Nissan 370Z

Chociaż wygląd nissana 370Z znamy już od miesiąca, to oficjalna premiera tego auta miała miejsce dopiero teraz na salonie w Los Angeles.

Ten sportowy samochód jest bezpośrednim następcą dobrze znanego i poważanego nissana 350Z. 370-tka ma o 10 cm mniejszy rozstaw osi, jest również o 7 cm krótsza. Wzrosła natomiast o 3,3 cm szerokość oraz - o 5,5 cm - rozstaw kół.

Pod maską znajdziemy 3.7-litrowy silnik V6, który w porównaniu do 3.5-litrowej jednostki znanej z 350Z otrzymał 35 procent nowych części. W wersji na rynek amerykański dysponuje on mocą 331 KM. Specyfikacja europejska nie jest jeszcze znana, wiadomo jednak, że silnik będzie mocniejszy niż w 350Z (313 KM). Dodajmy, że ta sama jednostka napędza infiniti G37.

Wyposażona w układ zmiennych faz rozrządu jednostka kręci się do 7000 obr/min, a maksymalny moment obrotowy wynosi 366 Nm.

Silnik może współpracować z jedną z dwóch przekładni: 6-stopniową manualną, lub 7-biegowym automatem. Nowością jest układ synchronizacji obrotów podczas redukcji montowany w wersji z manualną skrzynią biegów. 370Z to pierwsze auto, w którym zastosowano takie rozwiązanie.

Nissan 370Z trafi do amerykańskich salonów na początku przyszłego roku. Jego ceny będą zaczynały się od 30 tysięcy dolarów. W Europie auto spodziewane jest wiosną.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: silnik | Nissan | Nissan 370Z
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy