Nieoznakowane radiowozy zdradza ten detal. To trzeba wiedzieć przed majówką
Nieoznakowane radiowozy to coraz częstszy widok na naszych drogach. Zwłaszcza w sezonie urlopowym, gdy większość z nas wyrusza nierzadko dalekie podróże. Chociaż na pierwszy rzut oka samochody te trudno odróżnić od swoich cywilnych odpowiedników, istnieją detale, które zdradzają ich faktycznie „pochodzenie”.
Nie ma co ukrywać - niemal każdy kierowca napotkał, lub prędzej czy później napotka na swojej drodze nieoznakowany radiowóz. Obecnie trudno znaleźć komendę policji, która nie dysponowałaby przynajmniej jednym takim samochodem, a prym wśród zamawianych pojazdów wiedzie marka BMW. Są to najczęściej modele z serii 3 - zwykle w mocnych wersjach typu 330i, czy hybrydowe 330e xDrive.
Polakierowane w stonowane, ciemne barwy, robią wszystko by nie przyciągać swej uwagi i "wtopić się w otoczenie". Na ich pokładach znajduje się jednak zatrzęsienie współczesnej elektroniki, dzięki której policjanci mogą np. nagrywać przewinienia kierowców. Co ciekawe - to właśnie ten zaawansowany sprzęt, zdradza faktycznie zastosowanie tych samochodów.
Konkretnie chodzi o jeden bardzo ważny szczegół. Z racji specjalistycznego wyposażenia dodatkowego większość nieoznakowanych pojazdów policyjnych ma na dachu dodatkową antenę. Najczęściej jest ona wmontowana do standardowych anten, zamontowanych na dachu lub zaraz nad tylną szybą. Jeśli więc na trasie napotkamy BMW z dodatkową anteną, wystającą z "płetwy rekina" to możemy mieć pewność, że w środku siedzą policjanci, czekający tylko na nasze przewinienie.
Niestety, także od tej zasady istnieją wyjątki. Jeśli jadące przed nami BMW nie ma dodatkowej anteny, to wcale nie jest gwarancja, że nie jest nieoznakowanym radiowozem. Należy pamiętać, że technologia stale ewoluuje i nie jest przesądzone, że w kolejnych radiowozach tego elementu już nie uświadczymy.
Jak się zatem najłatwiej ustrzec przed interwencją nieoznakowanego radiowozu? To bardzo proste. Wystarczy jeździć przepisowo. Wówczas pojazdu tego rodzaju nie powinny nam być straszne.
Warto o tym pamiętać, zwłaszcza przy obecnych karach za przekroczenie prędkości. Aktualny taryfikator jest bowiem bezwzględny i wiąże się z utratą sporej ilości gotówki oraz dużej liczby punktów karnych.
- do 10 km/h - 1 pkt karny (aktualnie bez punktów karnych),
- od 11 do 15 km/h - 2 pkt karne,
- od 16 do 20 km/h - 3 pkt karne (obecnie są 2 punkty),
- od 21 do 25 km/h - 5 pkt karnych,
- od 26 do 30 km/h - 4 pkt karne,
- od 31 do 40 km/h - 9 pkt karnych (obecnie jest to 6 punktów),
- od 41 do 50 km/h - 11 pkt karnych (obecnie to 8 punktów),
- od 51 do 60 km/h - 13 pkt karnych,
- od 61 do 70 km/h - 14 pkt karnych,
- więcej niż 70 km/h - 15 pkt karnych.
***
