Reklama

Honda Civic e:HEV - nadwozie oraz wnętrze

Nowy Civic, podobnie jak poprzednik, nawiązuje do starszych generacji i jest bardziej liftbackiem niż hatchbackiem, a jego linia dachu opadająca już od słupka B nadaje mu dynamizmu. To, wraz z krótkim tyłem (naszym zdaniem nieco zbyt krótkim) sprawia, że auto subiektywnie wydaje się wyraźnie mniejsze, niż naprawdę spore 455 cm długości, jakie faktycznie mierzy.

Civic sprawia też wrażenie całkiem niskiego (choć ma 1,4 m wysokości), a pogłębia je moment, kiedy pierwszy raz siadamy za kierownicą. Fotel umieszczony jest wyraźnie niżej niż w innych kompaktach, przez co czujemy się jak w jakimś sportowym aucie.

Sam projekt wnętrza określilibyśmy jako zachowawczy. Wolnostojący ekran multimediów oraz wirtualne zegary wyglądają znacznie bardziej nowocześnie niż w poprzedniku, ale nie wykraczają poza standard wśród nowoczesnych samochodów. Nietypowym zabiegiem jest natomiast kratka o strukturze plastra miodu, która pełni zarówno funkcję listwy ozdobnej, jak i wylotu nawiewów. Na zdjęciach nie do końca przekonywał nas ten zabieg, ale na żywo robi dobre wrażenie.

Ilość miejsca w środku można określić jako zadowalającą, choć nie odczujecie raczej zauważalnej różnicy w porównaniu do krótszych o około 20 cm konkurentów, mających także znacznie mniejszy rozstaw osi (w Civicu mierzy on aż 2734 mm). Powodów do narzekania nie daje także bagażnik o pojemności 415 l (choć odnotujmy, że jest on mniejszy niż w poprzedniku). Warto zauważyć też, że Honda ponownie zdecydowała się zastąpić klasyczną roletę taką, która zwija się na bok, więc nie trzeba jej demontować, jeśli chcemy przewieźć coś dużego.

Honda Civic e:HEV - wrażenia z jazdy

Po ruszeniu natychmiast daje się zauważyć, że nowy Civic został zestrojony dość dynamicznie. Układ kierowniczy pracuje z nieco większym oporem niż w większości samochodów i jest przy tym przyjemnie precyzyjny. Zachęca do szybszego pokonywania zakrętów szczególnie, że całe auto sprawia wrażenie zwartego i prowadzi się bardzo posłusznie.

Do dynamicznej natury dość dobrze zdaje się pasować układ napędowy o mocy 184 KM, co pozwala na sprint do 100 km/h w 7,8 s (w testowanej odmianie Advanced 8,1 s). Szczególnie w trybie Sport samochód bardzo ochoczo reaguje na ruchy prawej stopy, a 315 Nm momentu obrotowego pozwala na sprawne przyspieszanie i wyprzedzanie.

Taka charakterystyka układu napędowego wynika z tego, że nowy Civic to nieco inna hybryda niż najczęściej spotykane. Podczas spokojnej jazdy stara się korzystać jedynie z silnika elektrycznego, natomiast w razie potrzeby uruchamia się 2-litrowa jednostka pełniąca rolę generatora prądu. Ponieważ auto wciąż napędzane jest silnikiem elektrycznym, reaguje o wiele szybciej niż w przypadku napędu spalinowego, poprawiając wrażenia zza kierownicy. W niektórych tylko sytuacjach, jak na przykład jednostajna jazda autostradą, auto korzysta wyłącznie z jednostki benzynowej.

Zaletą tego rozwiązania jest naprawdę niskie zużycie paliwa - podczas jazdy w ruchu miejskim (ale bez stania w korkach) udało nam się uzyskać wynik na poziomie 4,6 l/100 km. Nie ukrywamy też, że choć Civic wyraźnie zaznacza swoją dynamiczną naturę, to przyjemnie jeździ się nim też w sposób spokojny i zrelaksowany, w czym pomaga zawieszenie, które okazuje się zaskakująco komfortowe. Ponadto podczas dynamicznej jazdy silnik daje o sobie dość głośno znać, a jego dźwięk nie budzi emocji. Na plus zaliczamy natomiast, że chociaż auto ma skrzynię eCVT, to symuluje zmiany biegów, więc odgłosy pracy silnika nie męczą.

Honda Civic e:HEV - cena i podsumowanie

Niewątpliwą wadą gamy nowej Hondy Civic jest oferowanie jej w jednej tylko wersji silnikowej (pomijając Type R). Dobrą propozycją dla mniej wymagających kierowców byłby układ z modelu HR-V o mocy 131 KM, ale raczej nie ma co liczyć, że trafi on do Civica. Zaś mocny hybrydowy napęd winduje cenę, którą dodatkowo podbiły niedawne podwyżki. W efekcie ceny kompaktowej Hondy zaczynają się od 157 700 zł, a testowana odmiana Advanced (z kompletnym wyposażeniem - między innymi skórzana tapicerka, elektrycznie sterowane fotele, nawigacja, szklany dach) kosztuje 177 900 zł. Sporo.

Ogólnie jednak nowy Civic zrobił na nas bardzo dobre wrażenie. Dzięki zachowaniu dynamicznego charakteru, wyróżnia się na tle innych kompaktów, a jednocześnie okazuje się bardzo wygodny podczas codziennej jazdy i zaskakująco wręcz oszczędny. Jeżeli więc przekonuje was tak uniwersalny charakter i nie macie problemu z ceną, warto się zainteresować nową Hondą Civic.

***