Renault Grand Scenic dCi 110 Hybrid Assist – test
Model Scenic jest oferowany w wersji mikrohybrydowej, czyli z niewielkim agregatem elektrycznym.
We współpracy z Nissanem, który ma wieloletnie doświadczenie w produkcji napędów elektrycznych, Renault opracował mikrohybrydową wersję Grand Scenica.
Niewielki agregat elektryczny o mocy zaledwie 10 kW (14 KM) służy do odzysku energii podczas hamowania oraz wspomagania podczas rozpędzania z niskich obrotów. Urządzenie zastępuje też tradycyjny alternator i rozrusznik. Dzięki dużej mocy bardzo sprawnie uruchamia silnik Diesla w trybie Start-Stop. Jednak w praktyce większa masa wydaje się pożerać cały zysk z dodatkowego źródła napędu i nawet producent w oficjalnych danych technicznych przyznaje, że wersja ta do 100 km/h rozpędza się o pół sekundy wolniej niż zwykła.
Silnik 1.5 dCi znany jest powszechnie z niskiego zapotrzebowania na paliwo. Przynajmniej jeżeli napędza samochód nie większy niż kompaktowy i nie jest zmuszany do jazdy z wysokimi prędkościami.
Test jazdy autostradowej wykazał, że Grand Scenic 1.5 dCi Hybrid Assist nie przepada za wysokim tempem jazdy. Do prędkości 120 km/h pozostaje w miarę oszczędny, a potem zaczyna palić tyle, co w mieście. Oczywiście winę ponosi tu duża powierzchnia czołowa, ale można domniemywać, że mocniejsza jednostka sprawdziłaby się tu lepiej (przy wysokich prędkościach).
W jeździe miejskiej, na zakorkowanych drogach samochód spalał 6,5-7,4 l/100 km, w zależności od płynności ruchu.
Trzeba przyznać, że dopłata do wersji mikrohybrydowej jest naprawdę niewielka (4500 zł), ale trudno dostrzec zyski w postaci zauważalnie niższego zużycia paliwa. Tę kwotę można spokojnie przeznaczyć na dodatkowe wyposażenie (np. schowek w centralnej konsoli, ogrzewane fotele, system parkowania itp).
Grand Scenic jest wystarczająco ciekawym autem bez techniki hybrydowej.
+ obszerne wnętrze
+ bogate wyposażenie nawet w niemal podstawowej wersji
+ ciekawa stylistyka wnętrza i nadwozia
- umiarkowane osiągi
- dość wysokie zużycie paliwa - mimo technologii hybrydowej
- przechyły nadwozia na zakrętach
Technika hybrydowa, z racji podniesienia masy auta, powoduje nawet lekkie pogorszenie osiągów.
Tekst: Marcin Klonowski, zdjęcia: Robert Brykała; "Motor" 49/2017