Alfa Romeo MiTo Quadrifoglio Verde - test

W tej Alfie zielony kolor nie oznacza ekologii. Wręcz przeciwnie. Oto ostre MiTo QV.

Motor

Bez dwóch zdań to najlepsza wersja MiTo. I to nie przez 170-konny silnik, ale ze względu na zawieszenie. Alfa z zielonym listkiem otrzymała bowiem elektronicznie sterowane, aktywne amortyzatory. To absolutnie unikalne rozwiązanie w klasie aut miejskich.

Kokpit jest praktycznie taki sam, jak w słabszych wersjach. Zegary są czytelne, obsługa całkiem niezła, a kierownica – dobrze leży w dłoniach. Jakość – też niezła.Motor

Podobnie zresztą, jak system DNA, oprócz amortyzatorów, wpływający także na pracę silnika i układu kierowniczego. Suwakiem można wybierać 1 z 3 trybów jazdy - D (Dynamic), N (Normal) oraz A (All Weather). W praktyce każdy, kto choć raz spróbuje pierwszego, o dwóch kolejnych nie będzie chciał słyszeć.

Dlaczego? Bo silnik małej Alfy nagle, po wyborze programu D, staje się znacznie żywszy i bardziej spontaniczny. Zupełnie, jakby w jednej chwili w baku auta zagościła benzyna nie 95-, a 100-oktanowa. Wprawdzie MiTo nieco brakuje wigoru poniżej 2000 obr./min, ale 500 obrotów wyżej łapie 250 Nm momentu obrotowego i ostro wyrywa do przodu, ciągnąc równo do czerwonego pola obrotomierza. W efekcie 100 km/h osiąga w 7,5 s. Silnik Alfy współpracuje z precyzyjną 6-stopniową skrzynią ręczną.

Ale QV ma też bardzo dobrą trakcję, co zawdzięcza elektronicznej szperze, oraz świetnie zestrojone zawieszenie. Co więcej, w trybie D nie staje się ono ekstremalnie twarde. Owszem, ma sztywną naturę, która przeszkadza tak naprawdę tylko podczas przejeżdżania torowisk czy "śpiących policjantów". Za to nawet na 18-calowych obręczach praktycznie nie zdarza się, by dobijało czy wydawało jęki. Pod tym względem od Alfy dużo mogłoby się nauczyć nawet Mini Cooper S.

Do pełni szczęścia brakuje tylko lepszego układu kierowniczego. Alfa jeździ wprawdzie pewnie, daje się łatwo kontrolować w skręcie, ale nie angażuje tak bardzo kierowcy, jak wspomniane Mini.

Alfa Romeo MiTo Quadrifoglio Verde

Alfa Romeo MiTo Quadrifoglio Verde (czytaj test)

Czterolistna koniczynka to znak rozpoznawczy najszybszych modeli Alfy Romeo.Motor
Kokpit jest praktycznie taki sam, jak w słabszych wersjach. Zegary są czytelne, obsługa całkiem niezła, a kierownica – dobrze leży w dłoniach. Jakość – też niezła.Motor
Przełącznik systemu DNA daje wybór 1 z 3 trybów pracy. Wpływa m.in. na silnik i zawieszenie.Motor
Alfa Romeo MiTo Quadrifoglio VerdeMotor
Znak Alfy Romeo, żeby nikt nie miał wątpliwości w jakim aucie podróżuje.Motor
Wysoko zabudowane fotele Sabelt (8000 zł) mogłyby lepiej „przytrzymywać” barki.Motor
aMotor
18-calowe obręcze z lekkich stopów wyglądają świetnie, ale kosztują 3500 zł.Motor
Alfa Romeo MiTo Quadrifoglio VerdeMotor

Alfa Romeo MiTo Quadrifoglio Verde: plusy

  • bardzo dobre osiągi,
  • szybka reakcja na gaz,
  • precyzyjna skrzynia biegów,
  • znakomicie zestrojone zawieszenie,
  • dobra trakcja.

Alfa Romeo MiTo Quadrifoglio Verde: minusy

  • wysoka cena zakupu,
  • dość słaba widoczność z miejsca kierowcy,
  • nie najlepsza pozycja za kierownicą,
  • zbyt duże zużycie paliwa.
Silnik
benzynowy, turbo
Pojemność skokowa
1368 cm3
Układ cylindrów/zawory
R4/16
Moc maksymalna
170 KM/5500
Maks. moment obrotowy
250 Nm/2500
Skrzynia biegów
man./6-biegowa
Napęd
przedni
Pojemność bagażnika
270/950 l
Opony
215/45 R17
Długość/szerokość/wysokość
406/172/148 cm
Rozstaw osi
251 cm
Osiągi
Prędkość maksymalna
219 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h
7,5 s
Zuż. paliwa wg producenta (miasto/trasa/średnie w l/100 km) 
8,1/4,8/6,0
Zużycie paliwa w teście (miasto/trasa w l/100 km)
10,3/8,2
Cena
87 500 zł

Tekst: Maciej Struk, zdjęcia: Robert Brykała

Motor
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas