Mercedes C 200 7G-Tronic - test

Wraz z wejściem na rynek nowej klasy C w Mercedesie definitywnie skończył się konserwatyzm. Teraz rządzi awangarda.

Prawdziwa rewolucja zaczęła się w Mercedesie w 2012 roku, gdy zaprezentowano trzecią generację klasy A, która radykalnie zerwała z poprzednimi dwoma wcieleniami tej linii modeli. Od tego momentu przestała być wariacją na temat minivana, a stała się rasowym, kompaktowym hatchbackiem. I okazuje się, że właśnie takiego Mercedesa chcą teraz klienci. Nowoczesnego, dynamicznie zaprojektowanego, wręcz w młodzieżowym stylu i rzucającego wyzwanie BMW. W efekcie popyt na klasę A lawinowo wzrósł. Na przykład w zeszłym roku kupiono jej już o 87% więcej niż w 2012 r., dzięki czemu stała się najpopularniejszym modelem Mercedesa. Na kanwie tego sukcesu powstał także przednionapędowy sedan w stylu coupe - CLA. W porównaniu z nowymi modelami klasa C o oznaczeniu W204 nagle zaczęła wyglądać bardzo, bardzo staro, a jej sprzedaż w zmniejszyła się ze 158 tys. szt. w 2012 r. do 118 tys. szt. w 2013 r. (spadek o 26%, z pierwszego na drugie miejsce, właśnie za klasę A). Okazuje się jednak, że apogeum rewolucji w Mercedesie miało nadejść właśnie wraz z prezentacją czwartej generacji sedana klasy C o oznaczeniu W205.

Reklama

Nic już nie jest takie samo

Zdjęcia nie do końca oddają wrażenie, jakie na żywo robi nowa klasa C. Jest zwarta, wydaje się mniejsza niż w rzeczywistości, a w jej stylizacji pobrzmiewają echa zarówno flagowej klasy S, jak i CLA. W sumie, gdyby trzeba było opisać jej wygląd jednym słowem, byłoby to słowo "nowoczesna".

Podobnie sprawa ma się z wnętrzem. Ze starej klasy C została chyba tylko jedna rzecz: dźwigienka po lewej stronie kierownicy, w której Mercedes z uporem maniaka upycha sterowanie kierunkowskazami i wycieraczkami. Nie ma już nawet hamulca pomocniczego uruchamianego nogą - jego miejsce zajął przycisk na desce rozdzielczej, a dźwignię wyboru trybu automatycznej skrzyni umieszczono na kolumnie kierownicy.

Potrzeba chwili, by przyzwyczaić się do wyglądu wnętrza, jest w nim bowiem kilka elementów, które mocno przykuwają uwagę. To przede wszystkim duży centralny ekran (ma przekątną 7 cali w wersji bez nawigacji i 8,4 cala z nawigacją), wyglądający trochę tak, jakby był przypiętym tu tabletem, który można zabrać z auta (tak jednak nie jest). Ważne, że projektanci nie przedłożyli formy nad funkcjonalność i np. znakomicie wyglądające okrągłe dysze nawiewu powietrza okazują się bardzo wygodne w obsłudze. W ogóle ergonomia w klasie C stoi na wysokim poziomie. Sterowanie wieloma układami auta (m.in. systemem audio i nawigacją) czy personalizacja ustawień może odbywać się pokrętłem umieszczonym centralnie na konsoli między fotelami lub usytuowanym nad nim gładzikiem (wyposażenie opcjonalne powiązane z lepszym zestawem audio lub nawigacją), który pełni przy okazji rolę podpórki dla dłoni. Co ważne, nie trzeba zawsze przeszukiwać menu - podstawowe funkcje można wywołać przyciskami na konsoli centralnej.

Najistotniejsze jest jednak to, że w klasie C znakomicie się siedzi (przestronność jest więcej niż dobra), bardzo łatwo zająć optymalną pozycję za kierownicą, a fotele okazują się wyjątkowo wygodne.

Wygląd to tylko początek

Radykalna zmiana, jakiej poddano klasę C, bynajmniej nie kończy się na innej stylizacji nadwozia i wnętrza. Auto powstało bowiem na całkiem nowej płycie podłogowej, a w jego konstrukcji zwiększono udział aluminium z niespełna 10 do niemal 50%. W efekcie samo nadwozie jest lżejsze od stalowego w poprzednim modelu o ok. 70 kg. Cały samochód, mimo że stał się dłuższy o 9,5 cm, waży mniej o ok. 100 kg.

A im mniejsza masa, tym lepsze prowadzenie. Klasa C przekonuje już po pierwszych pokonanych za jej kierownicą kilometrach. Testowany egzemplarz był wyposażony w pakiet AMG, na który (poza inaczej stylizowanymi zderzakami) składają się m.in. sportowe zawieszenie i 18-calowe felgi z oponami 225/45 z przodu i 245/40 z tyłu (seryjnie: 205/60 R16).

Auto bardzo szybko, ale nie nerwowo reaguje na polecenia. Precyzja pracy układu kierowniczego jest bardzo dobra, a siła wspomagania - znakomicie dobrana (tak podczas szybkiej jazdy, jak i w trakcie manewrowania na parkingu). Mercedes nawet w ciasnych, dynamicznie pokonywanych zakrętach jest neutralny i tylko minimalnie się przechyla. Trzeba naprawdę bardzo ostro wjechać w łuk, by wymusić ingerencję ESP. Ogólnie ma się wrażenie prowadzenia mniejszego, bardziej zwartego samochodu.

Przy tym warto podkreślić, że jak na wersję ze sportowym zawieszeniem i niskoprofilowymi oponami, komfort resorowania jest w zupełności wystarczający. Tylko na większych poprzecznych wybojach wyraźnie odczuwa się wstrząsy.

Komu zależy na szczególnie komfortowej jeździe, może zamówić zawieszenie pneumatyczne Airmatic (żaden rywal w tej klasie nie jest oferowany z tego typu układem jezdnym), w którym zastosowano adaptacyjne amortyzatory. Kierowca decyduje o charakterystyce ich pracy poprzez system Agility Select. Jest on też dostępny dla aut z konwencjonalnym zawieszeniem, ale wtedy nie wpływa na działanie amortyzatorów, a jedynie układu kierowniczego, silnika i pracy automatycznej skrzyni.

Najmocniejsza wersja

Na razie w klasie C nie ma mocniejszego silnika niż testowany 184-konny (potem pojawi się m.in. V6 - 333 KM). Ale trzeba powiedzieć, że jednostka 2.0 turbo robi świetną robotę. Do "setki" klasa C rozpędza się bowiem w zaledwie w 7,2 s i może pojechać maksymalnie 235 km/h. Reakcja na gaz jest szybka (szczególnie w trybie Sport układu Agility Select), a silnik nawet na wysokich obrotach pracuje cicho. Opcjonalna siedmiobiegowa skrzynia automatyczna jest wystarczająco sprawna, ale niestety zdarza się jej szarpać. Szkoda też, że w trybie ręcznym sama redukuje bieg po kickdownie.

Mercedes C 200 7G-Tronic - podsumowanie

Mercedesowi udało się stworzyć klasę C, która z jednej strony zachowuje klasyczne przymioty aut tej marki, jak komfort i bardzo dobrą jakość wykonania, a z drugiej dodaje do nich spory ładunek emocji oraz naprawdę dużą przyjemność z jazdy. BMW serii 3 może zacząć się bać. I to na poważnie.

Mercedes C 200 7G-Tronic: nadwozie/wnętrze

Plusy:

  • spora przestronność z przodu i z tyłu
  • logiczna i prosta obsługa
  • bardzo dobra jakość wykonania


Minusy:

  • nieregularny kształt bagażnika
  • przeładowana funkcjami lewa dźwigienka pod kierownicą
  • wyłączanie ESP poprzez menu komputera


Mercedes C 200 7G-Tronic: komfort/jazda

Plusy:

  • wyjątkowo wygodne fotele i kanapa
  • wysoki komfort resorowania mimo sportowego zawieszenia
  • bardzo pewne właściwości jezdne
  • precyzyjny układ kierowniczy
  • dobre wyciszenie kabiny


Minusy:

  • wyraźne wstrząsy na dużych poprzecznych nierównościach


Mercedes C 200 7G-Tronic: silnik/osiągi

Plusy:

  • bardzo dobre przyspieszenie, szczególnie jak na 184-konny silnik
  • wystarczająco szybka praca automatycznej skrzyni biegów
  • w zupełności akceptowalne zużycie paliwa, mimo że sporo wyższe od fabrycznego
  • cicha praca silnika


Minusy:

  • przekładni zdarza się wyraźnie szarpać


Mercedes C 200 7G-Tronic: eksploatacja/koszty

Plusy:

  • bogate wyposażenie opcjonalne, w tym zaawansowane systemy bezpieczeństwa
  • rozsądnie skalkulowana cena zakupu
  • duża sieć autoryzowanych serwisów


Minusy:

  • dwuletnia gwarancja
  • dopłata za składane oparcia kanapy
  • przeglądy co rok lub co 20 tys. kilometrów

Konkurenci

Audi A4

silnik: benz. turbo, 2.0, R4, 180 KM
napęd: przedni
cena: od 136 400 zł
w skrócie: najstarsze auto z niemieckiej "wielkiej trójki", ale nadal w wysokiej formie

BMW serii 3

silnik: benz. turbo, 2.0, R4, 184 KM
napęd: tylny
cena: od 147 377 zł
w skrócie: "trójka" jest naturalnym wyborem dla kierowcy, który stawia na właściwości jezdne

Nowy Mercedes na tle najważniejszego rywala

Starcie roku

Rywalizacja między nowym Mercedesem klasy C i BMW serii 3 wydaje się być wyrównana jak nigdy dotąd. Nawet ceny (wersji benzynowych) są podobne. Koszt zakupu diesla 2.1 w Mercedesie podbija akcyza 18,6%.

Dane techniczne

Dane techniczne: Mercedes C 200 7G-Tronic

SILNIK
benzynowy, turbo, R4, 16V, umieszczony wzdłużnie z przodu, wtrysk bezpośredni
pojemność1991 cm3
średnica cyl./skok tł.83/92 mm
stopień sprężania9,8:1
moc maksymalna135 kW/184 KM
przy obrotach5500/min
maks. moment obr.300 Nm
przy obrotach1200-4000/min
PRZENIESIENIE NAPĘDU
układ napędowynapęd tylny, skrzynia biegów automatyczna, 7-biegowa
przełożenia biegów
do przoduI 4,38; II 2,86; III 1,92; IV 1,37; V 1,00; VI 0,82; VII 0,73
bieg wsteczny3,42
przeł. główne3,07
UKŁAD KIEROWNICZY/JEZDNY
układ kierowniczywspomagany elektrohydraulicznie
zawieszenie przódkol. McPhersona, wahacze wzdłużne i poprzeczne
zawieszenie tyłukład wielowahaczowy
systemy wspomaganiasystemy stabilizacji toru jazdy i kontroli trakcji
hamulce przódtarcze wentylowane
hamulce tyłtarcze
opony testowe przód225/45 R18
opony testowe tył245/40 R18
Bridgestone Potenza S001
felgi przód/tył7,5 x 18/8,5 x 18 cali
średnica zawracania11,2 m
MASY
masa własna1465 kg
dopuszczalna masa całkowita2030 kg
ładowność565 kg
rozkład masy przód/tyłb.d.
maks. masa przyczepy1800 kg
obciążenie haka holowniczegob.d.
obciążenie dachu75 kg

Wykres mocy/momentu obrotowego

Wykres prędkości na biegach

Nadwozie i wnętrze

Pomiary testowe

Pomiary testowe: Mercedes C 200 7G-Tronic

PRZYSPIESZENIA
0-40 km/h1,8 s
0-60 km/h3,2 s
0-80 km/h4,9 s
0-100 km/h7,2 s (7,3 s*) ↑
0-120 km/h9,9 s
60-100 km/h4,0 s
80-120 km/h5,0 s
Prędkość maksymalna235 km/h*
DROGI HAMOWANIA
100-0 km/h zimne35,8 m
100-0 km/h rozgrzane35,5 m
GŁOŚNOŚĆ W KABINIE
przy 0 km/h43,6 dB
przy 50 km/h57,6 dB
przy 100 km/h62,8 dB
przy 130 km/h67,0 dB
ZUŻYCIE PALIWA
śred. zużycie wg prod.5,6 l/100 km
śred. zużycie w teście8,9 l/100 km
pojemność zbiornika paliwa66 l**
zasięg wg spalania test.742 km
rodzaj paliwabenzyna 95 okt.
emisja dwutlenku węgla131 g/km
norma emisji spalinEuro 6
*dane fabryczne
**opcja za 262 zł, seryjnie 41 l
↑ wyniki bardzo dobre
↓ wyniki słabe
Warunki atmosferyczne przy pomiarach: temperatura 3º C, nawierzchnia sucha.

Ceny

Ceny wersji C 200 (7G-Tronic)

najniższa150 196 zł
test. wersji (linia AMG)170 093 zł

Tekst: Adam Szczepaniak; zdjęcia: Robert Brykała, archiwum

Mercedes E 400 Coupe - TEST

Mercedes A 45 AMG 4Matic - TEST

Klasa C w nowych wersjach - WIADOMOŚCI

Auto Moto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy