większość elementów znajduje się tam, gdzie się można ich spodziewać, jednak 11 niedużych przycisków na panelu automatycznej klimatyzacji to już lekka przesada.
Mimo dodatkowego okienka z boku, szerokie słupki przednie wyraźnie ograniczają widoczność.
Kia Carens 1.6 GDI L
Kia Carens 1.6 GDI L (czytaj test)
Stawia na wygodę
Na drodze Carens przestał być przeciętny. W czasie jazdy mocno przypomina kompaktowego Cee'da, na bazie którego został zbudowany, z tą różnicą, że zamiast wielowahaczowego zawieszenia z tyłu ma bardziej kompaktową belkę skrętną.
Największą zaletą auta jest wygodne resorowanie, które sprawia, że praktycznie nigdy nie bywa niekomfortowe. Przy tym, dzięki dużemu rozstawowi osi, prowadzi się przewidywalnie, całkiem neutralnie i nawet na nagłe manewry odpowiada spokojem, a ESP, o dziwo, nie ma zbyt dużo roboty. Kia pod względem właściwości jezdnych nie gra jednak w tej samej lidze, co Opel Zafira, nie mając tyle przyczepności, co on. Co więcej, przy nagłym dodaniu gazu na wyjściu z łuku przednie koła łatwo zaczynają buksować.
Największa bolączka Carensa to układ kierowniczy. Pół biedy, że niezbyt precyzyjny i daleki od zapewnienia dobrego czucia drogi, nawet w trybie Sport elektrycznego wspomagania KiaFlexSteer. Niestety, w czasie podróżowania na wprost, nawet przy prędkości 80 km/h, kierowca musi korygować tor jazdy. Wprawdzie w niewielkim stopniu, ale jednak.
Dynamiczny, ale...
Silnik 1.6 GDI dość chętnie wprawia auto w ruch w niskim i średnim zakresie obrotów, ale nijak się ma np. do jednostki 1.4 TCe (130 KM) Renault Grand Scenica. W próbach elastyczności przegrywa z nią wyraźnie. Jeśli jednak wkręcać go na obroty, to pozwala na całkiem dynamiczną jazdę. Tyle tylko, że powyżej 5000 obr./min zaczyna hałasować. Carensa trzeba pochwalić za bardzo precyzyjną i lekko pracującą przekładnię ręczną.
Koreańskie auto nie jest niestety specjalnie oszczędne, w ruchu miejskim zużywając ponad 9 l paliwa na 100 km. W trasie udaje się zejść do około 6,5-7,0 l/100 km. Kia przebyła długą oraz krętą drogę i wraz z nowym Carensem może skutecznie konkurować z resztą świata. A ma ku temu mnóstwo argumentów!
Kia Carens 1.6 GDI L - podsumowanie
Nowy Carens to w końcu pełnoprawny van. Może nie tak obszerny, jak konkurenci, ale funkcjonalny, świetnie wykonany, komfortowy oraz konkurencyjny cenowo. Auto jeździ pewnie i nawet z podstawowym silnikiem jest wystarczająco dynamiczne. Duży minus za układ kierowniczy, a plus - za 7-letnią gwarancję.
Kia Carens – trzy generacje wstecz
Silnik | turbodiesel |
Pojemność skokowa | 1591 cm3 |
Układ cylindrów/zawory | R4/16 |
Układ | poprzeczny |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni |
Moc maksymalna | 135 KM/6300 |
Maks. moment obrotowy | 165 Nm/4850 |
Napęd | 4x4 |
Skrzynia biegów | manualna./6-biegowa |
Hamulce (przód/tył) | tarczowe went./tarczowe |
Zawieszenie przednie | McPherson |
Zawieszenie tylne | belka skrętna |
Masa/ładowność | 1408/732 kg |
Średnica zawracania | 11,0 m |
Pojemność bagażnika (za 7/5/2 os.) | 103/492/1650 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 58 l (Pb 95) |
Wymiar (dł./szer./wys.) | 455/182/165 cm |
Rozstaw osi | 275 cm |
Opony | 205/55 R16 |
Teoretyczny zasięg | 820 km |
Osiągi (dane producenta) | |
Prędkość maksymalna | 185 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,3 s |
Zużycie paliwa (miasto/trasa/średnie w l/100 km) | 9,3/5,8/7,1 |
Dane testowe | |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,3 s |
Elastyczność 60-100 km/h | 10,3 s (4. bieg) |
Elastyczność 80-120 km/h | 19,2 s (6. bieg) |
Hamowanie 100-0 km/h (zimne) | 36,8 m |
Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) | 38,2 m |
Poziom hałasu przy 100 km/h | 64,2 dB |
Zużycie paliwa (miasto/trasa w l/100 km) | 9,5/6,6 |
Rzeczywisty zasięg | 720 km |
Cena wersji podstawowej* | 65 990 zł |
Cena | 77 990 zł |
*z tym samym silnikiem |
Tekst: Maciej Struk, zdjęcia: Robert Brykała