BMW 128ti. Pogromca golfa GTI?

BMW zaprezentowało właśnie w pełnej krasie swoją odpowiedź na nowego golfa GTI - model 128ti. Samochód, który czerpie garściami z topowego BMW M135, trafi wkrótce do salonów.

Wygląd auta nie jest zaskoczeniem. Zdjęcia modelu w szczątkowym maskowaniu zobaczyć mogliśmy już w połowie września. Auto ma oczywiście pakiet dodatkowego ospoilerowania obejmujący przestylizowane zderzaki z czerwonymi wlotami powietrza dla chłodzenia hamulców i poszerzenia progów. Również w ich przypadku znajdziemy czerwone listwy ozdobne i dużą nalepkę z symbolem "ti" w tylnej części progu. W przypadku aut lakierowanych na czerwono lub niebiesko dekoracyjne listwy występować mają w kolorze czarnym.

Reklama

Na rodzimym rynku standard obejmować ma również akcenty zaczerpnięte z pakietu shadowline, jak chociażby czarne "nerki" osłony chłodnicy czy obudowy lusterek. W wyposażeniu podstawowym otrzymamy również lakierowane na dwa kolory (czarny i srebrny) 18-calowe obręcze kół ze stopów lekkich. Za nimi kryją się - lakierowane na czerwono - zaciski hamulcowe pochodzące wprost z modelu M135.

W kabinie znalazły się m.in. sportowe, głęboko wyprofilowane fotele z efektownymi czerwonymi pasami na oparciach (również z tyłu). Czerwone są też liczne przeszycia skórzanej tapicerki, które znajdziemy m.in. na kierownicy, desce rozdzielczej, a nawet boczkach drzwiowych. Na centralnym podłokietniku wyhaftowano litery "ti".

Pod maską znalazł się czterocylindrowy motor o pojemności 2,0 l TwinPower Turbo. Jednostka rozwija moc 265 KM (w zakresie 4750-6500 obr./min) i legitymuje się maksymalnym momentem obrotowym 400 Nm (1750-4500). W przeciwieństwie do BMW M135 xDrive w modelu 128ti napęd przenoszony jest wyłącznie na koła przedniej osi. O trakcję dba jednak samoblokujący się mechanizm różnicowy typu Torsen. Standardem jest również ośmiostopniowa automatyczna skrzynia biegów Steptronic. BMW 128ti przyspiesza do 100 km/h w 6,1 s i osiąga prędkość maksymalną 250 km/h.

Twórcy pojazdu podkreślają, że zawieszenie, układ kierowniczy i hamulcowy dostrojono w taki sposób, by zapewnić kierowcy jak największą przyjemność z prowadzenia. W stosunku do standardowego modelu samochód otrzymał m.in. obniżone o 10 mm zawieszenie, inne sprężyny i amortyzatory. Wprost z M135 zaadaptowano m.in. stabilizatory. W stosunku do flagowego modelu 128ti jest lżejsze o około 80 kg.

Rynkowy debiut BMW 128ti zaplanowany został na listopad bieżącego roku. Ceny w Niemczech startują od 41 578 euro (185,6 tys. zł) wliczając w to 16-proc.(!) podatek VAT.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy