Jak długo samochód może stać, zanim rozładuje się akumulator?

Zaparkowany samochód pobiera prąd z akumulatora. Wielu kierowców zastanawia się, na jak długo może zostawić swój pojazd, żeby nie było problemów z ponownym uruchomieniem. Sprawdźmy, jak szybko akumulator w zaparkowanym aucie się rozładuje i jak wydłużyć ten czas. Co wpływa na szybkie rozładowanie akumulatora?

Jak wynika ze statystyk niemieckiego automobilklubu ADAC, rozładowany akumulator stanowi przyczynę ponad połowy wszystkich wezwań pomocy drogowej. Jeśli po przekręceniu kluczyka następuje głucha cisza, pozostaje wezwać pomoc drogową, pożyczyć prąd z innego samochodu lub doładować akumulator.

Krótka jazda "męczy" akumulator

Problemy z szybko rozładowującym się akumulatorem najczęściej występują w samochodach, które codziennie pokonują krótkie odcinki. Taki sposób użytkowania pojazdu sprzyja niedoładowaniu akumulatora.

W przypadku samochodów, które są eksploatowane na dłuższych trasach, mają sprawny akumulator oraz prawidłowo pracujący układ elektryczny i układ ładowania, akumulator powinien bez problemu wytrzymać kilka tygodni bez uruchamiania, chociaż zależy to od pory roku.

Reklama

Jak szybko rozładuje się akumulator w zaparkowanym aucie?

Po wygaszeniu wszystkich systemów pokładowych i zaryglowaniu drzwi, zużycie prądu w zależności od modelu samochodu powinno wynosić od 5 do 40 mA. Taki zakres jest akceptowalny, a samochód ze sprawnym i naładowanym akumulatorem powinien bez problemu uruchomić się nawet po dwóch miesiącach postoju, przynajmniej w sezonie letnim. W zimie, gdy temperatura spada poniżej zera, problem pojawi się znacznie szybciej.

Nawet jeśli kierowca zapomni zaryglować drzwi lub zostawi otwarty bagażnik - nie powinno stać się nic złego. W wielu samochodach zasilane wewnętrznego oświetlenia oraz innych odbiorników prądu jest odcinane po kilkudziesięciu minutach braku interakcji. Jeśli samochód nie posiada takiego zabezpieczenia, problem z uruchomieniem silnika z powodu rozładowanego akumulatora może się pojawić już po kilku dniach postoju.

Najszybciej dochodzi do rozładowania akumulatora przy włączonych światłach. Światła postojowe pobierają od 2,5 do 3 A. W większości przypadku po 12, a czasami po 24 godzinach wystąpią problemy z uruchomieniem samochodu. Gdy samochód jest wyposażony w oświetlenie LED, czas będzie kilkukrotnie dłuższy.

Jak uniknąć rozładowania akumulatora?

Poruszając się codziennie na krótkich trasach, warto pamiętać o regularnym doładowywaniu akumulatora przy użyciu prostownika wyposażonego w mikroprocesor. Raz na jakiś czas warto sprawdzić, jaki jest pobór prądu po wyłączeniu silnika. Jeśli jest zbyt wysoki, warto poszukać źródła problemu.

Za rozładowywaniem akumulatora może stać radio, stacja multimedialna, alarm samochodowy oraz różne przeróbki w instalacji elektrycznej. Powodem mogą być również awarie instalacji elektrycznej, takie jak zwarcia lub przebicia.

Warto pamiętać, że akumulator jest wrażliwy na mrozy i upały. W ekstremalnych temperaturach dochodzi do szybszego samorozładowania się akumulatora. Na koniec trzeba koniecznie zanotować, że trwałość akumulatorów nie jest wieczna. Większość producentów mówi o średnim czasie eksploatacji wynoszącym 5 lat. 

Po tym okresie akumulator jeszcze poradzi sobie latem, ale zimą będzie już wyraźnie szybciej się rozładowywał. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: akumulator
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama