Kia Optima w europejskiej wersji!

Nową Kię Optimę mieliśmy okazję zobaczyć już w kwietniu, ale była to wersja przeznaczona na rynek amerykański i koreański. Jak wiadomo, oferowane w Europie samochody azjatyckich producentów, zawsze sporo różnią się od tych, sprzedawanych w pozostałych częściach świata. Tak też jest w tym przypadku.

Optima przeznaczona na nasz rynek ma zmieniony pas przedni (nowe są reflektory i zderzak z charakterystycznymi światłami LEDowymi), a także nieznacznie zmodyfikowany tył (nieco inne światła i dolna część zderzaka).

Wnętrze natomiast pozostało niezmienione w stosunku do wcześniej zaprezentowanej wersji. Deska rozdzielcza wygląda bardzo "europejsko" i dość elegancko, co jest w dużej mierze zasługą upodobnienia się do niemieckich producentów klasy premium. Konsola środkowa przypomina tą z BMW, ekran systemu multimedialnego ze srebrną otoczką wygląda jak ten w Mercedesie klasy S, a charakterystyczna dźwignia zmiany biegów przypomina stosowaną kiedyś w Audi.

Największą zmianą wprowadzoną na potrzeby naszego kontynentu, będą oczywiście silniki Diesla. Obecnie mówi się jedynie o nowej, wysokoprężnej jednostce 1.6 CRDi o mocy 141 KM (opcjonalnie dostępna z dwusprzęgłową skrzynią o siedmiu przełożeniach). Z pewnością dostępna będzie też 2-litrowa wersja, mająca 184 KM.

Jeśli chodzi o "benzyniaki", to pewniakiem jest doładowany silnik 1.6 T-GDI o mocy 178 KM, łączony z dwusprzęgłowym "automatem". Otwarte pozostaje natomiast pytanie, czy rolę jednostki podstawowej będzie pełnił dobrze znany 1.6 GDI (135 KM), czy może zupełnie nowy 1.0 T-GDI (120 KM), który dostępny jest już w modelu cee'd. Nie sądzimy natomiast, aby na naszym rynku pojawiła się topowa odmiana z dwulitrowym, 274-konnym silnikiem. W ofercie pojawi się za to wersja hybrydowa - nie wiadomo tylko czy skorzysta ona z układu napędowego dotychczasowej Optimy (łączna moc 190 KM), czy też Koreańczycy zaprezentują coś nowego.

Nowa Kia Optima pojawi się na naszym rynku pod koniec roku. Obecnie model ten kosztuje w Polsce 87 tys. zł i jego następca powinien być wyceniony podobnie.