Po jedynce wrzucam trójkę. Czy dobrze robię, pomijając biegi?

W samochodach z manualną skrzynią biegów można zmieniać przełożenia o jedno lub dwa - w górę lub dół. Instruktorzy nauki jazdy uczą kierowców, żeby zmieniać biegi po kolei. Dlatego sprawdzamy, czy są jakieś przeciwskazania przed przerzucaniem biegów o dwa stopnie w obu kierunkach.

Manualna skrzynia biegów powoli odchodzi w zapomnienie. Dla większości kierowców konieczność samodzielnej zmiany biegów to utrapienie, ale dla wielu motoryzacyjnych purystów to jedyne rozwiązanie, które umożliwia pełną kontrolę nad pojazdem.

Nie podlega dyskusji fakt, że obsługa mechanicznej skrzyni biegów wymaga koordynowania kilku czynności na raz, w tym wyczucia odpowiedniego doboru przełożenia do prędkości jazdy i obrotów silnika. Doświadczenie przychodzi z czasem, a na początku łatwo popełnić błąd i wrzucić złe przełożenie zbyt wcześnie lub zbyt późno.

Reklama

Dlaczego podczas nauki jazdy wrzucamy biegi po kolei?

Dlatego na kursach prawa jazdy instruktorzy powtarzają jak mantrę, żeby podczas rozpędzania wrzucać przełożenia po kolei i to samo robić również podczas wytracania prędkości. Bardzo często podczas przełączania biegu na wyższy obroty silnika są wystarczające, żeby włączyć kolejny bieg, ale jednocześnie zbyt niskie, żeby przełączyć o dwa w górę.

W takiej sytuacji silnik może nie mieć wystarczającej siły, żeby rozpędzić samochód. Próby przyspieszania na zbyt niskich obrotach nie dają pożądanego efektu, a do tego obciążają silnik i wiele podzespołów. W najgorszym wypadku silnik może się zadławić i zgasnąć.

W jakich sytuacjach można przełączać biegi o dwa w górę?

Włączanie biegów jeden po drugim ma sens podczas spokojnej jazdy w mieście, na drodze ekspresowej lub autostradzie - przy wykorzystaniu technik eco drivingu. Jednak, kiedy przyjdzie konieczność dynamicznego wyprzedzania, może się okazać, że trzeba przerzucić szybko z piątego biegu na trzeci.

Obroty na trzecim biegu będą wystarczająco wysokie, że bez problemu po chwili możemy bezpośrednio włączyć piąty bieg. To samo może się wydarzyć podczas przełączania biegów z czwartego na szósty. W takiej sytuacji nie obciążamy niepotrzebnie zarówno silnika jak i podzespołów.

W jakich sytuacjach można przełączać biegi o dwa w dół?

Przełączanie biegów o dwa stopnie w górę jest czynnością wykonywaną znacznie rzadziej niż wykonywanie tej samej czynności, ale w drugą stronę. Podczas jady częściej zdarza się redukować przełożenia o dwa biegi. W ten sposób możemy zwiększać siłę hamowania silnikiem. Jednak trzeba to robić rozważnie.

Podczas gwałtownego zwiększania prędkości obrotowej silnika (podczas redukcji przełożeń), możemy doprowadzić do zerwania przyczepności kół na osi napędzającej auto. Oprócz tego, agresywna zmiana przełożeń może powodować, że wał korbowy obraca się niebezpiecznie szybko, a obrotomierz trafia w czerwone pole. Taki sposób jazdy również nie jest dobry dla żywotności silnika. 

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: skrzynia biegów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy