Łada X-Ray. Kupiłbyś?

Już 15 grudnia w fabryce w Togliatti ruszyć ma produkcja zupełnie nowego modelu. Łada X-Ray, bo o nim mowa, to kompaktowy hatchback nawiązujący wyglądem do modnych ostatnio aut klasy SUV.

To drugie - po modelu Vesta, którego produkcja ruszyła w Iżewsku z końcem września - auto rosyjskiej marki zaprojektowane zgodnie z nowym językiem stylistycznym "X-style".

Podobnie, jak w przypadku Vesty, w opracowaniu pojazdu rosyjskim inżynierom pomagały działy konstrukcyjne Renault-Nissan - koncernu będącego właścicielem Łady.

Bazą do stworzenia Łady X-Ray była płyta podłogowa B Nissan-Renault, a ściślej - opracowana dla Dacii - wersja B0 o zwiększonym rozstawie osi. W oparciu o nią budowane są dziś modele: Logan, Sandero, Duster, Lodgy i Dokker.

Reklama

Stylistycznie auto nawiązuje do modelu Vesta Cross zaprezentowanego w sierpniu na targach motoryzacyjnych w Moskwie. Podstawowy model Łady X-Ray napędzany będzie benzynowym silnikiem 1,6 l, który - w zależności od wersji, rozwijać może 106 KM lub 114 KM. Dla bardziej wymagających przewidziano jednostkę 1,8 l dysponującą mocą 122 KM. Auto napędzane jest na przednią oś. Standardowo jednostki sprzęgane będą z ręcznymi skrzyniami biegów o pięciu przełożeniach.

Chociaż zdjęcia wnętrza nie zostały opublikowane, wiadomo że w najbogatszych odmianach pasażerowie będą mieć do dyspozycji 7-calowy, dotykowy wyświetlacz systemu multimedialnego (z wejściem USB, AUX i łącznością Bluetooth) czy automatyczną klimatyzację. Na liście opcji znajdzie się też np. wielofunkcyjna kierownica, czujniki parkowania czy pakiet elektryczny.

Aktualnie trwa już montaż pierwszych 109 przedprodukcyjnych egzemplarzy. Przed końcem grudnia gotowych ma być 180 aut testowych, które posłużą do "rozwoju technologii montażu" pozwalając dostosować nastawy poszczególnych robotów tak, by uzyskać jak najlepszą jakość i trwałość produktu. Produkcja pojazdów przeznaczonych do sprzedaży ruszyć ma 15 grudnia. Pierwsze egzemplarze trafią do klientów w lutym przyszłego roku.

Vesta i X-Ray - modele nowej generacji - mają za zadanie tchnąć w rosyjskiego producenta nową jakość i umocnić jego pozycję lidera na lokalnym rynku. W związku ze skokowym załamaniem się rosyjskiego rynku nowych aut, który w ostatnim roku zmniejszył się o rekordowe 34 proc., Łada musiała zdecydowanie ograniczyć produkcję. W samej tylko fabryce w Iżewsku zamiast planowanych 106 tys. pojazdów, w tym roku wyprodukowane zostanie, co najwyżej 76 tys. Po pierwszych ośmiu miesiącach bieżącego roku z Iżewska wyjechało jedynie 54,5 tys. nowych aut - głównie Łady Granta w wersji liftback (niemal 45 tys. wyprodukowanych egzemplarzy).

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy