Bicie na kierownicy podczas jazdy. Jaka jest przyczyna?
Drgania kierownicy. Z tym problemem spotykają się właściciele wszystkich samochodów, niezależnie od wieku czy przebiegu. Problem mogą powodować źle wyważone koła czy niedawno wymienione tarcze hamulcowe. Ale nie tylko. Jak sobie poradzić z biciem na kierownicy?
Zanim przejdziemy do próby usunięcia bicia na kierownicy, trzeba zwrócić uwagę na przyczyny jego występowania. Jeżeli drżenie kierownicy pojawia się w konkretnym zakresie prędkości, wtedy winę za to ponoszą najczęściej koła.
Problem rozwiązać może wizyta u wulkanizatora i ponowne wyważenie kół. W skrajnych przypadkach trzeba będzie zainwestować w nową felgę lub... opony.
Jeśli drżenie kierownicy występuje wyłącznie przy hamowaniu, z reguły odpowiedzialne są za to zużyte tarcze hamulcowe. Ich wymiana - tylko z pozoru - wydaje się prostym zadaniem, które przy odrobinie sprytu wykonać można samodzielnie, nie dysponując specjalistycznym sprzętem.
W rzeczywistości większość przypadków odczuwalnego na kierownicy bicia tarcz spowodowanych jest właśnie błędami popełnianymi przy ich montażu!
Na co powinniśmy zwracać szczególną uwagę, by po kilku tygodniach jazdy nowe tarcze renomowanej firmy nie zachowywały się dokładnie tak, jak stare?
Wymiana klocków czy tarcz hamulcowych to dla wielu mechaników rutynowe zajęcie. Niestety, nie wszyscy są dokładni.
Najczęstszym powodem bicia tarcz hamulcowych jest niedokładne oczyszczenie piasty. Trzeba pamiętać, że na styku z tarczą powierzchnia piasty powinna być wyszlifowana do gołego metalu, nie może być na niej pozostałości farby, rdzy czy głębokich wżerów.
Przykręcając tarczę do nierównej powierzchni dochodzi do jej zwichrowania. W taki sposób, w zaledwie kilka dni, uszkodzić można fabrycznie nowe tarcze.
Kolejnym często popełnianym błędem jest smarowanie styku piasty różnej maści preparatami mającymi hamować procesy korozyjne i ułatwić późniejszy demontaż. Problem w tym, że w czasie pracy tarcze rozgrzewają się do ogromnych temperatur, co sprawia, że zastosowane chemikalia potrafią się "zagotować". To również skutkować może szybkim zwichrowaniem dysku.
Nie można też bagatelizować tak ważnej kwestii, jak sposób przykręcania tarczy hamulcowej. Zawsze należy robić to "na krzyż" dokręcając poszczególne śruby z momentem podawanym przez producenta! Trzeba też pamiętać by nie usuwać z tarcz fabrycznych odważników, a przed zamontowaniem oczyścić powierzchnie robocze z zabezpieczenia antykorozyjnego.
Bicie na kierownicy w trakcie hamowania nie zawsze ma bezpośredni związek z samą tarczą. Na sprawność układu hamulcowego ogromny wpływ ma również ogólny stan techniczny.
Objawy podobne do "bicia" tarcz mogą dawać chociażby zużyte łożyska kół czy luzy na metalowo-gumowych elementach zawieszenia.
Trzeba też wiedzieć, że do zwichrowania tarcz dojść może nagle, w wyniku szybkiego schłodzenia ich powierzchni roboczych. Taki efekt przynieść może np. awaryjne hamowanie połączone z wjazdem w głęboką kałużę.
Na szczęście zwichrowane tarcze nie zawsze kwalifikują się do wymiany. Jeśli powierzchnia tarczy nie zdradza objawów zmęczenia i wykazuje się odpowiednią grubością, bez obaw można zdecydować się na jej przetoczenie.
Najtańszą opcją jest samodzielny demontaż i dostarczenie do punktu wyspecjalizowanego w tego typu usługach. Wówczas naprawa zamknąć się może nawet w kwocie 100-150 zł.
Trzeba jednak pamiętać o skrupulatnym przestrzeganiu wszelkich zaleceń montażowych, lub odstawić auto do renomowanego warsztatu.
W takiej sytuacji ciekawą alternatywą jest stosowane coraz powszechniej przetaczanie tarcz na pojeździe. Coraz więcej zakładów dysponuje specjalną aparaturą pozwalającą na dokładne przetoczenie tarczy bez konieczności jej demontażu.
Ceny usług - w zależności od średnicy tarczy - wahają się w granicach 150-200 zł za oś. Przetoczenie daje niemal 100-procentową gwarancję usunięcia dolegliwości. O ile, oczywiście, winę ponoszą tarcze, a nie krzywa piasta lub półoś...