Tak wygląda wnętrze nowego Renault Clio!

Francuzi postanowili podgrzać emocje przed zbliżającą się premierą nowej generacji Clio, zdradzając wygląd wnętrza, które naprawdę zaskakuje.

Kto by przypuszczał, że to właśnie w Clio zobaczymy kolejny przełom w projektowaniu przez Renault wnętrz samochodów tej marki. Tak jak i w większych modelach, większość funkcji obsługujemy za pomocą tabletopodobnego ekranu umieszczonego pionowo, a zegary zostały zastąpiony przez wyświetlacz.

Zastosowany tu system multimedialny ma jednak zauważalnie większy ekran - jego przekątna to 9,3 cala (najwięcej w historii marki). Nie jest on przy tym zabudowany, co nadaje całej desce lekkości. Poniżej usytuowano jeden tylko rząd przycisków, pod który trafiły trzy pokrętła z wbudowanymi wyświetlaczami do obsługi klimatyzacji.

Reklama

Również wirtualne zegary to nowsze rozwiązanie, niż w większych Renault. Wyświetlacz ma 7 lub 10 cali, a jego wskazania można konfigurować na różne sposoby.

Uwagę we wnętrzu nowego Clio zwraca również wysoko umieszczona konsola z krótkim lewarkiem dźwigni zmiany biegów. To nie tylko wygodne rozwiązanie, ale sugeruje, że zmiana przełożeń będzie sprawiać sporą przyjemność. Warto przyglądnąć się również fotelom, które mają wysokie boczki oraz nietypowo ukształtowane zagłówki (podobne do tych z Volvo) - zupełnie nie wyglądają jak z miejskiego auta popularnej marki.

Renault podkreśla, że dostępnych będzie aż osiem rodzajów wykończenia wnętrza. Różnić się one będą nie tylko kolorystyką i rodzajem tapicerki, ale także kolorem deski rozdzielczej, jej wykończeniem (dostępne będą nawet elementy skórzane), a także kolorowymi wstawkami (na przykład w nawiewach).

Nowe Renault Clio już samym swoim wnętrzem zapowiada, że będzie nietuzinkowym modelem. W pełnej krasie zobaczymy je 5 marca na salonie samochodowym w Genewie.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy