Seat Tarraco. Nowy, duży SUV

Tarraco stanowi dopełnienie oferty SUV-ów Seata, który do tej pory oferował kompaktową Atecę oraz miejską Aronę. Najnowszy model ma pełnić również rolę flagowego, jako że hiszpański producent od pewnego czasu jest nieobecny w klasie średniej. Tarraco to wreszcie pierwszy z modeli, który zapowiada nową linię stylistyczną marki.

Nową, nie znaczy rewolucyjną - design zaprezentowanego SUV-a wyraźnie pokazuje, że będziemy mieli do czynienia jedynie z ewolucją już znanych rozwiązań. Najbardziej uwagę przykuwa pas przedni ze znajomo wyglądającymi, ale wyraźnie smuklejszymi przednimi światłami. Na nowo zaprojektowano też grill, który choć większy i bardziej wyrazisty, nawiązuje jednak do dotychczas stosowanych rozwiązań.

Tarraco zbudowano na modularnej platformie MQB i mierzy ono 4735 mm długości. Szczególnie swoją sylwetką przypomina technologicznych braci - Skodę Kodiqa i Volkswagena Tiguana Allspace'a - ale stara się wyróżnić znacznie pochyloną tylną szybą oraz tylnymi reflektorami połączonymi świetlnym pasem.

Na motoryzacyjnej scenie zadebiutował nowy Seat Tarraco. Nazwany został na cześć śródziemnomorskiego miasta Tarragona, rzymskiego ośrodka kulturalnego o budzącej podziw architekturze, jednak młodego duchem i pełnego przygód.

We wnętrzu witają nas znajome elementy, takie jak panel klimatyzacji oraz dźwignia zmiany biegów i jej otoczenie. Wirtualne zegary na ekranie o przekątnej 10,25 cala też już pojawiły się w obecnych modelach Seata. Powiewem świeżości jest natomiast 8-calowy ekran systemu multimedialnego, który wystaje nieco z deski rozdzielczej, sprawiając wrażenie przyczepionego do niej tabletu. Może być on wyposażony w funkcję sterowania gestami, a przedstawiciele marki zdradzają, że planowana jest też jego większa wersja.

Seat Tarraco pełnić będzie głównie rolę auta rodzinnego i do niej jest przygotowany świetnie. W obu rzędach siedzeń miejsca znajdziemy pod dostatkiem, co szczególnie robi wrażenie z tyłu, gdzie dorosłe osoby mogą liczyć na prawdziwą swobodę, zarówno na wysokości kolan, jak i głowy. Bagażnik oferuje 760 l pojemności, a za dopłatą znajdziemy w nim trzeci rząd siedzeń. Decydując się na wersję siedmioosobową należy tylko pamiętać, że miejsca w "bagażniku" nadają się głównie dla dzieci. Osobom dorosłym jest tam zwyczajnie zbyt ciasno.

Do napędu Seata Tarraco posłużą dobrze znane jednostki - benzyniaki to 1.5 TSI 150 KM oraz 2.0 TSI 190 KM. Pierwszy dostępny będzie tylko ze skrzynią manualną i napędem na przód, a drugi z DSG i 4x4. Diesel to z kolei 2.0 TDI o mocach 150 i 190 KM, , gdzie automat i napęd na wszystkie koła są za dopłatą (słabszy wariant) lub seryjne (mocniejszy). Przedstawiciele producenta zapowiedzieli też, że Terraco dostępne będzie w późniejszym terminie z napędem hybrydowym dającym możliwość ładowania z gniazdka. Jego moc maksymalna ma wynosić 210 KM.

Seat Tarraco przy pierwszym spotkaniu dał nam się poznać jako ciekawie zaprojektowany, dobrze wykończony i bardzo praktyczny SUV. Producent obiecuje także, że będzie on wyjątkowo dynamicznie się prowadził, ale to zweryfikujemy dopiero podczas pierwszych jazd testowych hiszpańską nowością. Na rynku Tarraco pojawi się na samym początku przyszłego roku.