Seat Leon Cupra po modernizacji wyceniony

Leon po face liftingu nie zmienił się znacząco, ale topowa odmiana Cupra może pochwalić się bardzo ważną nowością. I wyższą ceną.

Nieco inna grafika świateł, zmieniony grill, większy ekran systemu multimedialnego - face lifting nie zmienił znacząco Seata Leona. Nieco więcej nowości zafundowano topowej odmianie Cupra.

Napędza ją cały czas silnik 2.0 TSI, ale został on wzmocniony do 300 KM (+10 KM w stosunku do nie tak dawno pokazanej odmiany 290, która również zaoferowała przyrost mocy na poziomie 10 KM). Tak jak dotychczas moc trafia na przednie koła, za pośrednictwem sześciobiegowej skrzyni manualnej lub opcjonalnej DSG o takiej samej ilości przełożeń. 

Zamieniła się za to cena i jest teraz wyższa o około 5000 zł. Odświeżony Seat Leon Cupra kosztuje teraz 128 300 zł, a wersja 5-drzwiowa o 1500 zł więcej. Skrzynia DSG wymaga dopłaty 8200 zł.

Z kolei za kombi zapłacimy 133 400 zł, ale poza wyborem odmiany z DSG, możemy zdecydować się także na napęd na wszystkie koła! Do tej pory wszystkie Leony Cupra miały napędzane jedynie przednie koła (za wyjątkiem krótko produkowanej odmiany Leona pierwszej generacji). Za takie auto zapłacimy 156 900 zł. Drogo? Na pewno taniej od Golfa Varianta R, który kosztuje 10 tys. zł więcej.

Reklama
magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy