Używany Seat Leon I (1999-2005)
Kiedyś Leon był wart zainteresowania jako auto o charakterze sportowym. Dziś główne atuty to prosta technika VW i wygląd nowocześniejszy od Golfa IV.
SEAT LEON I
lata produkcji: 1999-2005
ceny: od 6000 zł
Koniec lat 90. to były dobre czasy Seata: w ofercie występowały modele opracowane przez koncern VW z myślą specjalnie o tej marce, a nie po prostu produkty ze zmienionym logo.
Szczególnie dobrze rynek przyjął pierwszą generację Leona (lepiej sprzedawała się tylko Ibiza). Przez cały okres produkcji roczna sprzedaż oscylowała w okolicy 100 tys. sztuk, nawet pod jej koniec, gdy przeważnie zainteresowanie spada. I to mimo braku wersji kombi - dostępny był tylko 5-drzwiowy hatchback z 340-litrowym bagażnikiem (wersja sedan nazywała się Toledo). W ogłoszeniach Leon to najpopularniejszy Seat.
Benzyna czy diesel?
W przebogatej gamie silników znalazły się jednostki benzynowe wolnossące i z turbodoładowaniem, 4- i 6-cylindrowe, a jeśli chodzi o diesle - rządzi 1.9 TDI w kilku wersjach mocy, z pompą wtryskową (90-110 KM) lub pompowtryskiwaczami (100-150 KM). Przez krótki czas stosowano też 68-konnego diesla 1.9 SDI, jednak Leon, który do 100 km/h potrzebuje prawie 18 sekund to mało kusząca propozycja, ale i bardzo mało popularna.
Za to nie brakuje Leonów z benzynowym silnikiem 1.4 16V. Tu osiągi nie są wiele lepsze, ale za to można jeździć naprawdę tanio na LPG - silnik ten ma hydrauliczną kompensację luzów zaworowych i bez problemu "trawi" gaz, analogicznie jak mocniejszy wariant 1.6. Leon z silnikiem 1.8 Turbo 20V to samochód naprawdę szybki, ale bardzo trudno znaleźć auto całkowicie bezwypadkowe i z pewną przeszłością. Ponadto zużycie paliwa może tu już odstraszać. Optymalny wybór dla poszukujących żwawego auta to diesel 1.9 TDI PD w wersji 130- lub 150-konnej, tyle że i tu też trudno znaleźć coś w dobrym stanie i z przebiegiem wyraźnie mniejszym niż 300 000 km.
W skrócie: do miasta wystarczy Leon 1.6. Na trasę polecamy 1.9 TDI z pompowtryskiwaczami. Starsze wersje z pompą rotacyjną są nieco tańsze w serwisowaniu, ale przeważnie skrajnie wyeksploatowane.
Leon nie koroduje - to dobra wiadomość. Bardzo trwałe okazuje się również zawieszenie o prostej konstrukcji (McPherson/belka skrętna). Niestety, zostało zestrojone "sportowo", co w polskich warunkach oznacza niski poziom komfortu.
Hiszpańska jakość
Szczególnie mocno trzęsą Leony na dużych, 18-calowych felgach, jakie stosowano w wersjach sportowych. W czasach popularności tuningu zdarzały się nawet przypadki montażu felgi 19-calowych i usztywniania zawieszenia. Od tego czasem... pękała przednia szyba. Z czasem nasilają się drobne usterki wynikające z dyskusyjnej jakości montażu w hiszpańskiej fabryce: urywa się wężyk od spryskiwacza tylnej szyby, przez uszczelki drzwi wcieka woda, psuje się też zamek centralny i gasną wyświetlacze. Użytkownicy narzekają na pękające prowadnice szyb i odpadającą gumę ochronną z boczków drzwiowych.
Jednak nawet poważna awaria (np. zatarcie silnika) nie jest tragedią, bo wszelkie części mechaniczne do Leona są łatwo dostępne z drugiej ręki. Kompletny silnik 1.9 TDI to koszt ok. 2000 zł. Droższe w naprawach są wersje 4x4 - mają m.in. niezależne zawieszenie z tyłu.
W kwestii cen: Leon I kosztuje więcej niż bliźniacze modele VW Golf i Skoda Octavia, a nieco mniej niż Audi A3. Model Cupra wycenia się na ponad 20 tys. zł, a 150-konne TDI (oznaczone ARL i tak też opisywane w ogłoszeniach) - na ok. 14-15 tys. zł. Auta świeżo sprowadzone pozostają w ogromnej przewadze nad krajowymi.
1999: premiera Leona I
2001: Leon 2.8 VR6 Cupra 4 - moc 204 KM, napęd na 4 koła
2002: Leon Cupra R - 1.8 T, 210 KM
2003: 130-konny 1.9 TDI, wycofanie diesla bez turbodoładowania
2005: prezentacja następcy (samochód na fot. obok), który trafia do sprzedaży w 2006 r.
- Usterki silników TDI: uszkodzone przepływomierze, zatarte turbosprężarki ze zmienną geometrią łopatek, wadliwy układ korekcji ciśnienia doładowania.
- Nieszczelne uszczelki drzwi.
- Nietrwałe przeguby w dieslach.
- Drobiazgi: przetarty wężyk płynu do mycia tylnej szyby, pękające prowadnice szyb w drzwiach.
Jeszcze kilka lat temu diesle były w znacznej przewadze, teraz proporcje wyrównały się. Coraz więcej klientów woli benzynowego Leona z mniejszym przebiegiem niż zużytego diesla. Najpopularniejszy przedział cen: 12-16 tys. zł.
Za wyborem Leona przemawia wciąż atrakcyjna sylwetka i względna łatwość nabycia mocnej wersji silnikowej. Cena już nie - Leony są droższe niż Golfy IV z tych samych roczników. Samochód z pewnością nie należy do pierwszej ligi, jeśli mowa o jakości wykonania, ale za to naprawy są proste i tanie.
OCENA 3/5
Oceny: 1 - niepolecany; 2 - warunkowo godny zainteresowania; 3 - godny zainteresowania; 4 - polecany; 5 - szczególnie polecany
Tekst: Tymon Grabowski, zdjęcia: Rafał Andrzejewski; "Motor" 51-52/2015