Dlaczego szyby zamarzają od środka? Proste sposoby rozwiązania problemu

Do Polski wróciła zima. W wielu rejonach kraju spadł śnieg, zapowiadany jest również mróz. To trudne warunki dla kierowców, którzy muszą zmagać się z wieloma problemami. Jeden z nich to zamarzające od środka szyby. Jak sobie poradzić z kwestią szyb zamarzających szyb od strony kabiny? Metoda na zamarzające szyby jest prosta, ale nie wszyscy kierowcy ją znają.

Zima to czas kiedy trzeba się bliżej zaprzyjaźnić ze zmiotką i skrobaczką do szyb. Nie wszyscy bowiem mają komfort posiadania ogrzewanego garażu, czy nagrzewnicy Webasto w samochodzie, a ci którzy stawiają samochód na zewnątrz muszą codziennie wstawać wcześniej i skrobać szyby. Czasem okazuje się jednak, że Odmrażanie szyb w zimowe poranki to niemal codzienny rytuał u wielu kierowców parkujących samochód "pod chmurką". Często okazuje się, że lodowa powłoka może występować nie tylko po zewnętrznej stronie szyb. W niektórych przypadkach sprawa może się mocno skomplikować, gdy szyby będą zamarznięte od środka.

Reklama

Dlaczego szyby w samochodzie zamarzają od środka?

Powodem zamarzania szyb od środka jest przede wszystkim zbyt wysoka wilgoć panująca we wnętrzu samochodu. Wilgoć paruje i osadza się na szybach, a kiedy przychodzi mróz, zaparowane szyby zaczynają zamarzać. To problem mogący wynikać z szeregu kwestii. Dywaniki nasiąkające wodą ze śniegu pozostawionego w aucie, niedrożne kanały wentylacyjne, zapchany filtr kabinowy, a nawet nieszczelne przewody płynu do spryskiwaczy poprowadzone wewnątrz kabiny (najczęściej w samochodach klasy kombi i minivan)

Co zrobić aby szyby w aucie nie zamarzały od środka?

Aby uniknąć tego problemu trzeba przede wszystkim przeprowadzić inspekcję samochodu w aucie:

  • Sprawdzić czy dywaniki, lub filcowa podłoga nie jest nasiąknięta wodą lub innymi płynami,
  • sprawdzić i jeśli zajdzie taka konieczność wymienić filtr kabinowy,
  • wyczyścić i odgrzybić układ klimatyzacji

Jeśli zauważymy że podłoga jest nasiąknięta płynem o charakterystycznym zapachu płynu do spryskiwacz, czeka nas poważniejsza inspekcja, bowiem często wymaga podniesienia filcowej podłogi i dostania się do karoserii samochodu od środka. Symptomem takiego zjawiska może być też bardzo niskie ciśnienie płynu w tylnym spryskiwaczu - płyn może uciekać gdzieś po drodze. Warto zajrzeć też do bagażnika - w niektórych samochodach woda dostająca się do wnęki na koło zapasowe zalega tam tygodniami i powoduje nie tylko parowanie i zamarzanie szyb, ale też korozję komory bagażnika.

Zamarznięte szyby od środka - jak je wyczyścić?

Najbardziej oczywistą metodą, choć wyjątkowo doraźną, jest oczywiście skrobanie szyby skrobaczką, które mimo wszystko jest dość kłopotliwe - szyba jest wyprofilowana do zewnątrz, przez co skrobanie może być nieskuteczne, a dostępność do szyby również jest utrudniona przez duży kąt nachylenia i deskę rozdzielczą. Szron i lód który zdrapiemy z szyby spada na deskę rozdzielczą, więc po wszystkim należy wytrzeć zarówno szybę i jak i deskę do sucha, aby historia się nie powtórzyła zbyt szybko. 

Innym sposobem jest też rozmrożenie poprzez skorzystanie z nawiewu, jednak wymaga to dłuższej chwili postoju z pracującym silnikiem, który musi złapać odpowiednią temperaturę, aby nawiewy podały ciepłe powietrze. Wtedy woda z rozmrożonego lodu ścieka po szybie i trafia w przestrzeń pomiędzy deską rozdzielczą, a szybą - wilgoć i woda w tym miejscu może szybko doprowadzić do korozji przegrody, która często nie jest chroniona przed rdzewieniem. Mało tego, jeśli nie będziemy wycierać szyby na bieżąco i pozwolimy jej wyschnąć, powstaną trudne do sunięcia zacieki i smugi, które będą uciążliwe podczas jazdy.

Szybszą metodą może być użycie płynu do odmrażania szyb, a nawet płynu do mycia okien, jednak należy pamiętać, aby na bieżąco wycierać ściekający płyn i wodę. To niezwykle istotne.

Jak zapobiec zamarzaniu szyb od środka

W tym przypadku można zastosować stare przysłowie lekarzy: "lepiej zapobiegać niż leczyć". Aby nie doprowadzić do zamarzania szyby od środka powinniśmy raz na jakiś czas zadbać o kilka drobiazgów. Przede wszystkim regularnie serwisować klimatyzację i układ wentylacji - odgrzybiać ją i wymieniać filtr kabinowy. Dobrym pomysłem jest zamiana dywaników materiałowych na gumowe na okres jesienno-zimowy - łatwiej je wyczyścić i nie nasiąkają wodą.

Roztopiony śnieg możemy po prostu wylać. Jesienią warto co jakiś czas sprawdzić drożność kanałów odpływowych w karoserii - zwłaszcza na podszybiu. Często zdarza się, że zapychają się przez liście i brud spadający z drzew. Stojąca w kanałach woda powoduje nie tylko dużą wilgoć wewnątrz samochodu, ale też przyspiesza proces korozji elementów karoserii.

Ważne jest też regularne dbanie o czystość szyb od środka - na wewnętrznych warstwach osiada tłusty brud i kurz, który ułatwia osadzanie się pary i wystarczy tylko chwila, by ta mieszanka zamarzła. Na dodatek brudna szyba pogarsza widoczność podczas jazdy po zmroku, a trzeba pamiętać, że zimą znacznie szybciej robi się ciemno, zatem dbanie o dobrą przejrzystość szyb jest również kluczowe dla bezpieczeństwa.

Pochłaniacz wilgoci zaoszczędzi ci nerwów

Dobrym pomysłem na zapobieganie osadzania się wilgoci i zamarzania szyb od środka jest zastosowanie pochłaniacza wilgoci, który możemy znaleźć w wielu sklepach samochodowych, a nawet marketach. To charakterystyczne torebki lub saszetki wypełnione specjalnym granulatem, które umieszcza się w pobliżu przedniej części kabiny. Ich koszt - zależnie od producenta - to od 20 do nawet 50 zł. Można zrobić także tańszą, domową wersję takiego pochłaniacza

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy