Polacy rzucili się po MG. Brytyjczycy: "to najgorsza marka"
MG, którego salony oblegają właśnie polscy klienci, dorobiło się niechlubnego miana najbardziej awaryjnej marki wśród producentów nowych aut w Wielkiej Brytanii. Blisko 30 tys. Brytyjczyków oceniło w ankietach swoje samochody biorąc pod uwagę częstotliwość usterek oraz koszty i czas poświęcone na naprawę pojazdu. Na liście "najgorszych producentów" znalazły się też m.in. Alfa Romeo, Vauxhall (Opel) i Nissan. Za najmniej usterkowe marki samochodów Brytyjczycy uznali Mini, Lexusa i Suzuki.
Spis treści:
Marka MG uznana została w Wielkiej Brytanii za producenta najbardziej usterkowych samochodów. Takie informacje płyną z badania Reliability Survey przeprowadzonego przez poczytny brytyjski magazyn motoryzacyjny "What Car". Dla fanów brytyjsko-chińskiej marki mamy pewne pocieszenie - za słaby wynik odpowiadają w dużej mierze drobne acz irytujące usterki oferowanych przez MG samochodów elektrycznych.
Ulubieniec Polaków najbardziej zawodną marką w Wielkiej Brytanii
Najnowsze zestawienie Reliability Survey powstało w oparciu o dane z ankiet, które wypełniło blisko 30 tysięcy czytelników papierowej i elektronicznej wersji magazynu "What Car". Pod uwagę brano samochody w wieku do 5 lat. Grupę wiekową wybrano z rozmysłem - chodziło o pojazdy, które w przeważającej większości nie są już objęte gwarancją. Ich użytkowników pytano m.in. o usterki, jakie przytrafiły się w samochodach w ostatnich 24 miesiącach.
Pod uwagę brano np. czas naprawy czy koszty związane z usunięciem problemu. Im wyższy procentowy wynik, tym większą niezawodnością cieszy się dany pojazd lub marka. W pewnym uproszczeniu przyjąć można, że rezultat 100 proc. oznaczałby, że żaden z samochodów sprzedanych na brytyjskim rynku nie trafił w ostatnich dwóch latach do serwisu na naprawę.
Najbardziej niezawodne marki samochodów. Zaskoczeni?
Najwyższy wynik w zestawieniu producentów - 98,3 proc. - uzyskało powstające w lokalnych, brytyjskich fabrykach, Mini. Na podium znalazły się jeszcze Lexus (97,9 proc.) i Suzuki (97,9 proc.).
W pierwszej piątce znajdziemy też: 4. Hondę (96,6 proc.) i 5. Toyotę (96,1 proc.). O świetnym rezultacie mówić może sklasyfikowana na 6. pozycji Dacia (96,0 proc.) i 7. Citroen (94,1 proc.). W zestawieniu producentów najmniej usterkowych pojazdów według brytyjskich kierowców znajdziemy jeszcze: BMW (94,0 proc.), Renault (93,6 proc.) i Hyundaia (93,5 proc.).
Najbardziej usterkowe marki samochodów. MG i Alfa Romeo psują się na potęgę?
Pewnym pocieszeniem może być fakt, że ogólny poziom niezawodności nowych pojazdów jest stosunkowo wysoki. Różnica między najlepszą (Mini) a najgorszą (MG) marką wynosi 21,4 punktu procentowego. Sporo, ale nie są to wartości mówiące o gigantycznej przepaści jakościowej.
Trzeba też brać pod uwagę, że na wynik składa się wiele czynników, jak np. popularność marki i jej modeli na Wyspach. Świetnym przykładem jest tu Seat, który uznany został za 6. najbardziej usterkową markę. W dużej mierze wynikać to może właśnie z niewielkiej popularności producenta, a - co za tym idzie - wydłużonych czasów napraw, które w serwisach Skody czy Volkswagena zajmować mogą o wiele mniej czasu. Nie zmienia to jednak faktu, że za najbardziej usterkową markę uznano MG, przed Alfą Romeo i Vauxhallem (Oplem). Dziesiątka najbardziej usterkowych marek prezentuje się następująco:
- MG - 76.9%
- Alfa Romeo - 84.1%
- Vauxhall - 84.7%
- Nissan - 85.9%
- Land Rover - 87.1%
- Seat - 87.5%
- Fiat - 88.2%
- Audi - 89.0%
- Polestar - 89.3%
- Mercedes - 89.7%
Zaskoczeniem nie jest zapewne kiepska pozycja Land Rovera czy Fiata, ale już obecność w zestawieniu Audi i Mercedesa daje do myślenia, zwłaszcza że ich największy konkurent - BMW - sklasyfikowane zostało w pierwszej dziesiątce najmniej usterkowych marek.
MG i usterki. Co się psuje w chińskich samochodach brytyjskiej marki
Pewnym pocieszeniem dla polskich właścicieli pojazdów marki MG może być fakt, że na kiepskim wyniku zaważyły w dużej mierze rezultaty cieszących się w Polsce bardzo umiarkowanym powodzeniem samochodów elektrycznych tego producenta. MG4 z wynikiem 63,8 proc. uznany został za najbardziej usterkowe auto elektryczne. Wśród najbardziej usterkowych pojazdów znalazła się też elektryczna odmiana MG ZS EV. W obu przypadkach problemem były nie tylko same usterki, ale również koszty i czas potrzebny na ich usunięcie.
W przypadku MG4 naprawa ponad 68 proc. objętych usterkami pojazdów trwała ponad tydzień. Co więcej, MG w ramach gwarancji usunęło tylko 55 proc. zgłoszonych usterek, a 39 proc. właścicieli zapłacić musiało za naprawę pojazdu z własnej kieszeni co najmniej tysiąc funtów.