RAM ProMaster City. Wygląda znajomo...

Przedstawiciele Fiata nie ustają w próbach "kolonizacji" Ameryki licząc na to, że - oprócz mafii i pizzy - za Oceanem dobrze przyjmą się też włoskie pojazdy.

Tym razem nie chodzi jednak o stylowego Fiata 500 - swoją karierę w Stanach rozpoczynają właśnie znane z europejskich dróg samochody dostawcze.

W ofercie mocno spokrewnionej z Dodgem marki RAM, która w 2009 roku stała się osobnym brandem oferującym wyłącznie pojazdy użytkowe, pojawiły się właśnie nowe modele. Najważniejszym jest auto o nazwie, które - nieprzypadkowo - przypomina znanego z naszych ulic Fiata Doblo...

Zamerykanizowana odmiana europejskiego dostawczaka, na pierwszy rzut oka, różni się jedynie nowym pasem przednim. W rzeczywistości, by dostosować pojazd do specyfiki amerykańskich dróg, inżynierowie musieli zastosować kilka poważnych zmian. Auto otrzymało m.in. zawieszenie o większym prześwicie (+10 mm) oraz wzmocnioną ramę i karoserię.

W USA samochód oferowany będzie z benzynowym, czterocylindrowym silnikiem 2,4 l Multiair będącym w rzeczywistości konstrukcją Chryslera (Tigershark). Jednostka napędowa dysponuje mocą 178 KM i maksymalnym momentem obrotowym 234 Nm.

Nowy RAM ProMaster City będzie pierwszym samochodem dostawczym oferowanym z nową, automatyczną skrzynią biegów o 9 przełożeniach. Przekładnia konstrukcji ZF, która zadebiutowała niedawno w nowym Jeepie Cherokee, sprawić ma, że auto będzie się mogło pochwalić nie tylko jedną z największych w klasie przestrzenią bagażową, ale też niewielkim - przynajmniej jak na amerykańskie standardy - zużyciem paliwa.

INTERIA.PL
Reklama