Ford Kuga 2.0 TDCi - druga młodość

Cztery lata to dzisiaj wieczność. Przez ten czas samochód potrafi się zestarzeć, a niektóre rozwiązania, zamiast zachęcać do zakupu, delikatnie mówiąc, odstraszają. Ford Kuga przeszedł spóźniony, ale bardzo potrzebny facelifting. Co zmieniono w popularnym SUV-ie?

Ford Kuga 2.0 TDCi Titanium
Ford Kuga 2.0 TDCi TitaniumINTERIA.PL

Przede wszystkim nadwozie, ale nie tylko. Przedni pas z reflektorami i wlotami powietrza upodobniono do pozostałych modeli marki, w szczególności do Forda Edge. Pojawiła się olbrzymia osłona chłodnicy, duże logo i nowe przetłoczenia dodające Kudze nieco bardziej atletycznego wyglądu. Zmieniono też światła. W zależności od wersji wyposażenia, a do istniejących Trend, Edition i Titanium dodano dwie: ST-Line i Vignale, można się cieszyć reflektorami biksenonowymi adaptacyjnymi z samoczynną regulacją kąta ustawienia oraz systemem statycznych świateł doświetlających zakręty. W przypadku dwóch pierwszych, za dopłatą od 4000 do 4750 zł, dwóch kolejnych z dodatkowymi pakietami, ostatniej w standardzie.

Z tyłu przeprojektowano jedynie światła, dodano dyfuzor, a w najmocniejszej odmianie silnikowej pojawiły się dwie końcówki wydechu. Mimo niewielu zmian całość sprawia wrażenie, jakby Kuga zyskała druga młodość. Tym bardziej że w specyfikacji pojawiły się nowe kolory i nowe wzory felg.

Znacznie więcej zmian znaleźć można w środku auta. Na pierwszy ogień poszły materiały wykończeniowe. Teraz są lepszej jakości. Jeśli komuś to nie wystarcza, może zamówić Kugę w wersji Vignale. To najbardziej luksusowa odmiana auta, w której tapicerki są nieprzyzwoicie wysmakowane. Podobnie z resztą cena - od 168 tys. zł w przypadku silnika 2.0 TDCi i dwusprzęgłowej skrzyni biegów.

Ford Kuga 2.0 TDCi Titanium

.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL
.INTERIA.PL

Jak w starym pececie Najważniejszym elementem, który Ford musiał wymienić przy okazji faceliftingu, był system multimedialny Sync2. Już w chwili debiutu, w porównaniu do konkurencji, działał powoli. Po czterech latach wrażenie było jeszcze gorsze. To tak, jakbyśmy na starym pececie próbowali odpalić najnowszą grę. Teraz jest o niebo lepiej. Sync trzeciej generacji wreszcie działa szybko i bardziej intuicyjnie, ma nową grafikę, nowy ośmiocalowy wyświetlacz no i nowy procesor. Texas Instruments OMAP5 jest 10-krotnie szybszy od poprzedniego. To kolosalna różnica.

Ford Kuga 2.0 TDCi TitaniumINTERIA.PL

Komendy wydawane palcem na dotykowym ekranie wykonywane są błyskawicznie. Co tam palcem, system Sync3 wreszcie ma pełną obsługę w języku polskim i potrafi bezbłędnie odczytywać, to, co do niego mówimy. Wystarczy wcisnąć przycisk na kierownicy i wydać polecenie "stacja benzynowa", "chcę kawy" lub powiedzieć adres. Uwaga, Ford nie porozmawia z nami o wszystkim. Liczba komend jest rozbudowana, ale ograniczona, a szczytem elokwencji jest zmiana temperatury wnętrza. O ile sam system Sync3 działa dobrze, tak z jego ergonomią jest pewien kłopot. Ekran dotykowo głęboko schowano w deskę rozdzielczą. Na domiar złego przed ekranem są przyciski i wystające pokrętło. Właśnie dlatego dotarcie do menu szczególnie podczas jazdy bywa uciążliwe.

Ford Kuga 2.0 TDCi TitaniumINTERIA.PL

Na bezdroża?

Przy okazji faceliftingu pod maskę Kugi trafił nowy silnik wysokoprężna - 1.5 TDCi o mocy 120 KM. Radzi sobie całkiem dobrze z dużym nadwoziem auta, jednak występuję wyłącznie z napędem na przednie koła. To idealne zestawienie dla tych, którzy użytkują auto przeważnie w mieście.

Kuge zabraliśmy w nieco trudniejsze warunki. Na szutrach napęd na cztery koła spisał się wyśmienicie. Pod maską jednak pracował dwulitrowy silnik i to od razu o mocy 180 KM (słabsza odmiana ma 150 KM) z dwusprzęgłową 6-biegową skrzynią. Tak skonfigurowana Kuga okazała się bardzo wszechstronna: na trasę, do ciągnięcia przyczepki, do załadowania rowerów na dach lub hak holowniczy (za dopłatą 3750 zł) bez obaw o zadyszkę. Auto jest świetnie wyciszone, przez co rośnie komfort jazdy, zawieszenie twarde, ale komfortowe. Warto jednak pamiętać, że to typowy SUV, a nie auto terenowe. 18 cm prześwitu pozwoli co prawda na jazdę po szutrach i lesie, ale bez przesady. W teren lepiej się Kugą nie wybierać.

Ford Kuga 2.0 TDCi TitaniumINTERIA.PL

Napęd AWD działa sprawnie, gdy dojdzie do uślizgu przednich kół, system elektroniczny rozdziela moment obrotowy na tylne koła, tak, aby każde zachowało optymalną przyczepność. I to w czasie 20 milisekund. Jednak auto pozbawione jest blokady mechanizmu różnicowego. Dlatego napęd trzeba traktować nie jako sprawność terenową, a pomoc podczas jazdy po równej, mokrej nawierzchni. Właśnie dlatego auto wyposażono w systemy poprawiające bezpieczeństwo i trakcję. Np. Curve Control zapobiega utracie przyczepności kół, kiedy wjedziemy w zakręt ze zbyt dużą prędkością, a system Torque Vectoring Control przyhamuje wewnętrzne koło i poprawi przyczepność i stabilność auta w zakręcie.

Ford Kuga 2.0 TDCi TitaniumINTERIA.PL

Wyposażenie obowiązkowe Mocny silnik, wysoka pozycja za kierownicą, dobra widoczność i przestronne wnętrze sprawiają, że Kuga to cały czas dobra alternatywa dla różnego rodzaju SUV-ów i crossoverów. Odświeżone nadwozie zdecydowanie zwiększyło atrakcyjność modelu. Tym bardziej że na pokładzie znalazło się więcej elektronicznych systemów wspierających kierowcę i poprawiony Sync3. Obok systemu parkowania równoległego pojawiła się opcja parkowani prostopadłego, system Cross Traffic Alert, ostrzegający o nadjeżdżających pojazdach przy wyjeżdżaniu tyłem oraz system Active City Stop zapobiegający kolizjom przy prędkościach do 50 km/h.

Ford Kuga 2.0 TDCi TitaniumINTERIA.PL

Podsumowanie

Kuga powstała na płycie podłogowej Focusa i z niego czerpie elementy zawieszenia. To najlepsza rekomendacja dla auta, które mimo swoich gabarytów ma się dobrze prowadzić. Ile kosztuje? Na pierwszy rzut oka sporo, jednak jeśli porównamy to z autami konkurencji, okaże się, że Peugeot 3008, którego testowaliśmy niedawno, z silnikiem o tej samej mocy, ale bez napędu AWD jest dużo droższy.

Za najtańsza Kugę trzeba zapłacić 102 tys. zł (cena w promocji 98 950 zł). Wersja testowa to wydatek około 140 tys. zł. Jednak to auto w wysokiej wersji wyposażenia z najmocniejszym silnikiem, napędem AWD i dwusprzęgłową skrzynią biegów. Taki zestaw musi kosztować.

Juliusz SzalekFord Kuga 2.0 TDCi Titanium - Dane techniczne Silnik: R4, 1997 ccm Moc: 180 KM przy 3500 obr./min Moment obrotowy: 400 Nm przy 2000 obr./min Przyspieszenie: 10 s Prędkość maksymalna: 200 km/h Skrzynia biegów: PowerShift, 6-biegowa dwusprzęgłowa Spalanie wg. Producenta (cykl mieszany): 5,2 l/100 km Spalanie testowe (cykl mieszany): 8,4 l/100 km Rozstaw osi: 269 cm Długość/szerokość/wysokość: 4524/1838/1689 mm Pojemność bagażnika: 406/1603 l (z kołem dojazdowym) Cena: ok. 140 tys. zł

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas