Nowy Volkswagen California. Niemcy zdradzają szczegóły
Już niedługo Volkswagen oficjalnie zaprezentuje nową Californię. Choć póki co oznaczana jest ona jako model koncepcyjny, wiemy kiedy ma pojawić się również wersja produkcyjna.
Pierwsza California, bazująca na Transporterze trzeciej generacji, zadebiutowała na targach salon w 1988 roku. Teraz, w 35 lat po tym wydarzeniu producent zaprezentuje jego kolejne wcielenie. Póki co sygnowane oznaczeniem "CONCEPT".
Nowa odsłona Californii będzie bazować na Multivanie, który zadebiutował w 2021 roku. Zgodnie z zapowiedziami podstawą jest wersja z dłuższym rozstawem osi. Jeśli wierzyć zapowiedziom producenta, samochód, podobnie jak wcześniejsze generacje, będzie wyróżniał się unoszonym do niemal dwóch metrów dachem, przekształcającym się w namiot. Uwagę na udostępnionej przez markę grafice zwracają również przesuwane drzwi znajdujące się po lewej stronie auta. Volkswagen nie mówi na ten temat wprost, ale stwierdza, że "nikt nigdy nie twierdził, że California powinna mieć tylko jedne przesuwane drzwi". Niemiecki producent nie zdradza informacji na temat wnętrza. Sądząc po grafice z pewnością będziemy jednak mogli spodziewać się składanych krzeseł i stolików.
Volkswagen zapowiedział, że nowy, póki co koncepcyjny, model otrzyma układ hybrydowy typu plug-in. Możliwość jazdy na prądzie, zdaniem producenta, zostanie doceniona przez sąsiadów z pola kempingowego, kiedy będziemy je przemierzać w sposób bezszelestny.
California zaczęła swoją historię w 1988 roku jako model opracowany na Transporterze trzeciej generacji. Tego samego roku auto zostało zaprezentowane na targach Caravan Salon. Samochód szybko zdobył sporą popularność, o czym stanowi fakt, że już w pierwszym roku udało się sprzedać 5 tys. egzemplarzy. W kolejnych latach California wyewoluowała ze specjalnej wersji w osobny model.
Czwarta generacja Transportera, która pojawiła się w 1990 roku, wniosła sporo zmian. Po czterech dekadach produkowania Transporterów z napędem na tył i czterocylindrowymi płaskimi silnikami inżynierowie przesunęli silnik do przodu i przenieśli napęd na przednie koła. Dzięki temu California mogła oferować znacznie więcej miejsca. Slogan w reklamach z okazji wprowadzenia jej na rynek brzmiał "Hotel California. Spokojna lokalizacja, komfortowe wyposażenie, panoramiczne widoki gwarantowane". Hasło to było nawiązaniem do piosenki zespołu The Eagles oraz miejsca, które było jej bohaterem. Druga generacja Californii również cieszyła się zainteresowaniem klientów. Do 2003 roku sprzedano około 39 tys. egzemplarzy.
Kolejna California, bazująca na piątej generacji Transportera, do 2015 roku sprzedała się z kolei w liczbie ok. 55 tys. sztuk. Dzięki takim elementom wyposażenia jak schowane w tylnej klapie krzesła kempingowe czy stolik ukryty w przesuwanych drzwiach samochód bywał określany mianem "szwajcarskiego scyzoryka wśród kamperów".
Kolejny sukces w dziejach modelu zanotowała California T6. W jednym roku udało się zarejestrować rekordowe 15 155 egzemplarzy. Obecnie klienci mogą zakupić Californię 6.1, zaprezentowaną na Caravan Salon w 2019 roku. Przez 35 lat powstało łącznie 260 tys. egzemplarzy modelu.
Model koncepcyjny zadebiutuje na targach Caravan Salon w niemieckim Düsseldorfie w dniach 25 sierpnia - 3 września. Wersja produkcyjna ma natomiast pojawić się w przyszłym roku.