Land rover defender fire & ice

Land rover to jedna z ikon motoryzacji.

article cover
Informacja prasowa (moto)

Pierwsze pojazdy tej marki pojawiły się w 1947 roku. Podobnie jak większość prawdziwie terenowych konstrukcji, powstały z myślą o transporcie wojska.

Prototyp zaprojektował Maurice'a Wilks - ówczesny szef projektantów marki Rover. Pierwsze auto powstało w oparciu o podwozie amerykańskiego willisa, ale jego konstrukcja była znacznie bardziej zaawansowana. Samochód miał nadwozie zbudowane ze stopu aluminium i magnezu, dzięki czemu, przynajmniej teoretycznie, był całkowicie odporny na korozję.

Informacja prasowa (moto)

Wersja produkcyjna zadebiutowała w 1948 roku na salonie samochodowym w Amsterdamie, i gdyby postawić ją obok współczesnego defendera, różnice... nie rzucałyby się mocno w oczy.

Samochód zaprojektowano tak, by radził sobie w każdych warunkach, jego możliwości terenowe owiane są legendą.

Dopiero w 1970 roku firma wypuściła pierwszą na świecie "cywilizowaną" terenówkę. Ideą było stworzenie auta, które da sobie radę w trudnych warunkach terenowych, i zapewni swojemu właścicielowi komfort samochodu osobowego klasy wyższej. Tak narodził się range rover, który nadał nowego znaczenia określeniu "auto terenowe".

INTERIA.PL

Obecnie na rynku niewiele jest "rasowych", spartańskich samochodów terenowych. Większość firm - wzorem range rovera - poszła w kierunku luksusu. Toyota land cruiser, mercedes klasy G czy hummer H2, chociaż zachowały wysokie możliwości terenowe, stały się jednocześnie pojazdami luksusowymi, sprzedawanymi z bardzo bogatym wyposażeniem.

Defender chyba jako jedyny zachował swój pierwotny charakter samochodu prostego i ubogo wyposażonego.

Informacja prasowa (moto)

Ale również należący obecnie do Hindusów Land Rover, postanowił pokazać, że choć defender wygląda niemal jak auto sprzed ponad półwiecza, to może być na wskroś nowoczesnym pojazdem, wyposażonym we wszystkie możliwe udogodnienia. Tak powstała limitowana seria defendera o nazwie Fire & Ice.

Informacja prasowa (moto)

Samochód otrzymał aluminiowe felgi, wygodne, podgrzewane fotele Recaro, wnętrze wykończone skóra i alcantarą oraz szyberdach. Wyposażenie obejmuje również m.in. ABS i klimatyzację. Limitowana wersja malowana jest na pomarańczowo (fire) lub biało (ice) z tym, że dach i pokrywa maski są czarne. Na czarno wymalowane są również progi oraz osłony błotników. Natomiast środkowa konsola nawiązuje swoją barwą do koloru karoserii.

Land Rover wyprodukuje tylko 850 egzemplarzy defendera fire & ice. Samochody, które będą oferowane zarówno w krótkiej wersji 90, jak i długiej 110 (siedmiomiejscowa) trafią na rynki europejskie, a także do Chin i RPA.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas