Czy można mieć różne opony na jednej osi? Tylko w jednym wypadku
Kierowcy często zastanawiają się, czy można zakładać na tę samą oś różne opony i czy możliwe jest, aby mieć różne komplety opon na dwóch osiach. Polskie przepisy są w tej kwestii jednoznaczne i dopuszczają używanie różnych opon na jednej osi tylko w wypadku jazdy na kole dojazdowym.
Chęć wymiany tylko jednej opony może być podyktowana na przykład chęcią oszczędności. Zwykle jednak opony na tej samej osi, jeśli były założone w identycznym czasie, podobnie się zużywają. Zresztą podmiana tylko jednej opony nie jest dozwolona ze względu na obowiązujące przepisy.
W Polsce dozwolone jest używanie różnych opon na osiach - to oznacza, że z przodu można korzystać z jednego zestawu opon, a z tyłu z drugiego. Ważne, by opony na jednej osi spełniały poniższe warunki:
- rozmiar (wysokość profilu, wymiar obręczy, szerokość opony)
- indeksy nośności i prędkości
- wzór bieżnika
Do tego na oponach tej samej osi wysokość bieżnika nie może się znacząco różnić, przepisy określają, że dopuszczalna różnica może wynosić maksymalnie 2 mm. Nowe opony mają zwykle bieżnik o wysokości 8 mm, a to oznacza, że druga opona na tej samej osi musi mieć co najmniej 6-milimetrowy bieżnik.
Skorzystanie z opony o innych parametrach jest możliwe tylko i wyłącznie w sytuacji awaryjnej, gdy ze względu na przebicie czy uszkodzenie opony jesteśmy zmuszeni założyć oponę zapasową. Zabroniona jest jazda z więcej niż jednym kołem dojazdowy, a maksymalna prędkość, z jaką można się poruszać to najczęściej 80 km/h - tę informację znajdziemy z pewnością na samej oponie.
Jazda z różnymi oponami na jednej osi nie tylko grozi mandatem do 3000 zł, ale najczęściej także zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego. Zostanie on zwrócony dopiero po przejściu badania technicznego i założenia tego samego kompletu opon na jedną oś. Poza tym różne opony na tej samej osi mogą powodować szybsze zużycie elementów układu zawieszenia oraz samych opon, w których bieżnik może się wycierać nierównomiernie.
Zgodnie z przepisami dopuszczalne jest korzystanie z różnych kompletów opon na dwóch osiach, zresztą często sami producenci, na przykład w autach sportowych, wykorzystują ogumienie o nieco innym rozmiarze. Eksperci przypominają jednak, że to, co jest możliwe, nie zawsze będzie bezpieczne. Założenie drastycznie różnych opon na dwie osie, na przykład takich, które znacznie różnią się rozmiarem, może spowodować, że auto zacznie się nieprzewidywalnie prowadzić. Do tego możliwe są problemy z elektroniką i systemami bezpieczeństwa, które przecież pracują w oparciu o dane z czujników prędkości obwodowej kół. Może to oznaczać, że systemy ABS czy ESP będą działać zbyt wcześnie lub zbyt późno powodując groźne sytuacje. Nie powinno się także używać mieszanych kompletów opon - na przykład zimowych czy letnich/wielosezonowych oraz klasycznych i typu run-flat.
