Volkswagen ID.7 Tourer. Widziałem elektryczne kombi z zasięgiem auta spalinowego

Volkswagen poszerza gamę modeli o zupełnie nowe kombi – model ID.7 Tourer. Choć będzie dostępny wyłącznie w wersji elektrycznej, zapowiada się, że praktycznością będzie mógł konkurować z legendarnym „Passat w kombi”, albo Arteonem.

Pierwsze, co mogę powiedzieć dzisiaj, to to, że jeszcze nie wiem, jak ID.7 Tourer jeździ. Póki co Volkswagen zorganizował wyłącznie prezentację statyczną, podczas której auto poruszało się wyłącznie w celu ustawienia do zdjęć i mógł je prowadzić tylko jeden wyznaczony człowiek. Na wrażenia z jazdy przyjdzie nam jeszcze poczekać, ale warto, bo parametry napędu na papierze "brzmią" bardzo dobrze.

Volkswagen ID.7 Tourer - wersje silnikowe

Od chwili debiutu, który zapowiedziano na drugą połowę tego roku, choć zamówienia będzie można składać już niebawem, auto sprzedawane będzie w dwóch odmianach - Tourer Pro oraz Tourer Pro S. Obie będą miały napędzane tylne koła i w obu przypadkach moc pochodzącą z najnowszych silników APP550 określono na 286 KM (210 kW). Maksymalny moment obrotowy wyniesie 545 Nm. Auta będą się różnić pojemnością baterii i czasem jej ładowania. Później w gamie pojawi się jeszcze mocniejsza wersja GTX, której szczegółowa specyfikację poznamy w przyszłym miesiącu, ale dziś można założyć, że tak jak w przypadku ID. Buzza GTX, którego zapowiedziano w momencie premiery modelu ID. Buzz, ID.7 GTX będzie miał napęd na cztery koła.

Reklama

Jaki zasięg będzie miał Volkswagen ID.7 Tourer?

Na szczegółowe dane jeszcze zbyt wcześnie - auto dopiero będzie przechodziło procesy homologacyjne związane z pomiarem zużycia energii i zasięgiem. Dziś wiadomo, że Tourer Pro będzie dysponował baterią o pojemności netto 77 kWh (82 kWh brutto), a Pro S - 86 kWh (91 kWh brutto). Mniejszą będzie można ładować z mocą 175 kW, większą - nawet 200 kW. Przy wykorzystaniu maksymalnej mocy w zakresie od 10 do 80 proc., ID. 7 Tourer Pro będzie się ładował w 28 minut, a Pro S - w "mniej niż 30 minut".  

Zasięg? Volkswagen szacuje, że ID.7 Pro S z baterią o pojemności 86 kWh będzie w stanie przejechać na jednym ładowaniu do 687 km. A to już teoretycznie wynik, którym może konkurować z niejednym autem spalinowym podobnej klasy. Żeby przygotować baterię do szybkiego ładowania, kierowca nie będzie musiał korzystać z fabrycznej nawigacji i wskazywać punktu ładowania. Poza tym rozwiązaniem będzie miał możliwość samodzielnego wprowadzenia baterii w tryb przygotowania do ładowania, tak by w chwili dojazdu do wybranej ładowarki jej temperatura była optymalna do ładowania z maksymalną mocą.

Volkswagen ID.7 Tourer - wymiary i pojemność bagażnika

ID.7 Tourer, którego Volkswagen nazywa "połączeniem kombi i shooting brake’a", ma nadwozie o tych samych wymiarach podstawowych co "po prostu" ID.7. Oznacza to 4 961 mm długości,  1 862 mm szerokości i 1 536 mm wysokości. Ten sam jest też oczywiście rozstaw osi - imponujące 2 971 mm. Ze względu na inną linię nadwozia, Tourer jest jednak bardziej pojemny. Jeśli ustawimy oparcie kanapy w najbardziej pionowej pozycji, pod roletą zmieści się 605 litrów bagażu. Po złożeniu oparć kanapy pojemność przestrzeni ładunkowej rośnie do 1 714 litrów (w ID.7 - 1586 litrów). Podłoga "ładowni" w tej pozycji ma długość do 1948 mm, a szerokość między nadkolami wynosi dokładnie 1000 mm. 

Póki co Volkswagen nie podał informacji o możliwości holowania przyczepy. Wiadomo jednak, że hak został przewidziany i będzie można wozić na nim np. rowery (z maksymalnym obciążeniem do 75 kg). 

Gdyby ktoś potrzebował dodatkowego miejsca, może też skorzystać z relingów dachowych i zamontować na nich bagażnik dachowy - fabryczny box Volkswagena da dodatkowe 460 lirów pojemności.

IDA z ChatGPT - sztuczna inteligencja na pokładzie ID.7 Tourer

ID.7 Tourer zadebiutuje na rynku z najnowszą wersją sprzętu multimedialnego, która będzie w stanie korzystać z danych dostarczanych przez ChatGPT. Oznacza to, że z asystentem głosowym zwanym IDA będzie można rozmawiać na takim poziomie, na jakim dziś można prowadzić konwersację z ChatemGPT wprost z aplikacji. Poszerza to obecne możliwości asystenta VW. Głosem będzie też można oczywiście decydować o podstawowych parametrach auta takich jak np. temperatura w kabinie, czy kierunek nawiewów. Volkswagen zapewnia, że ChatGPT nie będzie miał żadnego dostępu do danych gromadzonych przez pojazd, a pytania, które mu zadamy i odpowiedzi na nie nie będą zapisywane w pamięci, co ma zapewniać maksymalną ochronę prywatności użytkownika.

Ekran systemu multimedialnego ma przekątną o długości 15 cali, czyli po naszemu 38 cm. To już poprawiona wersja - bardziej intuicyjna i działająca znacznie sprawniej niż jednostki znane chociażby z pierwszych ID.3, ale do jej obsługi wciąż trzeba się będzie przyzwyczaić. Na szczęście IDA ma sprawnie działać również w języku polskim, więc zamiast przeklikiwać się przez menu kierowca będzie mógł wydawać polecenia głosowe. 

Niestety, samochód, który postawiono na miejscu prezentacji jeszcze nie dysponował finalną wersją oprogramowania z ChatemGPT. To wciąż egzemplarz prototypowy, choć jak zaznaczono - w wersji bardzo bliskiej produkcyjnej. Wiadomo też, że oprogramowanie to trafi do wszystkich aut z rodziny ID dysponujących dziś systemem multimedialnym w wersji 4.0. 

Wyposażenie podstawowe ID.7 Tourer

Volkswagen zapewnia, że ID.7 Tourer już w standardzie będzie imponował wyposażeniem. Nie znamy jeszcze detali wyposażenia wersji dostępnej w Polsce. Wiadomo za to, ze np. wersja bazowa (Pro) na rynku niemieckim będzie mieć reflektory LED i tylne światła w tej samej technologii, 19-calowe felgi i relingi dachowe. Na liście znalazł się też bezkluczykowy system zamykania i uruchamiania Keyless Access, ale również siatka oddzielająca bagażnik od kabiny, oświetlenie ambientowe w 10 kolorach, podgrzewana wielofunkcyjna kierownica, system nawigacji Discover Pro Max, ulepszony wyświetlacz head-up z rozszerzoną rzeczywistością, system kamer cofania, trójstrefowa automatyczna klimatyzacja Air Care Climatronic z inteligentnymi nawiewami i podgrzewane przednie fotele. 

Za to dopłaty będzie wymagała np. aplikacja Wellness, która umożliwia dostosowanie różnych funkcji pojazdu za pomocą wstępnie skonfigurowanych programów. Jej zadaniem jest poprawa samopoczucia podróżujących w czasie jazdy oraz podczas przerw - np. na ładowanie. Za pomocą oświetlenia w kabinie, poziomu przyciemnienia szklanego dachu, dźwięków z systemu audio czy masażu w fotelach kierowca będzie mógł poprawić sobie nastrój, albo zafundować ożywczą drzemkę. Jak to będzie działało w praktyce - sprawdzimy dopiero podczas testu. Póki co ID.7 Tourer robi bardzo dobre wrażenie, nie ma przeszkód by pod względami praktyczościowymi, takimi jak przestrzeń w kabinie, sprytne rozwiązania na pokładzie, czy ilość miejsca na bagaże, nowe kombi VW konkurowało z Passatem. Czas pokaże, czy wielkie baterie wystarczą, by samochód okazał się równie praktyczny w trasie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Volkswagen | Volkswagen ID.7 | samochody elektryczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy