Drogi osiedlowe – co musisz o nich wiedzieć
Strefa ruchu, strefa zamieszkania i droga wewnętrzna – w gąszczu przepisów łatwo się pogubić. Sprawdź, o czym musisz wiedzieć.
Poruszanie się po wąskich i zapchanych uliczkach osiedlowych nie jest łatwe, sytuację dodatkowo komplikują przepisy, które zależą od statusu danej drogi. Jak się okazuje, można bezkarnie nie stosować się do większości przepisów zawartych w kodeksie ruchu, pod warunkiem, że dana jezdnia jest drogą niepubliczną, czyli wewnętrzną.
Z kolei na innej ulicy osiedlowej, znajdującej się w "strefie zamieszkania", nie dość, że dostanie się mandat za brak zapiętych pasów bezpieczeństwa, to kara grozi także za parkowanie w wybranych miejscach, nawet jeśli nie ma stosownego zakazu.
Żeby jeszcze bardziej skomplikować życie, na innym osiedlu, gdzie wprowadzono "strefę ruchu", policjant wypisze mandat za niezapięcie pasów, ale już za pozostawienie auta w miejscu, gdzie nie jest to zabronione znakami, nie wymierzy grzywny.
Jakby tego było mało, kierowca może mieć jeszcze jeden problem - jak odróżnić "drogę wewnętrzną" od drogi publicznej. O ile "strefa zamieszkania" i "strefa ruchu" muszą być oznakowane, to na "drogach wewnętrznych" nie zawsze znajdują się odpowiednie znaki. Co prawda zwykle dojazdy do posesji, marketu czy stacji paliw oraz osiedlowe uliczki to drogi wewnętrzne, jednak te mogą być także drogami publicznymi.
Jeśli brakuje stosownych znaków, nie ma praktycznie możliwości stwierdzenia na miejscu, z jakim rodzajem ulicy mamy do czynienia. Jej status można ustalić np. w urzędzie gminy. Z punktu widzenia kierowcy ma on ogromne znaczenie, bo od statusu zależy obowiązywanie przepisów. Jak to wygląda w praktyce? Połączenie drogi wewnętrznej z drogą publiczną nie jest skrzyżowaniem, a więc nie odwołuje np. znaków zakazu. Wyjeżdżając z drogi osiedlowej, trzeba też ustępować pierwszeństwa pojazdom na drodze publicznej.
Nic dziwnego, że w takim gąszczu przepisów można się pogubić. Błąd w najlepszym przypadku oznacza mandat, np. za niewłaściwe parkowanie, ale może się też skończyć wypadkiem z powodu wymuszenia pierwszeństwa. Poniżej przypominamy najważniejsze przepisy obowiązujące na drogach osiedlowych.
Wjazd i wyjazd ze "strefy zamieszkania" musi być zawsze oznakowany. Bez ustawienia takiego znaku droga nie ma statusu "strefy zamieszkania". W takim przypadku jest zwykle "drogą wewnętrzną".
To jedna z pułapek, która czeka na kierowców. Progi zwalniające, które znajdują się w "strefie zamieszkania", nie muszą być poprzedzone znakiem ostrzegawczym.
W "strefie zamieszkania" nie umieszcza się przejść dla pieszych. Powód? Pieszy ma zawsze pierwszeństwo przed zbliżającym się autem i może korzystać z całej szerokości jezdni.
Maksymalna prędkość dla wszystkich pojazdów w "strefie zamieszkania" wynosi 20 km/h.
To kolejna pułapka. Parkować można tylko na wyznaczonych stanowiskach parkingowych. Pozostawianie samochodu w innym miejscu jest zabronione, nawet jeśli nie łamie ogólnych zasad postoju.
Początek drogi wewnętrznej oznaczony może być znakiem drogowym "droga wewnętrzna". Wyjazd z drogi wewnętrznej na drogę publiczną oznaczony może być znakiem "koniec drogi wewnętrznej".
Na drodze wewnętrznej kierowca musi się stosować tylko do znaków i sygnałów drogowych. Oczywiście nie może także powodować zagrożenia w ruchu, np. doprowadzić do wypadku.
W przypadku dróg wewnętrznych nie można parkować jedynie w miejscach, gdzie zabraniają tego znaki drogowe. W związku z tym postój na chodniku bez pozostawienia wymaganego miejsca dla pieszych (1,5 m) nie jest zabroniony.
Na "drodze wewnętrznej" można jeździć bez pasów, prawa jazdy, włączonych świateł, przekraczać prędkość czy rozmawiać przez telefon trzymany w ręce. Mundurowy nie ma prawa karać za te wykroczenia.
Nie przed każdą "drogą wewnętrzną" znajduje się znak informujący o jej statusie, tymczasem nie każda droga osiedlowa musi być drogą wewnętrzną. Może się okazać, że ta ma status drogi publicznej, na której obowiązują zupełnie inne przepisy.
O wjeździe do "strefy ruchu" informują znaki na wszystkich wjazdach i wyjazdach ze strefy. Jest to najnowszy rodzaj drogi osiedlowej, który pojawił się w kodeksie ruchu w 2010 r. i jeszcze bardziej skomplikował życie kierowcom.
O ile na drodze wewnętrznej obowiązują tylko wybrane przepisy, to w "strefie ruchu" trzeba stosować się do wszelkich zapisów kodeksu ruchu, czyli obowiązują tam zasady jak na każdej innej ulicy publicznej. Oznacza to także, że policja czy straż miejska mają prawo wypisać mandat za każde wykroczenie.
Wyjazd z "drogi wewnętrznej", "strefy ruchu" i "strefy zamieszkania" na drogę publiczną jest włączaniem się do ruchu. W związku z tym, nawet jeśli nie ma znaku "ustąp pierwszeństwa", trzeba ustąpić wszystkim pojazdom znajdującym się na drodze publicznej.
Tekst: Sebastian Sulowski, zdjęcia: Artur Perzanowski, archiwum; "Motor" 9/2015