Jak zapakować opony do samochodu? Eksperci z ADAC radzą
W ciągu najbliższych tygodni wielu kierowców będzie planować wymianę opon z letnich na zimowe. Ci, którzy wybiorą się w tym w celu do zakładów wulkanizacyjnych będą musieli przetransportować komplet opon, co nie zawsze jest takie proste, jak może się wydawać - w szczególności w przypadku mniejszych samochodów. Jak zatem bezpiecznie przewieźć opony w aucie? Sprawdziła to organizacja ADAC, która przy okazji zorganizowała nietypowy crash-test.
Nawet najmniejsze ładunki w pojeździe, choćby butelki czy telefony, w razie ostrzejszego hamowania lub kolizji zamieniają się w pociski, które mogą doprowadzić pasażerów do poważnych, czasem śmiertelnych obrażeń. W chwili, gdy na kierowcę czy pasażerów zapiętych w pasy działają ogromne przeciążenia niezabezpieczone rzeczy w kabinie mogą z ogromną prędkością przemieszczać się po całym wnętrzu powodując dodatkowe zagrożenie. Jak zatem zabezpieczyć opony i przewieźć je odpowiedzialnie? Sprawdzili to eksperci z organizacji ADAC, która przeprowadziła też crash-test ilustrujący, co może się stać, gdy opony nie są odpowiednio zabezpieczone.
Najlepszym miejscem do przewiezienia opon jest oczywiście bagażnik, problem w tym, że z uwagi na coraz większe rozmiary kół często nie da się zapakować wszystkich czterech opon do “kufra". Te, które się zmieszczą należy zabezpieczyć np. pasami mocującymi o metalowe uchwyty. Najważniejsze jest to, aby opony nie wystawały poza kanapę i były umieszczone tak, aby nie przemieszczał się po bagażniku. W przypadku, gdy wszystkie cztery opony nie mieszczą się w bagażniku, można je umieścić z tyłu, za przednimi siedzeniami. Oponę należy postawić w wolnej przestrzeni między kanapą a oparciem przedniego fotela.
Organizacja ADAC do swojego crash-testu użyła dwóch identycznych VW Golfów V generacji, do których spakowano opony. W jednym zrobiono to za pomocą pasów mocujących, w drugim opony były w żaden sposób niezabezpieczone. Obydwa modele Golfa wjechały czołowo w sztywną barierę w hali ADAC z prędkością 50 km/h.
Testy ADAC pokazują, co dzieje się z ładunkiem umieszczonym we wnętrzu: 50 milisekund od uderzenia koła zaczynają się “ślizgać". Po 95 milisekundach opona na dole uderza w fotel kierowcy, a opona na górze leci do przodu niczym pocisk, zostawia ślad na podsufitce i z całą siłą uderza w zagłówek i w głowę kierowcy. Skutkiem są poważne obrażenia górnej części ciała, a także niebezpieczne uderzenie w głowę, które prawdopodobnie byłoby śmiertelne. To czysta fizyka: w wyniku gwałtownego hamowania podczas wypadku, w najgorszym przypadku wszystkie cztery 15-kilogramowe opony przelecą przez samochód z łączną siłą 700 kilogramów
Drugi test zderzeniowy ADAC z identycznym Golfem V pokazał, że nawet przy odpowiednim zabezpieczeniu opon ogromne siły, jakie generowane są w trakcie wypadku mogą doprowadzić do zniszczenia elementów kabiny. Tym razem trzy koła zostały schowane w bagażniku przy wyprostowanym tylnym siedzeniu i przymocowane pasami napinającymi. Ponieważ czwarta opona nie mieściła się już w bagażniku, została wciśnięta w tylną przestrzeń na nogi za oparciem siedzenia pasażera.
Siła uderzenia spowodowała zerwanie pasa w bagażniku i znaczne odkształcenie oparcia kanapy, szczególnie na środkowym siedzeniu z tyłu. Kierowca i pasażer z przodu nie odnieśliby żadnych obrażeń od przewożonych w ten sposób opon, ale ewentualny pasażer z tyłu - jak najbardziej. Jak wykazały dalsze testy ADAC, nie tylko w razie wypadku koła luźno umieszczone w samochodzie mogą stanowić zagrożenie. Nawet przy mocnym hamowaniu ładunek niebezpiecznie się ześlizguje i uderza w przednie siedzenia .
Eksperci ds. wypadków ADAC i zespół badawczy ds. wypadków podsumowali badanie następującymi wnioskami:
- Jeśli to możliwe, umieść wszystkie cztery opony w bagażniku i zabezpiecz je pasami mocującymi i siatką zabezpieczającą.
- Jeżeli nie wszystkie opony mieszczą się w bagażniku, zaciśnij pozostałe koła za przednimi siedzeniami.
- Jeśli to możliwe, zabezpiecz go w sposób trwały , co oznacza, że ładunek opiera się o stałe części pojazdu, tak aby nie mógł się poślizgnąć.
- Użyj istniejących w pojeździe uch mocujących z odpowiednimi pasami napinającymi lub mocującymi albo siatką zabezpieczającą.
- Podeprzyj oparcie tylnego siedzenia ukośnie zapiętymi pasami samochodowymi i, jeśli to możliwe, unikaj wożenia kogokolwiek na tylnej kanapie.