Czy warto kupować używane auto zimą?

Przyjęło się, że używanego auta lepiej nie kupować zimą. Powodem takiego podejścia mogą być obawy kupujących że mróz, zalegający śnieg lub błoto będą utrudniały dokładne sprawdzenie oglądanego pojazdu. Tymczasem, według ekspertów rynku motoryzacyjnego, to właśnie zima jest najlepszym okresem na kupno używanego auta.

"To właśnie dzięki zimowym warunkom pogodowym możemy od razu dowiedzieć się więcej na temat oglądanego auta, np. jak silnik i systemy elektroniczne reagują na ujemne temperatury i czy sprzedający faktycznie dba o auto, tak jak zapewniał w treści ogłoszenia. Poza tym, jeżeli na drodze będzie zalegał śnieg lub błoto pośniegowe to będzie to dobra okazja, aby podczas jazdy próbnej sprawdzić stan niektórych systemów auta wpływających na bezpieczeństwo, jak np. ABS oraz wstępnie zweryfikować układ zawieszenia" - radzi Michał Oglęcki, Dyrektor ds. Technicznych Grupy Masterlease.

Reklama

Dzięki zimowej aurze kupujący będzie mógł przede wszystkim sprawdzić jak układ zapłonowy i rozruchowy działa podczas niskich temperatur. Przy tzw. "zimnym starcie" wyjdą na jaw kłopoty ze świecami żarowymi, akumulatorem, czy alternatorem w przypadku silników wysokoprężnych. Natomiast jednostki z silnikami benzynowymi mogą ujawnić problemy świec zapłonowych lub przewodów wysokiego napięcia.

Ujemne temperatury pomogą zweryfikować również stan elementów elektrycznych, np. opuszczanie i podnoszenie szyb lub działanie ogrzewania szyb/lusterek oraz sprawność elektroniki, np. wszelkich wyświetlaczy.

Jeśli sprzedający w ogłoszeniu zapewniał, że auto jest zadbane i regularne czyszczone, to zimą łatwiej będzie te zapewnienia zweryfikować. Jeżeli podczas oględzin auto będzie odśnieżone, czyste, na zimowych oponach i bez błota pośniegowego na dywanikach to można uznać to za czytelny znak, że sprzedający faktycznie o nie dba. 

Wbrew pozorom to właśnie ubity zalegający na drodze śnieg oraz temperatura poniżej zera są idealnymi warunkami do sprawdzenia stanu technicznego auta podczas jazdy próbnej. W takim przypadku, w miarę możliwości, najlepiej przeprowadzić ją na różnych nawierzchniach. Będzie to okazja do przetestowania działania m.in. systemu ABS oraz czy samochód dobrze trzyma się drogi. A jeśli auto nie będzie "rozgrzane" wcześniejszą jazdą to zmrożone elementy metalowo-gumowe pozwolą usłyszeć wszystkie luzy w układzie jezdnym.

Warto także pamiętać, aby w trakcie poszukiwania używanego auta nie ograniczać się jedynie do utartych miejsc jak serwisy z ogłoszeniami w internecie lub komisy samochodowe. Tym bardziej, że są firmy, które umożliwiają zakup auta całkowicie online i pozwalają testować wybrany samochód przez 14 dni. Warto też zauważyć, że zaczął się niedawno nowy rok, więc wszystkie samochody są automatycznie o rok starsze, co powinno korzystnie wpłynąć na ich ceny.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy