Uwaga na trzy kreski w dowodzie rejestracyjnym. To duże ograniczenie
W większości samochodów osobowych w polu P.2 dowodu rejestracyjnego znajdziemy konkretne liczby. Ale nie brakuje aut, które w tym miejscu mają trzy kreski. A to już dla wielu kierowców czynnik dyskwalifikujący – nigdy nie kupią takiego samochodu.
Znane są historie kierowców, którzy kupowali samochód z myślą o montażu haka, a potem okazywało się, że ze względów konstrukcyjnych (np. centralnie umieszczonego wydechu) lub po prostu z uwagi na brak homologacji producenta, nie było to możliwe. W przypadku aut nowych trzeba więc dokładnie ustalić ze sprzedawcą homologację i możliwość montażu haka, bo jeśli pojazd wyjedzie z fabryki bez homologacji do montażu haka, to już nic nie będziemy mogli zrobić. W przypadku aut używanych sprawa jest łatwiejsza, bo wystarczy spojrzeć do odpowiednich rubryk w dowodzie rejestracyjnym.
W rubryce O.1 w dowodzie rejestracyjnym znajdziemy dopuszczalną masę całkowitą przyczepy z hamulcem, którą dany pojazd może ciągnąć, z kolei rubryka O.2 wskazuje na tę samą wartość, ale przyczepy bez hamulca. Jeśli więc w obu rubrykach wpisane są wartości liczbowe, oznacza to, że pojazd, nawet jeśli nie jest wyposażony w hak, to ma odpowiednią homologację, by go zamontować. Kolejnym polem w dowodzie rejestracyjnym, na które warto zwrócić uwagę, jest F.3, czyli rubryka, w której podaje się dopuszczalną masę całkowitą zespołu pojazdów (auta i przyczepy).
Co, jeśli zamiast liczb znajdziemy tam po prostu czarne kreski? W tym wypadku pojazd nie ma homologacji do montażu haka holowniczego, a jego montaż nie jest nielegalny, nawet jeśli nie będziemy go używać lub korzystać z niego na przykład do montażu bagażnika na rowery.
Hak holowniczy musi mieć homologację, czyli certyfikat potwierdzający, że spełnia on odpowiednie normy bezpieczeństwa i jest zgodny z przepisami. Na haku powinien znajdować się znak homologacji (litera "E" z numerem kraju homologacyjnego, w przypadku Polski numer to 20) oraz tabliczka znamionowa z informacjami dotyczącymi maksymalnych obciążeń. Po zamontowaniu haka holowniczego należy dokonać odpowiedniego wpisu w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Aby to zrobić, trzeba udać się na stację diagnostyczną, gdzie dokonana zostanie kontrola techniczna (jej koszt to 35 zł), a następnie z odpowiednim zaświadczeniem udać się do wydziału komunikacji, aby informacja o haku holowniczym pojawiła się w dokumencie.
Jeśli w czasie kontroli policjant stwierdzi, że hak zamontowany został nielegalnie (nie ma o nim informacji w dowodzie lub też pojazd nie ma homologacji do jego montażu) nałoży na kierowcę mandat w wysokości 500 zł. Ale to nie koniec, bo prawdopodobnie dojdzie też do zatrzymania dowodu rejestracyjnego i skierowania pojazdu na badanie techniczne - hak trzeba będzie albo zalegalizować (jeśli pojazd ma homologację) lub go zdemontować (gdy takiej homologacji brak).
