50. urodziny w rytmach synthwave. Renault szykuje spadkobiercę modelu 5 Turbo
Z okazji obchodów 50 rocznicy powstania Renault 5, marka zaprezentuje koncept, który ma stanowić hołd dla najbardziej legendarnych sportowych wersji „piątki”. Czuć klimat lat 80.
W Renault musi być pełno fanów retro. Stylistyka lat 80. aż uderza ze zdjęć, które opublikował francuski producent.
Koncept powstał z okazji obchodzonych przez Renault 50. urodzin kultowej "piątki" i ma stanowić hołd dla jej wersji sportowych.
Samochód koncepcyjny ma kwadratową kabinę i płaską maskę, czyli cechy dobrze znane z oryginalnej "piątki". Jako, że projekt ma stanowić hołd dla sportowych wersji, nie mogło również zabraknąć przeogromnych nadkoli, tylnego spoilera oraz kubełkowych foteli z pasami szelkowymi. Uwagę z przodu zwraca również listwa LED i kwadratowe światła.
Renault przyznaje, że podczas tworzenia projektu inspirowało się grami komputerowymi. Pewne jest, że stylistyka lat 80. aż kipi ze zdjęć. Samochód oświetlony jest charakterystycznymi barwami tamtej dekady czyli niebieskim i różowym kolorem. Można niemal oczekiwać, że za chwilę zabrzmi jakiś utwór w stylu synthwave.
Koncept podobnie, jak kultura synthwave, nie jest tylko biernym odtworzeniem dokonań przeszłości, ale również jej modyfikacją. To najprawdopodobniej będzie dotyczyło napędu. Renault deklaruje, że gotowy samochód będzie autem elektrycznym.
Debiut online będzie miał miejsce 22 września tego roku. Pierwsza prezentacja na żywo odbędzie się podczas konkursu Chantilly Arts & Elegance Richard Mille w dniach 24 i 25 września.
Niecały miesiąc później, 17 października, koncept będzie można oglądać podczas Międzynarodowego Salonu Samochodowego 2022 w Paryżu.
Renault 5 Turbo było produkowane w latach 1980-1986 i powstało w liczbie 4857 egzemplarzy. Po raz pierwszy zaprezentowany został podczas Salonu Samochodowego w Paryżu w 1978 roku. Renault 5 Turbo wyposażone było w centralnie umieszczony silnik o pojemności 1,4 l, który w wersji podstawowej osiągał moc 160 KM.
Wszystkie odmiany rajdowe Renault 5 były budowane właśnie na tej wersji. Samochód ze względu na sukcesy, jakie osiągnął w rajdach, jest nie lada gratką dla kolekcjonerów. Ograniczona liczba egzemplarzy i godny pozazdroszczenia "rodowód" sprawiają, że ceny są wysokie. Za utrzymany w dobrym stanie egzemplarz z początku produkcji trzeba zapłacić ponad pół miliona złotych.
***