"Aż odpadną koła". Smutny obraz samochodów z LPG w Polsce

Kurczący się park pojazdów wyposażonych w klasyczny, pośredni wtrysk paliwa i niepewność nabywców co do przyszłości rynku LPG w kontekście konfliktu na wschodzie sprawia, że nad autogazem zbierają się czarne chmury. Nie oznacza to jednak, że Polacy rezygnują z montowania w swoich samochodach instalacji gazowych. W ubiegłym roku wpis do dowodu rejestracyjnego o zasilaniu LPG uzyskało w Polsce nieco ponad 51 tys. samochodów. To wynik zaledwie o tysiąc pojazdów mniejszy niż na koniec 2022 roku. Śmiało można więc powiedzieć - że słabość rodaków do samochodów zasilanych gazem płynnym utrzymuje się na stałym poziomie.

Instalacja gazowa to również jeden z najbardziej pożądanych przez nabywców elementów wyposażenia samochodu na rynku wtórnym. Z najnowszego raportu Otomoto wynika, że chociaż ogłoszenia dotyczące sprzedaży samochodów zasilanych LPG generują zaledwie 5,4 proc. odsłon (dla porównania "benzyna" stanowi 53,2 proc. a diesel - 38 proc.), właśnie takie samochody najszybciej znajdują nowego właściciela. W grudniu 2023 roku przeciętny samochód używany z instalacją gazową sprzedawany przez "Kowalskiego" czekał na nabywcę 36 dni. W przypadku auta z silnikiem spalinowym było to średnio 43 dni (bez względu na rodzaj zasilania), a samochodów elektrycznych - aż 63.

Stosunkowo wysokie tempo sprzedaży samochodów wyposażonych w instalacje gazowe łatwo wytłumaczyć, gdy przyjrzymy się bliżej statystycznemu obrazowi takiego pojazdu. Z danych Centralnej Ewidencji Pojazdów (w części aktualizowanej) wynika, że średni wiek polskiego auta zasilanego LPG wynosi 18,6 roku, a średni przebieg - 236 500 km. Dla porównania - statystyczny polski samochód bez względu na rodzaj zasilania liczy sobie około 15 wiosen i legitymuje się przebiegiem nieco ponad 200 tys. km. Śmiało można więc powiedzieć, że auta zasilane LPG "kupują" klientów nie tylko obecnością samej instalacji gazowej, ale też - a może przede wszystkim - niską ceną. A ta jest pochodną zaawansowanego wieku i nader często kiepskiego stanu technicznego pojazdu.

W tym miejscu warto przywołać dane z 2022 roku dotyczące badań technicznych pojazdów. Dla ogółu pojazdów stosunek badań z wynikiem pozytywnym do tych z wynikiem negatywnym wynosił 43:1. Oznacza to, że na 43 samochody, które przeszły przegląd przypadał jeden, którego stan techniczny wzbudził poważne zastrzeżenia diagnosty. Takie samo zestawienie dla samochodów wyposażonych w instalację gazową daje wynik 29:1.  Na jedno auto odesłane przez diagnostę z kwitkiem przypadało więc "zaledwie" 29 pojazdów, których stan nie budził zastrzeżeń na SKP. Różnica blisko 30 proc. pozwala wysnuć wniosek, że samochody zasilane LPG są z reguły w zdecydowanie gorszym stanie technicznym niż te, które nie zostały doposażone w instalację gazową.  

Biorąc pod uwagę dane dotyczące ogólnej liczby wpisów o instalacji gazowej w dowodzie rejestracyjnym, do marek, w których samochodach najczęściej znaleźć można "butlę" na gaz należą w naszym kraju:

Bardzo ciekawie prezentuje się też ranking najpopularniejszych w Polsce modeli samochodów zasilanych gazem płynnym LPG.

20 najpopularniejszych modeli zasilanych LPG w Polsce:

Niestety średni wiek na poziomie blisko 19 lat oznacza, że samochody zasilane LPG stanowią sporą część z tych, które kończą swój drogowy żywot w stacjach demontażu pojazdów. Z danych do jakich dotarła Interia.pl wynika, że w ubiegłym roku zezłomowano w Polsce 77 844 samochodów z instalacjami gazowymi. Biorąc pod uwagę, że całkowita liczba pojazdów wyrejestrowanych w 2023 roku z powodu złomowania wynosiła 426 427 aut, samochody zasilane LPG odpowiadały za ponad 18 proc. ogółu. Oznacza to również, że tempo ich złomowania jest o połowę wyższe niż przyrost nowych rejestracji.

10 najczęściej złomowanych w ubiegłym roku samochodów z instalacją LPG: