Audi Q3 2.0 TFSI quattro S tronic Sport - test
Audi Q3 niedawno wkroczyło w wiek średni i zostało poddane liftingowi. Obeszło się bez wielkich rewolucji, ale forma, co nie jest zaskoczeniem, pozostała wysoka.
To normalne, że zwycięskiego składu się nie zmienia. Q3 od 2011 r. do dnia dzisiejszego zapracowało na sprzedaż ponad 400 tys. egzemplarzy. Jak na niedużego, kompaktowego SUV-a klasy premium, kosztującego w Polsce obecnie od 122 600 zł, to solidny wynik.
Za testowany model, napędzany 2-litrowym, benzynowym silnikiem TFSI, trzeba zapłacić od 170 000 zł. Dużo, choć z drugiej strony tak wysoką cenę częściowo tłumaczą napęd na cztery koła oraz seryjna przekładnia dwusprzęgłowa S tronic.
W 6,6 s do 100 km/h
220-konna jednostka napędowa znana jest choćby z VW Golfa GTI. Podczas normalnej jazdy ciężko jednak odczuć, że dysponuje tak wysoką mocą. To za sprawą skrzyni biegów, która w ustawieniu D ma ambicję jak najprędzej zaaplikować najwyższe możliwe przełożenie. Zmienia je szybko i płynnie, utrzymując silnik na niskich obrotach. A to oznacza, że w efekcie przy każdej próbie zrywu, trzeba nieco odczekać. S tronic po prostu potrzebuje chwili, aby zredukować np. z 6. na 3. bieg. Program S jest nieco lepszy, jednak po odpuszczeniu gazu nie utrzymuje już (jak niegdyś) jednostki napędowej przez dłuższy czas na obrotach, tylko po chwili wrzuca wyższe przełożenie. Świetnie działa za to tryb ręczny.
Osiągi są oczywiście bardzo dobre. Do 100 km/h ciężkie Q3 (1565 kg) rozpędza się jak kompaktowe GTI,czyli w 6,6 s, a o 60 km/h szybciej jedzie po kolejnych 10,4 s. Przyspieszenia byłyby lepsze, gdyby S tronic zaopatrzono w procedurę startową. 2.0 TFSI dobrze czuje się praktycznie przy każdych obrotach, ma przyjemne brzmienie i szybko odpowiada na gaz. Zużycie paliwa w mieście utrzymuje się na poziomie około 11,1 l/100 km, natomiast w trasie spada do 6,6 l/100 km.
Testowane Audi, korzystające ze sportowego (obniżonego o 2 cm) adaptacyjnego zawieszenia, zapewnia pasażerom naprawdę wygodne warunki podróży. I to pomimo 20-calowych kół (dopłata 12 870 zł). W trybie Comfort układ jezdny został dostrojony dość miękko, sprężyście, dzięki czemu nierówności są gaszone szybko i przyjemnie. W programie Dynamic zawieszenie z kolei pracuje sztywniej, choć bez zbędnej przesady. Szkoda tylko, że na głębszych dziurach z okolic kół dochodzi dudnienie.
Układ kierowniczy także działa różnie w zależności od trybu jazdy. Niezmienny pozostaje fakt, że blisko położenia środkowego jest dość leniwy. Jednak im dalej od niego, tym staje się precyzyjnieszy i szybciej przekazuje polecenia kierowcy na koła.
Q3 na drodze ma dużo pewności siebie, choć nie próbuje być na siłę sportowe. Jeździ bardziej jak zwykły kompakt, a nie SUV. W najostrzejszym trybie przechyla się niewiele i jest całkiem zwinne. Do pełni szczęścia brakuje tak naprawdę mniejszej tendencji do wyjeżdżania przodem oraz lepszej trakcji na wyjściu z zakrętu. Na mokrej nawierzchni czuć, że to model przednionapędowy z dołączaną tylną osią.
Ergonomia do poprawy
W trakcie liftingu da się wprawdzie usunąć wiele wad, ale są też naturalne ograniczenia. Wewnątrz Q3 w dalszym ciągu można więc poprawić to i owo. Próg załadunkowy ba- gażnika został umieszczony wysoko (78 cm nad ziemią), przestrzeń z przodu pozostała tylko przeciętna, a za kierownicą siedzi się niczym w vanie - z mocno zgiętymi kolanami.
Jakość, typowo dla Audi, jest pierwszorzędna, jednak panel klimatyzacji nadal spoczywa za nisko. System MMI nie najnowszej generacji mógłby być z kolei bardziej przejrzysty. W kabinie niemieckiego SUV-a nie brakuje za to schowków, wnęk i półek.
Standardowe wyposażenie Q3 2.0 TFSI prezentuje się dość ubogo. W aucie za 170 000 zł dopłaty wymaga klimatyzacja automatyczna, nie wspominając już o tempomacie czy wejściu USB. Mimo tego Q3 2.0TFSI to dobre auto. Ale drogie.
Audi Q3 2.0 TFSI quattro S tronic Sport: plusy
pewne zachowanie na drodze, sprawna przekładnia S tronic, bardzo dobre osiągi, porządna jakość, dobry komfort jazdy
Audi Q3 2.0 TFSI quattro S tronic Sport: minusy
wysoka cena, dość ubogie wyposażenie seryjne, przeciętna przestronność, braki w ergonomii, nieco zbyt długa reakcja na kickdown
Audi Q3 2.0 TFSI po liftingu to auto szybkie, prowadzące się pewnie i wygodne, ale nadal ma braki w ergonomii.
Tekst: Maciej Struk, zdjęcia: Krzysztof Paliński; "Motor" 18-19/2015