Dlaczego niemieckie taksówki są beżowe? Tajemnica „budyniu” wyjaśniona
Niemieckie taksówki od wielu lat mają charakterystyczny, beżowy kolor. Powodów dla których zdecydowano się właśnie na taką barwę jest kilka, a „budyniowa” rewolucja rozpoczęła się jeszcze w latach 70.
Widząc niektóre taksówki można od razu stwierdzić, z jakiego kraju lub miasta pochodzą. Żółte taksówki, niegdyś Fordy, a obecnie np. Nissany czy Toyoty, to od lat symbol Nowego Jorku, z kolei "black cabs", czyli tzw. hackney carriage, to domena Londynu i innych brytyjskich miast. W Niemczech prawie wszystkie taksówki mają beżowy kolor, który zaczęto stosować w 1971 roku. Co ciekawe, obecnie firmy taksówkarskie mogą korzystać z aut w innym kolorze, ale większość jest przywiązana do tradycyjnego beżu.
Początkowo taksówki w Niemczech miały mieć czarny lakier, ale z uwagi na to, że bardziej widać na nim niewielkie zabrudzenia oraz dlatego, że czarne auta szybciej się nagrzewają wybrano kolor beżowy, a konkretnie RAL 1015. Na te barwy zdecydowano się też dlatego, bowiem jest to lakier niespotykany w przypadku prywatnych aut, w przeciwieństwie do czarnego. W ten sposób niemieckie taksówki dobrze wyróżniają się na ulicach, co ułatwia znalezienie transportu. Niegdyś taksówki niemieckie miały fabryczny, beżowy kolor, obecnie w wielu przypadkach stosuje się po prostu folię w kolorze "majonezu". Szacuje się, że w Niemczech jest ponad 50 tysięcy taksówek.
Czarne, londyńskie taksówki czy żółte taksówki nowojorskie to nie jedyne charakterystyczne barwy dla tego typu pojazdów. Do 2012 roku obowiązkową taksówką w Mexico City był VW (często Garbus), który, z uwagi na zielone barwy, nazywano "krokodylami" lub "zielonymi papużkami". Z kolei w Tokio taksówki mają kolor biały, co wiąże się z tamtejszą oceną estetyki. W marokańskich miastach takich jak Marrakesz czy Agadir taksówki mają z kolei kolor czerwony.