Kupujesz używany samochód? Tych drobiazgów nie możesz zlekceważyć
Podczas zakupu używanego samochodu trzeba się liczyć z faktem, że jego stan będzie odbiegać od ideału. Jednak warto zwrócić uwagę na kilka kwestii, które w niedalekiej przyszłości mogą spowodować dodatkowe koszty. Sprawdzamy, na które elementy warto zwrócić większą uwagę.
Pęknięcia na szybie zwykle nie są dużym problemem w przypadku popularnych samochodów. Problem zaczyna się w momencie, gdy planujemy kupić rzadki model, który wymaga specjalnego sprowadzenia takiego elementu lub wyprodukowania go. Dlatego kupując np. youngtimera lub klasyka warto sprawdzić dostępność takich elementów oraz ich cenę.
W przypadku nowych aut trzeba zwrócić uwagę, że na przedniej szybie są montowane urządzenia odpowiadające za działanie systemów bezpieczeństwa (np. czujniki, kamery, radary). Wymiana szyby czołowej pociągnie za sobą konieczność kalibracji systemów. Wtedy koszt wymiany może poszybować z kilkuset do kilku tysięcy złotych.
Jedną z usterek, która powinna włączyć lampkę ostrzegawczą jest kontrolka "check engine". Oznacza ona problem dotyczący pracy silnika. Często pojawia się w samochodach z instalacją LPG. Niektórzy kierowcy bagatelizują ten problem. Zwłaszcza, gdy samochód nie daje żadnych innych oznak świadczących o problemie.
Decydując się na taki samochód, ściągamy na siebie problemy i perspektywę niekończących się wizyt w różnych warsztatach. Mechanicy będą zrzucać winę na wadliwe działanie instalacji LPG lub zaproponują drogą naprawę polegającą np. na montażu nowej instalacji. Dobry specjalista namierzy przyczynę i pozbędzie się problemu. Nigdy nie wiadomo, czy problem skończy się na wymianie wadliwego elementu za kilkadziesiąt złotych, czy naprawie np. uszkodzonej głowicy, która zakwalifikuje silnik do wymiany.
Przed zakupem używanego samochodu warto przejechać się kilka kilometrów i sprawdzić, czy podczas jazdy nie występują żadne problemy. Jednym z najczęstszych i najtrudniejszych problemów do wyeliminowania są wibracje na kierownicy.
Usunięcie przyczyny wibracji może na koniec okazać się tanie, ale namierzenie problemu często bywa czasochłonne i wymaga specjalistycznej wiedzy oraz ogromnych nakładów cierpliwości. Dlatego dużo łatwiej zrezygnować z samochodu, który ma takie objawy.
Wielu sprzedawców samochodów bagatelizuje kwestie wycieków oleju. Tymczasem kropelki oleju pod samochodem mogą zwiastować konieczność poważnej rozbiórki silnika. W niektórych jednostkach trzeba rozebrać połowę silnika, żeby dostać się do konkretnej uszczelki. Często potencjalnie szybka naprawa zamienia się w kilkunastogodzinną operację połączoną z wyjmowaniem silnika. W takich sytuacjach nie warto oszczędzać na częściach, żeby uniknąć konieczności ponownej wymiany w niedalekim czasie.
Oprócz tego każdy wyciek oleju z silnika lub skrzyni biegów dyskwalifikuje samochód podczas badania technicznego. Zwłaszcza wtedy, gdy pojazd pozostawia po sobie ślad na podłożu.
Kontrolka poduszki powietrznej świecąca się na desce rozdzielczej to wstęp do problemów już podczas pierwszej kontroli drogowej. Funkcjonariusz odczytujący przebieg samochodu może zatrzymać dowód rejestracyjny.
Wbrew pozorom naprawa może nie być łatwa. Czasami problem leży po stronie kostek pod fotelami, które rozłączają instalację i powodują błąd. Niekiedy okazuje się, że poduszka ma uszkodzony czujnik, który trzeba zlokalizować i wymienić.
Przy tej okazji warto pamiętać, że zgodnie z prawem nie można wymieniać poduszek powietrznych na używane. Taka poduszka może nie zadziałać w odpowiednim czasie lub wystrzelić w każdej chwili. Nigdy nie wiadomo, co działo się z tym elementem przed jego demontażem w innym samochodzie.
Nie mówiąc już o tym, że włączona kontrolka poduszki powietrznej może oznaczać, że samochód ma powypadkową lub pokolizyjną historię.
***