Kia Carens 2.0 GDI 6AT L – test
Kia Carens pozostaje w cieniu przebojowego Sportage'a i popularnego Cee'da. Zupełnie niesłusznie, bo ten kompaktowy minivan jest bardzo udanym autem.
Klasa minivanów nie przeżywa obecnie drugiej młodości. Na topie są SUV-y i crossovery. Trudno na siłę przekonywać klientów, że w wielu przypadkach lepszym wyborem są minivany, ale modele takie jak Carens mają potencjał, żeby poprawić wyniki tego niedocenianego obecnie segmentu.
Kia Carens oferowana jest w jednej wersji nadwoziowej (w przeciwieństwie do Citroena C4 Picasso czy Forda C-Maxa), standardowo 5-osobowej. Za dopłatą może być wyposażona w dwa dodatkowe fotele.
Rodzinny jak Carens
Carens to 100-procentowy samochód rodzinny. W drugim rzędzie znajdują się trzy niezależne fotele, które można składać, przesuwać, regulować kąt oparcia. Miejsca jest pod dostatkiem, nie ma problemu z montażem trzech fotelików dla dzieci.
Są tu też rolety przeciwsłoneczne, składane stoliki, niezależny nawiew, dodatkowe gniazdko 12 V, schowki pod podłogą - taki zestaw gwarantuje wzorową funkcjonalność podróżującym z tyłu.
Dodatkowe miejsca nie czynią z Carensa pełnoprawnego auta 7-osobowego. Składane w podłodze bagażnika fotele to rozwiązanie dobre na krótkie dystanse i w zasadzie wykluczające zabranie na pokład większego bagażu.
Miejsce kierowcy zaprojektowano tak, że nie ma poczucia jazdy mało ekscytującym vanem. Świetna trójramienna kierownica, dobrze wyprofilowane fotele o odpowiedniej sztywności i efektowny design kokpitu zostawiają bardzo dobre wrażenia. Przeszkadzać mogą tylko masywne przednie słupki, które pogarszają widoczność.
Komfortowy jak Carens
Kompaktowy minivan Kii w dziedzinie zawieszenia stawia na komfort. Dobrze tłumi nawet większe nierówności i nie informuje zbyt głośno o swojej pracy. Ma to miejsce zarówno przy małym obciążeniu, jak i przy komplecie pasażerów.
Na komfort jazdy wpływa także poziom hałasu, a ten w przypadku testowanego Carensa jest stosunkowo niski. Przy jeździe z prędkością autostradową (140 km/h) obroty silnika utrzymują się na poziomie 3000 obr./min i w czasie rozmowy nie trzeba się przekrzykiwać.
Prezentowanego Carensa napędza silnik 2.0 o mocy 166 KM. W przeciwieństwie do mniejszych turbodoładowanych jednostek nie jest tak wrażliwy na styl jazdy, a jego zużycie paliwa wynosi od 8 (trasa) do 10 litrów (ruch miejski) i trudno poprawić lub pogorszyć te rezultaty. To wartości do przyjęcia, tym bardziej że silnik Carensa zapewnia dobrą dynamikę.
Za niewielką na tle rywali dopłatą (4500 zł) Carensa 2.0 można wyposażyć w klasyczny, 6-biegowy automat. Nie zmienia biegów tak błyskawicznie jak DSG, ale pracuje płynnie i pasuje do komfortowego charakteru auta.
+ przemyślane i funkcjonalne wnętrze
+ wysoka jakość wykonania
+ komfortowe zawieszenie
+ skuteczny układ hamulcowy
+ bogate wyposażenie
+ 7-letnia gwarancja
- stosunkowo niewielki zasięg
- ograniczające widoczność słupki
- przeciętna pojemność bagażnika
Bardzo funkcjonalny, komfortowy i w dobrej cenie. Carens to jedna z lepszych ofert w klasie minivanów.
Tekst: Wojciech Jurko, zdjęcia: Krzysztof Paliński; "Motor" 32/2015
Używane: Kia Carens, Citroen Grand C4 Picasso, Toyota Corolla Verso - OPINIE