Używany Hyundai Getz (2002-2008)
To nie dzieło sztuki, ale solidna robota: Hyundai Getz nie zwraca na siebie uwagi estetów, jest za to naprawdę bezawaryjny.
W obecnych czasach kwota 15 tys. zł to naprawdę sporo pieniędzy na zakup używanego auta. Wśród nieprzebranej masy modeli jest także Hyundai Getz. Niewielki, ekonomiczny samochód z Korei, który na pierwszy rzut oka niczym się nie wyróżnia. Czy są jakieś argumenty, które przemawiają za tą konstrukcją?
Hyundai nie kojarzy się z silnymi emocjami, a z urządzeniami codziennego użytku. Z drugiej jednak strony - codzienna droga do pracy to przecież zwykła czynność. Do pokonania kilku kilometrów wystarczy bezproblemowy rozruch i skuteczna jazda. A wówczas akcje niepozornego Getza idą w górę. Auto trafiło do sprzedaży w 2002 roku i jak do tej pory jego bezawaryjność oceniana jest przez użytkowników w samych superlatywach.
Dobry dla młodych
Getz w roku 2005 przeszedł modernizację nadwozia. Nowe światła, nowy kształt atrapy chłodnicy, kosmetyczna modyfikacja wnętrza to jednak niewiele. Bardziej istotna jest nowa konfiguracja wyposażenia. Szczególnie atrakcyjne są auta z limitowanej wersji Fan, które seryjnie mają już skórzane wykończenie kierownicy i lewarka biegów, wspomaganie kierownicy i manualną klimatyzację.
Wnętrzu Getza, choć brakuje mu polotu właściwego dla najgroźniejszych rywali, nie można wiele zarzucić. Czytelne, okrągłe zegary, spora ilość miejsca na przednich fotelach, wystarczająco przestronna tylna kanapa, która jest na dodatek praktycznie dzielona - w stosunku 60:40. W zależności od potrzeb składać można same oparcia lub wszystko razem z siedziskiem. Plusem jest wysoko poprowadzona linia dachu.
Hyundai Getz pomimo dość ograniczonej popularności na naszym rynku jest świetnie zaopatrzony w karoseryjne części zamienne. Są powszechnie dostępne i bardzo tanie. Możemy zatem polecić Getza osobom, które dopiero rozpoczynają przygodę z motoryzacją. Usuwanie skutków ewentualnych stłuczek przebiegać będzie szybko i bez większych problemów.
Silnikowy zawrót głowy
Paleta silników jakie przewinęły się pod maską Getza zaskakuje. Jej obfitość utrudnia precyzyjny dobór zamienników - przy zamawianiu, obok oznaczenia modelowego zawsze należy podawać dokładną datę produkcji (miesiąc i rok). Dla bezpieczeństwa nie zaszkodzi także kod VIN.
Bazową propozycją jest 4-cylindrowa, 12-zaworowa jednostka 1.1 o mocy 63 KM. Silnik ma mechaniczną regulację luzu zaworowego, która wymaga okresowej i kłopotliwej regulacji, dlatego nie polecamy go do LPG. Kolejną propozycją jest wersja 1.3 (82-85 KM). Konstrukcyjnie jest bardzo zbliżona, choć ma już hydrauliczne kompensatory luzu zaworowego. To z pewnością jedna z najlepszych propozycji w gamie - łączy umiarkowane zużycie paliwa z dobrymi osiągami. Rozwinięciem wersji 1.3 12V jest silnik 1.5 12V.
W roku 2005 pojawiła się jednostka 1.4 16V o mocy 95 lub 97 KM. Wyposażono go w zmienne fazy rozrządu i dwa wałki w głowicy. Jest jeszcze lepszy od wersji opisanych wcześniej, ale występuje rzadko.
Gamę zamykają cztery diesle 1.5 CRDi common rail o mocy 82-110 KM. Przy obecnych cenach paliw należy poważnie przemyśleć sens ich zakupu. Niskie spalanie na poziomie 5-7 litrów oleju napędowego nie zawsze zrekompensuje podwyższone koszty serwisowe. Starsze jednostki mają tylko trzy cylindry, co nie pozostaje bez wpływu na kulturę pracy. Polecamy nowsze, wprowadzone po roku 2005 czterocylindrowe 1.5 CRDi 16V (napis jest wyraźnie zaznaczony na plastikowej pokrywce silnika).
Co się psuje?
Słabe strony Getza to awarie elektryki centralnego zamka we wszystkich wersjach oraz problemy z osprzętem elektronicznym w dieslach (np. czujnik ciśnienia doładowania). W jednostkach benzynowych wyposażonych w hydraulikę luzu zaworowego dość szybko zużywają się kompensatory, co objawia się bardzo głośną pracą silnika tuż po rozruchu, a z czasem także na dłuższych odcinkach. W przednim zawieszeniu najczęściej zużywają się elementy gumowe mocujące stabilizator, które są bardzo tanie.
Podwozie Getza nie kryje żadnych niespodzianek. Z przodu producent postawił na kolumny McPhersona. Niezależnie od tego, co się zużyje, koszty naprawy są bardzo niskie. Ceny kompletnych wahaczy rozpoczynają się już od 150 zł za sztukę.
Z tyłu znajduje się belka zespolona. W zasadzie nie wymaga obsługi serwisowej i dzielnie spisuje się na naszych nierównych drogach. Dla obniżenia kosztów serwisowania producent oddzielił mocowanie sprężyn od amortyzatorów, dzięki czemu są łatwe do wymiany, a przede wszystkim tanie.
Na koniec - ceny
Wyjściowe ceny używanych Getzów rozpoczynają się od 9 tys. zł. Dobrze wyposażone egzemplarze kosztują ok. 2-3 tys. zł więcej. Małe Hyundaie z lat 2006-2007 to już wydatek rzędu 15-17 tys. zł. Największym zainteresowaniem cieszą się oczywiście odmiany pięciodrzwiowe. Auta trzydrzwiowe czekają na nabywców znacznie dłużej. Jeśli ktoś nie planuje wiązać się ze swoim nabytkiem na dłużej, powinien poszukać egzemplarza mającego przynajmniej wspomaganie kierownicy - później będzie to istotnym atutem przy odsprzedaży.
Getz pozostaje na naszym rynku graczem drugiego planu, choć trudno wytknąć mu istotne mankamenty. To bardzo dopracowany samochód, który pod względem bezawaryjności przewyższa znacznie bardziej renomowanych rywali. Jest doskonałą propozycją dla ludzi o racjonalnym podejściu do motoryzacji, którzy potrzebują auta trwałego, niezbyt drogiego i praktycznego.
Były tylko dwie wersje nadwozia Getza: popularniejsza 5-drzwiowa, i rzadziej spotykana 3-drzwiowa. Na koreańskim rynku wewnętrznym Getz nazywał się Hyundai Click, natomiast na rynek południowoamerykański, gdzie nazwa Hyundai jest raczej nieznana, samochód otrzymał nazwę Dodge Brisa. Jeszcze ciekawszą woltę wykonano w Malezji, gdzie Hyundaia sprzedaje firma Inokom i zamienia oryginalne znaczki firmowe na swoje logo. Tak powstał Inokom Getz.
Ze względu na dużą liczbę odmian silnikowych i wyposażeniowych, warto zawsze mieć VIN pod ręką, gdy zamawiamy części.
Hyundai Getz: historia modelu
2001: prototyp Talented B.
2002: prezentacja Hyundaia Getza.
2005: lifting modelu.
2006: wersja Fan. W standardzie znajdują się 2 poduszki powietrzne, system ABS i EBD, regulowana wysokość kolumny kierownicy, komputer pokładowy, przyciemniane szyby oraz sterowanie elektryczne szyb i lusterek.
2006: wersja Cross (tylko na wybranych rynkach). Nieco większy prześwit, osłony na błotnikach z tworzyw sztucznych, relingi dachowe. Seryjne 16-calowe koła. Bardzo wysoki poziom wyposażenia.
2007: Getz w towarowej wersji Van, homologacja ciężarowa, 2 miejsca.
2008: prezentacja następcy - modelu i20.
Hyundai Getz: typowe usterki i problemy
- Zaburzenia funkcjonowania elektrycznego zamka centralnego.
- Problemy z osprzętem w silnikach wysokoprężnych (dotyczą przede wszystkim czujnika ciśnienia doładowania).
- Stukające hydrauliczne kompensatory luzu zaworowego w silnikach benzynowych.
- Stukające osłony tylnych amortyzatorów.
- Liczne zarysowania przedniej szyby (niska jakość szkła).
Hyundai Getz: plusy
- Świetna relacja ceny do jakości.
- Bardzo niska awaryjność.
- Dobre zaopatrzenie w tanie części zamienne.
- Więcej niż poprawne właściwości jezdne (jak na tę klasę).
Hyundai Getz: minusy
- Niewielka podaż lepiej wyposażonych wersji.
- Przeciętna jakość materiałów we wnętrzu.
- Głośne diesle 3-cylindrowe.
Tekst : Jacek Ambrozik, zdjęcia: Robert Brykała, Robert Magdziak
