Czy można przejeżdżać między progami zwalniającymi?

W Polsce, podobnie jak w wielu innych krajach, progi zwalniające są powszechnie stosowane w celu zmniejszenia prędkości pojazdów, szczególnie w obszarach o dużym natężeniu ruchu pieszych, takich jak osiedla mieszkaniowe, szkoły i przedszkola. Z założenia mają one poprawiać bezpieczeństwo na drogach, ale niektóre ich rodzaje mogą również stwarzać pewne wyzwania dla kierowców.

Rodzaje progów zwalniających

Pierwszą kwestią, którą należy rozważyć, jest typ progów zwalniających. Istnieje kilka różnych rodzajów, w tym progi wyspowe, podłużne oraz punktowe. Progi wyspowe, jak sama nazwa wskazuje, nie pokrywają całej szerokości jezdni, pozostawiając po bokach przestrzeń, która teoretycznie może umożliwić przejazd między nimi. 

Takie manewry są często spotykany, zwłaszcza, gdy budowa progu nie pozwala na wjechanie na niego w ten sposób, by tylne koła znalazły się na progu zanim zjedzie z niego przód auta. Część progów, ze względu na swoją "agresywną" budowę, może powodować znaczny dyskomfort w czasie ich pokonywania, szczególnie w autach z obniżonym zawieszeniem czy sportowych

Reklama

Omijanie progów zwalniających - co na to prawo?

Jednakże, czy jest to legalne? Przepisy drogowe w Polsce nie precyzują, czy przejeżdżanie między progami zwalniającymi jest dozwolone. Przejazd między progami może być uznany za działanie sprzeczne z ich intencją, co może prowadzić do uznania takiego manewru za niewłaściwy. Dodatkowo, w niektórych przypadkach może to być niebezpieczne, szczególnie gdy droga jest wąska, a manewr wymaga zjechania na pobocze lub ścieżkę rowerową. Trzeba pamiętać, że omijając próg należy jednak włączyć kierunkowskaz i upewnić się, że nie utrudniamy ruchu innym użytkownikom.

W sytuacjach, gdy progi są umieszczone na szerokich drogach i pozostawiają odpowiednią przestrzeń po bokach, niektórzy kierowcy mogą decydować się na przejazd między nimi. W teorii jest to możliwe, jeśli omijając próg nie stwarzamy zagrożenia dla pojazdów nadjeżdżających z przeciwka oraz manewr ten nie wymaga najechania np. na linię ciągłą czy ścieżkę rowerową. 

Jak należy przejeżdżać przez próg zwalniający?

Oczywiście, najlepiej tak pokonywać progi, by nie zniszczyć ani auta ani nie stwarzać zagrożenia poprzez niespodziewane manewry. Przed progiem należy więc zwolnić i pokonując go, nie hamować ani nie jechać na półsprzęgle, tylko płynnie pokonać próg. Jeśli jego budowa nie pozwala przejechać inaczej, trzeba pokonać go każdym kołem osobno i zacząć przyspieszać dopiero po jego pokonaniu. W pewnych sytuacjach, gdy próg jest łagodny, można lekko wcisnąć gaz, przed tym, jak auto zacznie zjeżdżać z progu, aby "unieść" przód i zminimalizować ryzyko przytarcia o asfalt.

Prędkość należy wytracić przed progiem, a nie na nim. Tuż przed progiem trzeba puścić hamulec, co spowoduje "odbicie" nadwozia i zmniejszy obciążenie przedniego zawieszenia.  

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy