Toyota Corolla pojawi się w wersji usportowionej?

Od ubiegłego roku mamy Yarisa GRMN, a w Paryżu zadebiutował właśnie Yaris GR Sport. Toyota rozbudowuje europejską ofertę aut spod znaku Gazoo Racing. Teraz okazuje się, że sportowa rodzina może się wkrótce powiększyć jeszcze bardziej. A to za sprawą hot hatcha zbudowanego na podstawie zaprezentowanej w Genewie i pokazanej również na Mondial de l'Auto 2018 Corolli hatchback.

O pomyśle stworzenia hot hatcha bazującego na nadchodzącej Corolli hatchback zrobiło się głośno wiosną tego roku. Wtedy na ten temat wypowiedział się dyrektor sprzedaży i marketingu Toyota Australia, Sean Hanley. "Na razie nie mamy takich planów, ale z Gazoo Racing i jego możliwościami na przyszłość mocniejszy samochód powinien pojawić się w linii GR. Tego rodzaju samochód byłby bardzo interesujący i z pewnością przeprowadzimy badania rynku, aby doprowadzić do pojawienia się takiego auta" - powiedział w rozmowie z portalem Motoring.com.au. Sprawę skomentował również główny inżynier modelu, Yasushi Ueda. Jego zdaniem taka wersja mogłaby być "jednym z punktów w cyklu życia tego modelu". Ueda podobnie jak Hanley przyznał jednak, że na razie nie ma planów pokazania hatchbacka Toyoty w takiej odsłonie.

Reklama

Toyota nie dementuje

Od tamtego czasu minęło kilka miesięcy, ale temat wcale nie ucichł. Dyskusję dodatkowo podsyciła wypowiedź prezydenta Toyota Europe, Johana van Zyla, obecnego na Paris Motor Show. Przyznał, że aspiracją Toyoty jest zaoferowanie szerokiego wachlarza ekscytujących samochodów ze znakiem Gazoo Racing, a ludzie Toyoty rozważają, które modele najlepiej się do tego nadają. Zapytany przez dziennikarzy brytyjskiego Auto Expressu o to, czy pomysł stworzenia hybrydowego hot hatcha jest możliwy, van Zyl odpowiedział: "Myślę, że to właśnie chcemy przekazać wprowadzając na rynek 2-litrową, hybrydową Corollę. Mówimy, że to jest możliwe. Możemy zrobić jeszcze bardziej ekscytującą, sportową hybrydę. Technologia już jest. Wystarczy tylko odpowiednio ją zmodyfikować."

Dobra baza do modyfikacji

Najnowsza Corolla hatchback wydaje się być bardzo dobrą podstawą pod sportowe auto. Samochód oparto na nowej, modułowej platformie TNGA. Ta potrafi zapewnić naprawdę precyzyjne prowadzenie, o czym mógł przekonać się każdy, kto wsiadł za kierownicę modelu C-HR. Hatchback Toyoty jest o 25 mm niższy od znikającego z rynku Aurisa, ma niżej umieszczony środek ciężkości i większy rozstaw osi. A najmocniejszą z odmian silnikowych jest hybryda o niemałej jak na kompaktowego hatchbacka mocy 180 koni mechanicznych.

Sportowa Corolla za 2 lata?

Wnioskując po słowach Johana van Zyla, pod maską sportowej Corolli również mógłby znaleźć się układ hybrydowy z silnikiem benzynowym 2.0. Nie wiadomo natomiast, jak zmodyfikowany. Zakładając, że hot hatch Toyoty faktycznie powstanie, zapewne otrzyma bardziej sportowe zawieszenie i mocniejsze hamulce. Możliwe jest również zastosowanie dyferencjału Torsen, bowiem takie rozwiązanie znajdziemy w Yarisie GRMN. Z pewnością nie zabraknie również dodatkowych stylistycznych smaczków w nadwoziu i wnętrzu. Kiedy możemy spodziewać się takiego auta? Zdaniem Seana Hanleya w ciągu 2-3 lat.

Rodzina Gazoo Racing się powiększa

Toyota sukcesywnie powiększa ofertę sportowych i usportowionych samochodów spod znaku Gazoo Racing w Europie. W zeszłym roku japoński producent wprowadził na rynek 212-konnego Yarisa GRMN, a na zakończonym niedawno salonie w Paryżu zadebiutował Yaris GR Sport. Jeszcze większą rodziną samochodów spod znaku GR Toyota dysponuje w Japonii. W ojczyźnie japońskiego producenta tę linię reprezentują m.in. GT86 i Prius.

Podobno zespół inżynierów Toyota Gazoo Racing pracuje również nad bardziej ekstremalną Suprą, a nawet hybrydowym supersamochodem GR Super Sport o mocy 1 000 koni mechanicznych. Do dalszych prac nad drogowymi samochodami sportowymi Toyotę na pewno zmotywował duży sukces Yarisa GRMN. W ciągu zaledwie 72 godzin zamówiono wszystkie 400 egzemplarzy modelu, które przeznaczono na rynek europejski. Nie bez znaczenia są również bardzo dobre wyniki Yarisa WRC w Rajdowych Mistrzostwach Świata i bolidu TS050 Hybrid w wyścigach długodystansowych WEC.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy