Toyota Urban Cruiser powraca na rynek

Toyota Urban Cruiser wraca na rynek w nowej odsłonie po kilku latach przerwy. Toyota opublikowała zapowiedź swojego nowego kompaktowego SUV-a, który we wrześniu trafi do indyjskich salonów marki. Samochód został opracowany we współpracy z Suzuki.

Toyota Urban Cruiser
Toyota Urban CruiserInformacja prasowa (moto)

W latach 2009-2014 w salonach Toyoty w Europie można było kupić subkompaktowego SUV-a o wiele mówiącej nazwie Urban Cruiser. Samochód spokrewniony z Yarisem, o długości 3995 mm, był dostępny także w Ameryce Południowej, a w Ameryce Północnej pod nazwą Scion xD. Auto zostało zaprojektowane przez europejskie studio ED2 i zadebiutowało na targach w Genewie w 2008 roku. Teraz Urban Cruiser powraca na rynek, jednak przenosi się do Indii.

Nowy Urban Cruiser to bliźniak Suzuki Vitara Brezza. SUV Toyoty znacznie się różni od swojego krewniaka, otrzymując przedni pas charakterystyczny dla współczesnych SUV-ów Toyoty - jak się dobrze przyjrzeć, kształt grilla i przednich świateł przypomina Land Cruisera V8 czy Fortunera. Nawiązanie do dużych terenówek nie jest przypadkowe - Urban Cruiser, choć to kompaktowy mieszczuch, otrzymał stylistykę rasowego SUV-a. Efekt wzmacniają kanciaste linie i przednia osłona podwozia.

Urban Cruiser dzieli z Vitarą Brezzą wolnossący, benzynowy silnik 1,5 l o mocy 106 KM, który można sparować z manualną skrzynią o 5 biegach lub 4-biegowym automatem. Auto można skonfigurować z instalacją mild hybrid, w przypadku Toyoty dostępną z obiema skrzyniami biegów. SUV Subaru w zelektryfikowanej odmianie jest dostępny tylko z automatem.

Toyota obejmie swojego SUV-a standardową dla tej marki trzyletnią gwarancją - dla porównania Vitara Brezza otrzymuje fabryczną ochronę na dwa lata. Przyjmowanie zamówień indyjska Toyota rozpocznie 22 sierpnia, natomiast w salonach auto pojawi się we wrześniu. Urban Cruiser będzie konkurować na indyjskim rynku - obok Vitary Brezzy - z takimi modelami jak Tata Nexon, Mahindra XUV300, Hyundai Venue, Ford Ecosport i nowa Kia Sonet.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas