Auris wkracza na salony
Z początkiem marca, do polskich salonów trafi nowy model Toyoty.
Auris, czyli corolla hatchback, oferowany będzie w pięciu wariantach wyposażenia: Terra, Luna, Sol, Prestige i X. W podstawowej wersji znajdzie się m.in.: cztery poduszki powietrzne, systemy ABS+EBD+BA, radio CD z odtwarzaczem MP3, centralny zamek i elektryczne szyby przednie.
Do wyboru będzie pięć jednostek napędowych. Dwie benzynowe: 1,4 l. (97 KM) i 1,6 l. (124 KM) oraz trzy wysokoprężne serii D-4D: 1,4 l. (90 KM), 2,0 l. (126 KM) i 2,2 (177 KM).
Cena najtańszej wersji z podstawową, jednostką 1,4 l. wynosić ma 55,900 zł. Auris z tym silnikiem rozpędza się do setki w czasie 13 sekund, a prędkość maksymalna to 170 km/h. Zużycie paliwa oscylować ma w granicach 7 l/100 km. Mistrzem sprintu nie jest również podstawowy diesel. Jednostka 1,4 l. D-4D zapewnia autu osiągi na poziomie silników wysokoprężnych z początku lat dziewięćdziesiątych. Na rozpędzenie do 100 km/h potrzeba aż 14,7 s. a prędkość maksymalna to równe 175 km/h. Na osłodę pozostaje jedynie niskie spalanie - średnio ok 5 l./100 km.
Zdecydowanie sympatyczniejszy okaże się benzynowy 1,6 l. Sprint do setki zajmuje mu 10,4 s. a maksymalna prędkość autostradowa to 190 km/h. Spalanie jest niemal identycznej jak w przypadku ospałego 1,4 l. i wynosi średnio ok 7 l./100 km. Podstawowa wersja Terra z motorem 1,6 l. to wydatek 61,400 zł. Pocieszającym jest fakt, że w tej wersji silnikowej na wyposażeniu standardowym znajduje się już manualna klimatyzacja.
Za najmniejszego diesla przyjdzie nam zapłacić nie mniej, niż 62,500 zł. Auta z mocniejszym, dwulitrowym silnikiem kosztować będą od 75,400 zł. Cena najmocniejszego diesla, w topowym wyposażeniu X może przyprawić o ból głowy. 108,700 zł to kwota, za jaką spokojnie kupić można dobrze wyposażone auto klasy średniej.