Fetish już na drodze

W Japonii odbył się nieoficjalny rajd samochód zasilanych alternatywnie. Jego trasa wiodła z miejsca, gdzie podpisano Protokół z Kyoto na światowej wystawę Aichi Wolrd Expo.

W zawodach wystartowało około 50 samochodów. Jednym z nich był venturi fetish, który tym samym po raz pierwszy został zaprezentowany w ruchu na drodze.

Fetish to pierwszy na świecie elektryczny samochód o iście sportowej sylwetce oraz korespondującymi z nią osiągami.

Ważący 750 kg bez i 1100 z akumulatorami pojazd rozpędza się do 170 km/h, a bez ładowania może przejechać 350 km. Co więcej osiągający 14 tysięcy obr/min silnik umożliwia przyspieszenia do 100 km/h w ciągu... mniej niż 5 sekund!

Firma zamierza wdrożyć ten pojazd do limitowanej produkcji. W zlokalizowanej w Kalifornii fabryce powstanie 25 egzemplarzy tego samochodu, które sprzedane zostaną w Tokio, Monte Carlo i Los Angeles.

W drodze z Kyoto za kierownicą fetisha usiadł m.in. prezes grupy Michelin, pierwszy japoński kierowca, który wygrał Le Mans oraz sam prezes firmy Venturi.

Reklama

Fetish był jedynym samochodem w stawce, który na 180-kilometrowej trasie nie wymagał ładowania. W nagrodę jako pierwszy wjechał na teren Aichi Expo.

.Porozmawiaj na Forum.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Expo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy