Nissan X-Trail - oto nowa generacja

Tak naprawdę to Japończycy pokazali nową odsłonę modelu Rogue, ale jego druga generacja była po prostu trzecią generacją X-Traila na rynek północnoamerykański. Możemy więc chyba bezpiecznie założyć, że zaprezentowane auto trafi również na nasz rynek, pod znajomą nazwą.

Nowy Nissan Rogue/X-Trail już na pierwszy rzut oka jest autem wyraźnie różnym od poprzednika. I nie jest to tylko wrażenie - auto jest krótsze o 43 mm i aż o 53 mm niższe. Ma także skrócony o 3 mm rozstaw osi. Nadal daje nam to SUVa o długości około 4,6 m, ale Japończycy chcieli nadać mu nieco bardziej kompaktowe proporcje.

Pod względem stylistyki tył nie jest w żaden sposób zaskakujący i równie dobrze mógłby należeć do auta obecnego już jakiś czas na rynku. Z kolei przód jest bardzo masywny, głównie za sprawą wielkiego grilla, otoczonego grubą listwą, formującą literę V. Nissan postanowił zostać też kolejnym po Hyundaiu producentem, którego SUVy będą miały z przodu wariację schematu "smukłe LEDy do jazdy dziennej u góry i prostokątne główne światła na dole", upowszechnionego przez Citroena. Przedstawiciele marki z pewnością odpowiedzą, że jest to podążenie śladem wyznaczonym lata temu przez pierwszego Juke'a, ale tego modelu nie ma tu za grosz.

Reklama

Nowy Rogue/X-Trail może jest trochę mniejszy od poprzednika, ale we wnętrzu wygląda o wiele bardziej "bogato". Szczególnie kiedy spojrzymy na egzemplarz z jasnobrązową, skórzaną tapicerką (w topowej wersji półanilinową), którą częściowo wykończono także deskę rozdzielczą. Auto ma wysoko poprowadzoną konsolę środkową z małą dźwignią "automatu" oraz dużym pokrętłem do wyboru trybu jazdy.

Kierowca może mieć przed sobą duży wyświetlacz wirtualnych zegarów (12,3 cala), a także kolorowy head-up o przekątnej 10,8 cala. Nad deską rozdzielczą góruje dotykowy, 9-calowy ekran. Warto docenić także zastosowanie osobnego panelu klimatyzacji z własnym wyświetlaczem. Nowością jest zastosowanie trzeciej strefy dla pasażerów siedzących z tyłu.

Co ciekawe, Nissan twierdzi, że pomimo mniejszych rozmiarów zewnętrznych, udało się wygospodarować nieznacznie więcej miejsca dla pasażerów z tyłu. Mniejszy jest za to bagażnik, ale o ile realnie - trudno powiedzieć. Producent podał jedynie wartość 1033 l, a więc mierzoną do dachu (poprzednik miał około 100 l więcej).

A co pod maską? To trudne pytanie, ponieważ podano jedynie specyfikację na rynek amerykański, która przewiduje tylko wolnossący silnik 2,5 l o mocy 181 KM, współpracujący z przekładnią CVT.

Nowy Nissan Rogue pojawi się w sprzedaży jesienią tego roku. Kiedy (i czy) zobaczymy go w Europie jako X-Traila? Nissan póki co milczy na ten temat.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy