Nissan GT-R po sporych zmianach

Fani modelu zauważą m.in. nową osłonę chłodnicy z chromowaną listwą ozdobną w kształcie litery V. Kratka wlotu powietrza zyskała nowy wzór, w stosunku do poprzedniego modelu jest ona również zdecydowanie większa. Takie podejście zapewniać ma lepsze chłodzenie jednostce napędowej.

Zmodernizowany Nissan GT-R otrzymał też nowy przedni zderzak wyposażony splitter, co poprawiać ma prowadzenie przy większych prędkościach. Poprawki aerodynamiki zaowocowały nowymi nakładkami progów i nowym tylnym zderzakiem. Konstruktorzy podkreślają ponadto wyższą sztywność skrętną karoserii i nowe, 20-calowe obręcze ze stopów lekkich o unikatowym wzorze.

Zupełnie nowy jest projekt kokpitu. Zmieniła się nie tylko kierownica czy konsola środkowa ale też takie detale, jak np. dysze nawiewów (środkowe przeniesiono pod wyświetlacz nawigacji). Nowy jest też zestaw wskaźników i większy (przekątna 8 cali) dotykowy panel sterowania systemem rozrywki.

Dzięki niemu udało się znacznie ograniczyć liczbę przycisków na desce rozdzielczej. W poprzedniej wersji kierowca miał do dyspozycji aż 27 przycisków. W nowej jest ich zaledwie 11. Manetki służące do zmiany biegów przeniesione zostały na kierownicę.

3,8-litrowy, 24-zaworowy silnik V6 rozwija teraz moc 570 KM (przy 6800 obr./min) i dysponuje maksymalnym momentem obrotowym 633 Nm. Zmieniono charakterystykę pracy turbosprężarek i elektronicznego systemu sterującego zapłonem dla każdego z cylindrów, dzięki czemu auto ma się teraz charakteryzować lepszą reakcją na gaz w średnim i wysokim zakresie prędkości obrotowych (powyżej 3,2 tys. obr./min).

Silnik sparowany jest z dwusprzegłową przekładnią o sześciu przełożeniach, która pracuje ciszej niż w poprzedniku. Dzięki temu kierowa może cieszyć się nowym, wykonanym z tytanu, układem wydechowym i poprawiającym brzmienie silnika systemem Active Sound Enhancement.

Samochód trafi do sprzedaży latem tego roku.