Używany Volkswagen Golf Country
Dopiero od kilku lat trwa prawdziwa moda na crossovery. VW miał w ofercie takie auto już ćwierć wieku temu. Sukcesu nie odniosło, ale taki już los pionierów. A dziś? To youngtimer!
VW GOLF COUNTRY
lata produkcji: 1990-1991
ceny od: 8000 zł
Już w 1989 r. dyrekcja Volkswagena uznała, że przyszłością jest zapełnianie rynkowych nisz. Dlatego zielone światło dostał projekt "Montana": to miał być pojazd o cechach auta terenowego, ale wygodny jak osobowy.
Rozłóż-złoż-rozłóż-złóż
Nazwa "Montana" nie utrzymała się. Zamiast tego samochód nazwano po prostu Golfem Country. Gotowe Golfy z napędem Syncro (4x4) i nadwoziem 5d wysyłano z Wolfsburga do fabryki Steyra w Austrii, gdzie na początek rozkładano je na kawałki, a potem - składano, przerabiając "zwykłego" Golfa na Country. I tak 7735 razy: tyle powstało egzemplarzy (w tym 3000 na eksport do USA). To tylko połowa produkcji, którą zaplanowano: klienci nie byli gotowi na taki model. Nawet mimo faktu, że VW nie przesadził z ceną: Country było o 1/5 droższe od Syncro o zwykłym wyglądzie.
Do przeróbki potrzebna była zmiana aż 438 części. W podwoziu dodawano stalową ramę pod całym samochodem, zwiększającą sztywność karoserii. Zmieniano sprężyny, amortyzatory i wahacze. Pod silnikiem montowano solidną osłonę, z przodu - orurowanie, a z tyłu - mocowanie koła zapasowego. Inny był także wydech, a nawet przednie błotniki (pasują od Golfa G60, podobnie jak hamulce).
Ostateczny rezultat wyglądał trochę dziwnie - pozostawiono typowo szosowe opony 195/60 R15, gubiące się w bardzo dużych nadkolach.
Nie przewidziano wyboru silników. 98-konne 1.8 to jednostka napędowa z najlepszych czasów Volkswagena: trudno nazwać ją dynamiczną, ale jeśli wymienia się rozrząd, bez problemu dojeździ do 400 tys. km.
Powstało kilka wersji specjalnych: luksusowa Chrome Edition (skóra, chromowane felgi - 558 sztuk), zubożona (tapicerka ze skaju - 160 sztuk) oraz wyjątkowo nieliczne egzemplarze z silnikami 1.8 16V i 1.6 TD, tych jednak nigdy nie sprzedawano prywatnym klientom.
Country jako klasyk
W Niemczech ceny zaczęły już rosnąć - nawet o 15% rocznie. Z polskich ogłoszeń Country już zniknęło, a jeszcze kilka lat temu trafiały się podniszczone auta za 6-10 tys. zł, głównie z południa Polski.
Słabą stronę stanowi przeważnie układ napędowy - skrajnie zużyta skrzynia biegów, przekładnia kątowa lub dyferencjał.
Elementy typowe dla Country mogą być trudne do kupienia. W katalogach części przeważnie nie występuje wersja Country, ale jeśli dobrze się poszuka, można np. kupić amortyzatory Bilsteina. Słabe hamulce to nie efekt usterki - ten model po prostu tak ma.
AMC EAGLE (1980-1985)
Prawdziwy protoplasta tego segmentu: AMC Eagle bazował na modelu Concord, ale miał napęd na 4 koła - jako jedyne auto osobowe w USA w 1980 r. Samochód występował w licznych wersjach nadwozia (fot. obok). Silniki 2,5-4,2 l.
RENAULT SCENIC RX4 (2000-2003)
Pierwszy uterenowiony minivan. Ten segment nie rozwinął się, a RX4 pozostał ciekawostką. Auto ma nietypowy sposób otwierania bagażnika. Napęd Steyra ze sprzęgłem płytkowym, silniki benzynowe 2.0 i diesle 1.9 dCi.
- Usterki układu napędowego: psuje się skrzynia biegów i przekładnia kątowa.
- Nie działa napęd 4x4, w szczególności podczas jazdy do tyłu: zapewne doszło do uszkodzenia dyferencjału tylnego.
- Korozja nadwozia: rdzewieją błotniki przednie i tylne.
Uwaga na auta po przeróbkach, pozbawione elementów typowych tylko dla modelu Country.
Kwestią szczęścia jest trafienie na zadbany egzemplarz Country w polskich ogłoszeniach. Ale za to w naszym kraju jest dość tanio: da się kupić Country za 8-10 tys. zł. W Niemczech ceny są wyższe o 50%.
Warto mieć oko na ten samochód, jeśli ktoś szuka użytecznego, ale rzadkiego youngtimera. Wciąż trafiają się atrakcyjne cenowo oferty. Nawet słaby stan techniczny nie powinien być przeszkodą dla nabywcy - renowacja Golfa Country jest stosunkowo łatwa, bo większość elementów pasuje od wersji standardowej.
OCENA 5/5
OCENY: 1 - niepolecany; 2 - warunkowo godny zainteresowania; 3 - godny zainteresowania; 4 - polecany; 5 - szczególnie polecany
Tekst: Tymon Grabowski, zdjęcia: Rafał Andrzejewski; "Motor" 29/2015
Używany Volkswagen Golf GTI III (1991-1997) - OPINIE O SAMOCHODACH