Pamiętacie tę markę z gum Turbo? Po latach powraca z nowym hipersamochodem

Włoski producent samochodów sportowych De Tomaso ponownie daje o sobie znać. Po zaprezentowanym w 2019 roku koncepcie o nazwie P72, teraz przyszła kolej na jego bardziej radykalną odmianę. Oto P900 – hipersamochód za 3 miliony dolarów.

 

Niemal 20 lat minęło od kiedy włoska marka De Tomaso zakończyła produkcję ostatniego ze swoich wyjątkowych samochodów. Założone w 1957 roku przedsiębiorstwo motoryzacyjne, przez wiele lat stanowiło synonim luksusu oraz osiągów i chociaż w naszym kraju zyskało ono rozgłos głównie za sprawą słynnych obrazków dołączanych do gum Turbo, modele takie jak Pantera i Mangusta do dziś są uważane przez kolekcjonerów za najprawdziwsze dzieła sztuki.

Po głośnym bankructwie w 2004 roku losy marki pozostawały niepewne, aż do 2015 roku, kiedy to chińskie konsorcjum Ideal Team Venture podjęło się próby jej reaktywacji. Pierwsze efekty tego działania mogliśmy podziwiać w 2019 roku, podczas prezentacji konceptu o nazwie P72.

Reklama

Model ten w udany sposób łączył stylistykę retro z nowoczesnymi technologiami oraz najwyższej jakości materiałami. Jego serce miał stanowić 6,3-litrowy silnik V12, pochodzący z hipersamochodu Apollo Intensa Emozione, a cena miała sięgać 750 tys. euro.

Chociaż produkcja auta do dziś nie ruszyła, firma De Tomaso postanowiła o sobie przypomnieć, prezentując kolejny wyjątkowy pojazd. Oto P900 - jeszcze bardziej radykalna odmiana P72.

Hipersamochód za 3 miliony dolarów

De Tomaso P900 to koncept wyczynowego hipersamochodu, przeznaczonego do jazdy po torach wyścigowych. Pojazd ma być oparty na tej samej platformie, co P72 oraz posiadać superlekki 6,3-litrowy, wolnossący silnik V-12. Jego moc została ograniczona do 900 koni mechanicznych, co przy wadze samochodu wynoszącej równe 900 kg, ma skutkować stosunkiem mocy do masy wynoszącym 1:1. Co ciekawe - jednostka ta będzie zasilana paliwami syntetycznymi, co oznacza neutralność pod kątem emisji.

Nowość ma się także wyróżniać swoją agresywną stylistyką. Większość z elementów nadwozia została wykonana z włókna węglowego, a w zachowaniu idealnej aerodynamiki pomagają poszerzone boczne progi, głęboko osadzony przedni splitter, czy gigantycznych rozmiarów, aktywny spoiler. Spore wrażenie robią dwie końcówki układu wydechowego, idealnie wręcz wpasowujące się w kształt tylnych lamp. Warto mieć jednak na uwadze, że zaprezentowane w materiale zdjęcia są jedynie renderami, a oficjalny wygląd samochodu poznamy dopiero w następnym roku.

Oficjalny debiut modelu został zaplanowany na 2024 rok - rok po premierze P72. Cena De Tomaso P900 ma wynosić 3 miliony dolarów. Firma zamierza wypuścić tylko 18 egzemplarzy tego wyjątkowego samochodu. 

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: De Tomaso
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy