Czy nowe paliwo E10 psuje silniki? Mechanik odpowiada
Od pół roku jeździmy na nowym paliwie - zamiast 95-oktanowej benzyny E5 tankujemy E10. Nowe paliwo ma powiększoną domieszkę bioetanolu. Wprowadzający nowe paliwo zapewniali, że nie zaszkodzi ono większości współczesnych aut. Mechanicy mówią, czy to prawda.
E10 to wciąż benzyna bezołowiowa 95-oktanowa. W przeciwieństwie do sprzedawanej do końca ubiegłego roku E5, zawiera do 10, zamiast 5 proc. bioetanolu. Bioetanol jest produkowany z odnawialnych źródeł energii, takich jak kukurydza, buraki cukrowe czy trzcina cukrowa. Ministerstwo Klimatu i Środowiska od początku zapewniało, że zmiana składu paliwa nie będzie problemem dla większości współczesnych aut.
Może się zdarzyć, że nawet jeśli na co dzień dbamy o tankowanie odpowiedniego paliwa, w awaryjnej sytuacji zamiast "bezpiecznej 98-ki" będziemy zmuszeni wlać E10. Co wtedy?
Adam Lehnort z sieci ProfiAuto uspokaja:
W przypadku starszych jednostek, niezaprojektowanych z myślą o paliwie ze zwiększoną ilością etanolu, mogą pojawiać się problemy podobne do pracy na zbyt ubogiej mieszance. Etanol, ze względu na wyższa temperaturę spalania, działa też negatywnie na elementy wykonane z aluminium - a to materiał stosowany np. w pompach paliwa. Dlatego w przypadku takich aut zalecano tankowanie bezołowiowej 98, z niezmienioną zawartością etanolu. Lehnort precyzuje:
Chodzi o to, że wielu producentów dokonywało modyfikacji elementów układu paliwowego zmieniając niektóre na wykonane z innych materiałów. Wymieniając części na nowsze można więc przystosować wiele aut do zasilania benzyną E10.
Cytowany wyżej ekspert zaleca ostrożność:
A czy Wy mieliście jakieś problemy wynikające z korzystania z paliwa E10 w starszych samochodach? Otrzymaliśmy zgłoszenie o przypadku Golfa V z benzynowym silnikiem 1.6, w którym pojawił się problem z katalizatorem. Sprawę rozwiązało przejście na paliwo E10 z uszlachetniaczami - błąd nie powrócił. Jeśli macie jakieś inne przykłady - prosimy o kontakt przy wykorzystaniu przycisku Napisz do nas.
