Honda w USA prosi klientów, by przestali jeździć jej autami. Chodzi o poduszki

Poduszki powietrzne zamiast ratować życie, mogą je odbierać. Honda wznowiła apel do kierowców, którzy jeszcze nie skorzystali z kampanii serwisowej w Stanach Zjednoczonych.

Ta sprawa ciągnie się od 15 lat i nie dotyczy wyłącznie Hondy. Z tego samego powodu do serwisów swoich klientów zapraszali dealerzy BMW, Forda, Mazdy, Mitsubishi, Nissana, Subaru i Toyoty. 

Niewielka kolizja, śmiertelne skutki - wadliwe poduszki powietrzne

Początkowo śledczy nie mieli pojęcia, co tak naprawdę się dzieje. Przy pierwszych doniesieniach o śmiertelnych wypadkach kierowców prowadzących Hondy i Acury pojawiały się informacje o prawdopodobnym ataku ostrym przedmiotem. Kierowcy uczestniczący w stosunkowo niegroźnych kolizjach, z których powinni wychodzić cało, umierali na skutek ciętych ran szyi. Dopiero w sekcjach zwłok okazywało się, że w szyjach ofiar tkwią kawałki metalu i plastiku. 

Reklama

Z czasem śledczy odkryli, że były to fragmenty obudowy napełniacza poduszki powietrznej. Podczas kolizji airbag napełniał się zbyt gwałtownie, powodując niekontrolowane rozerwanie owego pojemnika. W każdym przypadku poduszka pochodziła od tego samego producenta - japońskiej Takaty.

Poduszki Takata - globalna akcja serwisowa

Producenci, którzy montowali w swoich autach wadliwe elementy pochodzące z fabryki Takaty w Meksyku, szybko rozpoczęli ich wymianę. Według BBC problem wadliwych poduszek dotknął 100 milionów aut sprzedanych na całym świecie, w tym 70 milionów sprzedanych w USA. Amerykański oddział Hondy w najnowszym komunikacie mówi o 18,3 mln prób kontaktu z właścicielami egzemplarzy objętych akcją. Jak precyzyjnie wyliczono, Honda wysłała 8,9 mln powiadomień listownych, 2,3 mln maili, wykonała 5,4 mln telefonów, wysłała 916 tys. SMS-ów, a w 749 tysiącach przypadków konieczne były osobiste wizyty u klientów.

Dzięki temu rozwiązano problem w 99 proc. przypadków. Ale to wciąż nie wszystkie. Dlatego teraz Honda wznawia kampanię informacyjną i próbuje skontaktować się z 8 200 posiadaczami aut z lat 2001-2003, którzy wciąż jeżdżą samochodami z wadliwymi poduszkami powietrznymi. W komunikacie podano, że chodzi o modele:

  • 2001-2002 Honda Accord 
  • 2001-2002 Honda Civic 
  • 2002 Honda CR-V 
  • 2002 Honda Odyssey 
  • 2003 Honda Pilot 
  • 2002-2003 Acura 3.2 TL 
  • 2003 Acura 3.2CL

Komunikat wystosował amerykański oddział Hondy, ale skoro mowa o 20-letnich samochodach, mogą być właściwie wszędzie. 

Kampanie dotyczące wymiany napełniacza poduszki powietrznej organizowano również w Europie. O problemie informował klientów także polski importer. Na stronie Hondy wciąż znajduje się zaproszenie do sprawdzenia swojego pojazdu i zgłoszenia się na wymianę wadliwego elementu. Sama wymiana trwa godzinę i jest przeprowadzana nieodpłatnie. Auto można skontrolować klikając w ten link i podając w odpowiednim polu 17-znakowy numer nadwozia, który można znaleźć w dowodzie rejestracyjnym pojazdu

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Honda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy