Ford E-Transit Courier - dla kurierów podążających z duchem czasu

Ford konsekwentnie realizuje swoją ofensywę bezemisyjnych „dostawczaków”. Po udanym debiucie elektrycznego E-Transita, teraz przyszła pora na najbardziej kompaktowy model z transportowej rodziny. Czy Ford E-Transit Courier ma szanse stać się przebojem na miarę swojego spalinowego odpowiednika? Próbowaliśmy się o tym przekonać podczas jego oficjalnej premiery.

Po długich dziewięciu latach produkcji poprzednika, Ford wreszcie zdecydował się zaprezentować następcę jednego z najbardziej popularnych kompaktowych furgonów. Ford E-Transit Courier dołączy do serii pojazdów użytkowych spod szyldu Ford Pro - nowego globalnego oddziału producenta nakierowanego głownie na rozwój pojazdów użytkowych - wzmacniając tym samym linię elektrycznych dostawczaków producenta.

E-Transit Courier zrywa z dotychczasową stylistyką

Podczas, gdy obecna generacja modelu w dużej mierze przypomina Forda Fiestę z doczepioną paką (osobowy kompakt stanowił tu bazę), w przypadku elektrycznej nowości styliści bez wątpienia postanowili się wykazać. Ford słusznie zauważył bowiem, że samochody dostawcze nie muszą już być nudne i śmiało można łączyć praktyczność ze stylistką.

Reklama

Nowy E-Transit Courier został zatem zaprojektowany całkowicie od nowa i przyznać trzeba, że został zaprojektowany bardzo udanie. Za sprawą swojej "pudełkowatości" pojazd ma szansę wyróżnić się na ulicy, a wysoko poprowadzona linia maski oraz pionowa kratka przedniego wlotu powietrza ze zintegrowanymi reflektorami, zgrabnie wpisują się w dotychczasową linię uterenowionych modeli Forda. Także z tyłu samochód otrzymał nowe lampy, a dopełnieniem całości są liczne czarne dekory. 

W oficjalnym komunikacie Ford podkreślił także, że E-Transit Courier zadebiutuje na rynku w nowej palecie lakierów, w tym metalicznych, jak Fantastic Red i Bursting Green. Również dobór felg powinien zaspokoić potrzeby chcących wyróżniać się na ulicach kurierów.

E-Transit Courier - praktyczne i nowoczesne wnętrze

Podobnie jak w przypadku nadwozia, także kabina E-Transita Couriera przeszła sporą zmianę. Widać, że wnętrze zostało zaprojektowane, by wspierać kierowcę w codziennych obowiązkach, a jednocześnie zapewnić komfort w trakcie jazdy.

Przykładem niech będzie nowa kierownica ze spłaszczonym dolnym i górnym łukiem wieńca, która - zdaniem Forda - ma poprawiać widoczność i ułatwiać wsiadanie. Ciekawie prezentuje się także konsola środkowa z elastyczną organizacją schowków i wyjmowanymi elementami, co umożliwia jej niemal dowolne dostosowanie. Ba - opcjonalnie można zamówić nawet specjalnie zaprojektowany składany stoliczek, który przymocowany do centrum kokpitu pozwala korzystać z laptopa, lub ułatwia wypełnianie dokumentów.

Jak przystało na nowoczesny pojazd, standardowe zegary zostały zastąpione cyfrowymi ekranami. Centralny, 12-calowy wyświetlacz dotykowy, który odpowiada za obsługę funkcji samochodu pracuje na najnowszym systemie Ford SYNC 4 i pozwala skorzystać z zasobów m.in. wbudowanej nawigacji. Nie zabrakło kompatybilności z urządzeniami mobilnymi poprzez Android Auto i Apple CarPlay.

Podczas prezentacji udało nam się na chwilę wejść za kierownicę. Pozytywnie zaskoczyła nas ilość dostępnego miejsca na nogi oraz możliwości regulacyjne fotela. Nawet 2-metrowe osoby nie powinny mieć problemu z komfortową podrożą, co bez wątpienia jest ważne w przypadku samochodu dostawczego.

E-Transit Courier - więcej miejsca i większe bezpieczeństwo

Nowa konstrukcja nadwozia E-Transita Couriera skutkowała również poprawą jego ładowności. Szerokość między tylnymi nadkolami wynosi teraz 1 220 mm, dzięki czemu kompaktowy furgon może po raz pierwszy przewozić dwie europalety. Całkowita objętość przestrzeni ładunkowej wynosi teraz 2,9 m3, czyli o 25 proc. więcej niż w poprzednim modelu.

Możliwości furgonu dodatkowo zwiększa nowa funkcja grodzi przelotowej, która umożliwia przewożenie przedmiotów takich jak deski lub rury o długości ponad 2 600 mm. Dopuszczalna ładowność dostawczego elektryka wynosi 700 kg, a maksymalna masa holowanej przyczepy, to 750 kg.

Specjaliści z Ford Pro pomyśleli także o zwiększeniu ochrony przewożonego ładunku. Dzięki nawiązaniu współpracy z ekspertami w dziedzinie zabezpieczeń pojazdów, producent oferuje klientom pakiety dodatkowych zamków blokujących drzwi przestrzeni ładunkowej. Chronią one m.in. przed atakami polegającymi na odgięciu całego poszycia drzwi, a także zapewniają automatyczne blokowanie bocznych drzwi przesuwnych.

E-Transit Courier - napęd i ładowanie

Niestety na obecny moment niewiele wiadomo na temat danych technicznych samego modelu. Ford nie zdradził m.in. pojemności baterii, osiągów oraz zasięgu jaki będzie w stanie przejechać na jednym ładowaniu. Wynika to z faktu, że wciąż trwają testy całego układu.

Z informacji, które zostały zaprezentowane, dowiedzieliśmy się, że elektryczna nowość Forda będzie dysponowała mocą 136 KM i zaoferuje możliwość szybkiego ładowania prądem stałym o mocy do 100 kW. Producent oczekuje, że system zwiększy zasięg samochodu o 87 km w ciągu 10 minut od podłączenia do ładowarki, a ładowanie w zakresie 10-80 procent zajmie mniej niż 35 minut.

Maksymalna prędkość z jaką pojedzie E-Transit Courier na autostradzie zostanie ograniczona do 145 km/h. Dla ułatwienia pracy w ruchliwych miastach, model wyposażony jest standardowo w przydatny system "one-pedal", pozwalający na korzystanie podczas jazdy tylko z pedału przyspieszenia

Rzecz jasna klienci będą mogli skorzystać z gamy usług Ford Pro Charging, które uwzględniają m.in. kompleksowe rozwiązania ułatwiające ładowanie w domu, na terenie firmy i w miejscach publicznych, także instalację sprzętu i oprogramowanie, które pomaga zoptymalizować proces ładowania.

Transit Courier - nie tylko wariant elektryczny

Więcej informacji i danych dotyczących elektrycznego E-Transita Courier poznamy przed rozpoczęciem jego oficjalnej produkcji, pod koniec 2024 roku. Dla niecierpliwych mamy jednak dobre informacje - Ford przewiduje także warianty spalinowe.

Klienci będą mogli wybrać pomiędzy litrowym silnikiem benzynowym EcoBoost w wariantach mocy 100 KM i 125 KM lub, a 1,5-litrowym silnikiem wysokoprężnym EcoBlue o mocy 100 KM. W standardzie znajdzie się sześciobiegowa skrzynia manualna. W przypadku benzynowej odmiany o mocy 125 KM, będzie można zamówić nową siedmiobiegową, dwusprzęgłową skrzynią automatyczną.

Wersje z silnikami wysokoprężnymi i benzynowymi będzie można zamawiać od lata 2023 roku, z odbiorem przed końcem roku.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ford | ford e-transit | samochody elektryczne | premiery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy